Pomalowane kafelki przed i po Nie jestem żadną blogerką wnętrzarską, ale jednak jak miałabym powiedzieć ze statystyk bloga, który wpis jest najchętniej odwiedzany, to właśnie o metamorfozie mojej łazienki. To już prawie rok od pomalowania płytek i zmiany kolorów we wnętrzu. Pełne właściwości farba uzyskuje po upływie miesiąca.
Często bywa tak, że chętnie zmienilibyśmy coś w naszym domu, ale nie mamy ani czasu, ani pieniędzy na duży remont. Dodatkowo sama wizja bałaganu i hałasu, które towarzyszą przeróbkom, skutecznie odstrasza nas od podejmowania wnętrzarskich wyzwań. W przypadku łazienki gruntowne zmiany wymagają jeszcze więcej zaangażowania i nakładów finansowych. Można jednak w prosty sposób odświeżyć wygląd łazienki, nie wydając wiele pieniędzy i nie spędzając nad tym długich godzin. Przejdź do następnych akapitów: Jeżeli ceramika i armatura łazienkowa są nadal w dobrym stanie, warto pokusić się o odświeżenie płytek łazienkowych. Nowy kolor sprawi, że pomieszczenie zyska zupełnie inny wygląd. Żeby to zrobić, wcale nie musimy zrywać starych płytek ze ściany i wydawać pieniędzy na nowe. Wystarczy, że swoje stare płytki...pomalujemy! To wbrew pozorom bardzo proste, a efekt końcowy z pewnością nas zaskoczy. O czym należy pamiętać przed malowaniem płytek ceramicznych? Przygotowanie powierzchniPowierzchnia płytki jest zazwyczaj gładka i śliska, dlatego zanim przystąpimy do pracy, musimy przygotować ją pod malowanie. Odpowiedni podkład to podstawa, gdyż bez tego farba, której użyjemy będzie spływała z płytki jak woda. Sprawdź >>> Panele podłogowe do mieszkania - jakie wybrać?Płytki musimy zatem zagruntować przed malowaniem, żeby nadać im przyczepność. Do tego celu używamy specjalnego podkładu, którego właściwości pozwalają na późniejsze pokrycie płytek kolorową farbą. Najczęściej jest to dwuskładnikowa farba strukturalna o gruboziarnistym kruszywie, którą rozcieńcza się z wodą w stosunku 10:1. Takim podkładem musimy pokryć także fugi. Równie często stosuje się specjalne kwarcowe grunty szczepne. W swoim składzie mają piasek kwarcowy o małej granulacji, dzięki czemu po nałożeniu takiego preparatu uzyskujemy bardzo szorstką powierzchnię, idealną pod farby do płytekPo zagruntowaniu płytek i fug, wybieramy odpowiadającą nam farbę kolorową – warto zdecydować się na taką, która jest odporna na szorowanie. Będziemy wtedy mieć gwarancję, że farba nie zejdzie przy pierwszym mocniejszym myciu. Producenci oferują specjalne farby przeznaczone do malowania płytek łazienkowych. Są one wysoce odporne na wilgoć, a po wyschnięciu tworzą twardą i wytrzymałą strukturę. Należy także wziąć pod uwagę, że farby do płytek mają dłuższy czas wiązania niż tradycyjne farby do ścian. Jest to bardzo istotne, gdyż w przypadku łazienki odporność na wilgoć to sprawa kluczowa. Warto zatem doczytać, po jakim czasie producent gwarantuje całkowitą ochronę malowanych powierzchni przed działaniem wody. Jaka farba do malowania płytek? Do malowania bezpośrednio na płytkach nadają się farby, które w składzie mają żywice, epoksydowe, akrylowe lub alkidowo – uretanowe. Ze względu na dużą odporność na ścieranie, farby żywiczne można również z powodzeniem wykorzystać do malowania płytek posadzkowych. Farby epoksydowe cechuje wysoka wytrzymałość i trwałość, która sprawia, że z powodzeniem stosuje się w przemyśle. Są odporne na skrajne temperatury, wilgoć oraz środki chemiczne, poddając się jedynie w przypadku żrącego kwasu. W skład żywicy epoksydowej wchodzi jeden lub dwa składniki i są to takie związki jak polifenole, oligomery, poliglikole i epichlohydry. Struktura farby epoksydowej w zależności od składu i masy żywicy jest bardziej zwarta lub płynna. Powstającą na końcu twardą powierzchnię farby uzyskujemy poprzez połączenie żywicy epoksydowej z utwardzaczem, który silnie wiąże cząsteczki żywicy. Musimy mieć na uwadze fakt, że czas na położenie farby po dodaniu utwardzacza jest ograniczony i żeby produkt nie stwardniał nam w opakowaniu musimy pomalować powierzchnię bezpośrednio po wymieszaniu pamiętać, że o ile płytki ścienne wystarczy pomalować dwa razy, to na podłogę najlepiej położyć dodatkową, trzecią warstwę. Ponadto warto wiedzieć, że jedna warstwa farby daje wykończenie matowe, natomiast dwie pozwalają już uzyskać satynowy półmat. Farby epoksydowe możemy pokryć dodatkowo bezbarwnym lakierem poliuretanowym. Dzięki temu uzyskamy taki efekt, jaki tylko chcemy: matowy, satynowy lub lśniący. Farby alkidowo – uretanowe przeznaczone są głównie do betonu, ale producent dopuszcza stosowanie ich na płytkach ceramicznych. Minusem jest na pewno ograniczona liczba kolorów, ponieważ zwyczajowo stosuje się je do malowania elementów na halach produkcyjnych i farba akrylowa nie sprawdzi się w łazience, ponieważ nie jest odporna na wilgoć. Jeżeli chcemy użyć farby akrylowej do malowania płytek łazienkowych, powinniśmy użyć specjalnie do tego przeznaczonych farb akrylowych do ceramiki, szkła i Są to farby przeznaczone do malowania kamieni, metalu, szkła i betonu, jednak specjalnie oznakowane przez producenta serie nadają się także do płytek wariantu płytek jakie posiadamy zależy wybór odpowiedniej farby. W naszym artykule możecie przeczytać więcej na temat rodzajów płytek płytek krok po kroku1. Dokładnie umyj i odtłuść wszystkie płytki. Jest to bardzo ważny etap, którego pominięcie spowoduje, że farba nie będzie dobrze się Przygotuj wałek lub pędzel, którego użyjesz do rozprowadzenia farby. Jeżeli masz do pokrycia dużą powierzchnię płytek, dobrym rozwiązaniem będzie wykorzystanie metody natryskowej. Przy pomocy pistoletu, który rozpyla farbę specjalną dyszą, wykonasz pracę zdecydowanie szybciej i Usuń stary silikon, którego i tak nie da się trwale pomalować. Pozostawiony może znacznie utrudnić Ci pracę. UWAGA! Po skończonym malowaniu nie zapomnij nałożyć nowego Uzupełnij ubytki w fugach. Jeżeli zależy Ci na tym, żeby rowki między płytkami były jak najmniej widoczne, wypełnij je zaprawą do fug. Wcześniej zadbaj o to, żeby zmatowić rogi płytek dla lepszej Jeżeli do zmatowienia płytek użyjesz papieru ściernego, pamiętaj o dokładnym usunięciu wszelkich pyłków, które powstaną podczas tej Po nałożeniu podkładu odczekaj około 4 godzin zanim pomalujesz płytki kolorową Malowanie zaczynaj zawsze od brzegu, a następnie kieruj się do środka, dokładnie rozprowadzając farbę po całej powierzchni płytek. 8. Całkowity czas schnięcia farby to około 3-4 dni, ale zaleca się odczekać około 3 tygodni zanim zaczniemy zmywać pomalowane płytki nasz poradnik >>> Jaki zlew do kuchni wybrać? Jak widać malowanie płytek to prosty i efektowny sposób na odświeżenie łazienki, który sprawi, że zyska ona zupełnie nowy wygląd. Katarzyna Kurek Redaktorka porad Miłośniczka pięknych wnętrz i nieszablonowych rozwiązań. Twierdzi, że w aranżowaniu przestrzeni najpiękniejsze jest przekuwanie ludzkich marzeń w realne projekty. Uwielbia dzielić się swoją wiedzą i przemyśleniami dotyczącymi designu i architektury. W wolnych chwilach namiętnie czyta książki i spędza czas z rodziną. Jeśli wnętrze kuchni utrzymane jest w minimalistycznej tonacji, możesz zdecydować się na płytki, które dopasują się do niej kolorystycznie lub odwrotnie - wybrać takie kafelki do kuchni, które będą się zdecydowanie wyróżniać. Przy ciemnych bądź kolorowych frontach szafek kuchennych, sprawdzą się bardziej stonowane i
Na przeprowadzkę miałam stosunkowo mało czasu. A kuchnia w nowym mieszkaniu nie bardzo mi odpowiadała. Zdecydowałam się więc pomalować płytki, zamiast kuć ściany i zakładać nowe kafelki. To szybki i tani sposób na zmianę wyglądu kuchni, czy łazienki. Nie trzeba kuć kafli, znosić tygodni kurzu i bałaganu. No i ponosić kosztów nowej glazury, oraz glazurnika…Oczywiście wygląd kuchni to rzecz gustu. Kuchnia, którą zastałam, nie była zniszczona, ani brudna. Jednak beżowo brązowe kafle, zielone ściany i brązowe meble, jakoś mi ze sobą nie grały. Ponieważ dysponowałam ograniczonym czasem i budżetem, wymyśliłam, że kuchnię po prostu wcześniej nie robiłam tego typu remontów, ale pomyślałam, że do odważnych świat należy. Poczytałam, popodpatrywałam i wzięłam się do pracy. Jeśli masz ochotę przemalować swoje kafelki, dzielę się swoimi doświadczeniami.:Przy malowaniu płytek bardzo ważny jest wybór farbyFarbę należy dostosować do charakteru pomieszczenia, w którym będziemy malować kafle. W łazience farba musi być przede wszystkim odporna na wilgoć. W kuchni dodatkowo powinna być wytrzymała na ścieranie. Wszak kuchni brudzi się bardziej i częściej ściany wymagają przetarcia. Zwróć też uwagę, czy farba nadaje się do malowania podłóg i powierzchni poziomych. Farba służąca do ścian, może być zbyt delikatna do stosowania na podłogi, czy półki. Ja popełniłam ten błąd i pomalowałam parapet, na którym stawiamy często różne przedmioty i miesiąc po malowaniu już mam odpryski i perspektywę kolejnego rynku jest ponoć wiele farb dedykowanych do glazury, płytek, czy gresu. Można trafić na farby dwuskładnikowe, których składniki należy wymieszać ze sobą przed malowaniem, oraz takie, które wymagają zagruntowania. Szczerze mówiąc, przechodząc przez kilka sklepów, zarówno mniejszych, jak i wielkopowierzchniowych, znalazłam farbę jednego producenta. Na szczęście dla mnie farba była jednoskładnikowa i niewymagająca uprzedniego gruntowania, więc bardzo łatwa w użyciu. Na opakowaniu było też wyraźnie oznaczone do jakich pomieszczeń i nawierzchni dana farba się nadaje. Wybrałam więc po prostu farbę do malowania płytek w kuchni. Farba taka nadaje się zarówno do kafli, jak i do fug. Dodatkowo farba posiada możliwość malowania mebli (ja akurat tego zastosowania nie wykorzystałam, ale widziałam efekty na meblach- bardzo interesujące).Farba, którą kupiłam miała tylko jedną wadę – dość mały wybór kolorów. Ja akurat chciałam białe kafle, ale gdyby ktoś miał ochotę poszaleć z kolorem, to nie przygotować do malowania płytek, prócz farbyAby pomalować płytki musisz przygotować kilka akcesoriów, oraz narzędzimiękki, nieduży wałek do malowaniapodkładkę do odsączania farbynieduży, miękki, płaski pędzelek, do poprawek i wykańczaniawąski pędzelek do fug (jeśli chcesz osobno malować fugi na inny kolor – ja tak nie robiłam, więc nie będę pogłębiała tematu)taśmę papierową, malarską do zabezpieczenia mebli, rantów itpfolię malarską do zabezpieczenia mebli i podłógpapier ścierny drobnoziarnisty (180-240)szmatkę, miskę, płyn do mycia naczyń, lub ocetJak pomalować płytkiZabezpiecz folią meble, oraz podłogiPozaklejaj taśmą malarską wszelkie brzegi mebli, ściany, kontakty itp – dzięki temu będziesz mogła swobodnie malować przy różnych stycznych, bez martwienia się, że farba pójdzie za daleko. Jest to też sposób na otrzymanie ładnych odcięćTeraz trzeba płytki zmatowić, aby farba lepiej związała się z podłożem, w tym celu przetrzyj powierzchnię kafli papierem ściernymZmatowione płytki zmyj ciepłą wodą z octem, lub kroplą płynu do mycia naczyń – jednocześnie je odtłuścisz i odpyliszSpłucz czystą wodą i dokładnie osusz powierzchnieNabieraj farbę na wałek, rozprowadź farbę i lekko odsącz wałek na płytceMaluj ścianę np. pionowymi ruchami nie dociskając wałka do płytekPomalowane płytki pozostaw na kilka godzin do wyschnięciaPomaluj drugi raz powierzchnie, tym razem poziomo – tzw. malowanie krzyżowe. Pamiętaj, by nie dociskać wałka – możesz w ten sposób zetrzeć poprzednią warstwę farbyDomaluj niedociągnięciaZdejmij taśmę papierową zaraz po malowaniu, aby nie zdążyła zaschnąć z farbą, co może spowodować uszkodzenie malowanych powierzchni i oderwanie farby z miejsc, z których niekoniecznie chcesz, aby farba odeszłaZdejmij folię z mebli i podłóg – gotowePo lewej płytki po pierwszym malowaniu, po prawej stronie kafelki, które czekają na malowanieI jeszcze kilka uwagFarba do płytek jest farbą silnie wiążącą się z malowaną powierzchnią. Dlatego wszelkie przypadkowe zabrudzenia farbą trzeba szybko usuwać, aby nie zdążyła zaschnąć – ciężko się ją później usuwaPo malowaniu dobrze jest nie korzystać z malowanego pomieszczenia przez kilka dni, wprawdzie farba, by wyschnąć na tyle, aby nie brudzić przy dotknięciu potrzebuje kilka godzin. Jednak 3-4 dni zajmie farbie uzyskanie dni tzw. odporności mechanicznej, a odporność chemiczna zajmie jej nawet kilka pamiętaj o wietrzeniu pomieszczenia, abyś nie wdychała oparów z farbyKuchnia tuż po pomalowaniuMiłej pracy. Mam nadzieję, że i Tobie pomalowanie płytek da tyle radości, co mnie. To ogromna satysfakcja zrobić coś samodzielnie, a jeszcze gdy to fajnie wygląda, to już w ogóle super uznałaś ten wpis za przydatny, proszę udostępnij go znajomym. Będzie mi też bardzo miło przeczytać twój komentarz pod postem. A jeżeli chcesz uzyskać odpowiedź jaka farba do malowania płytek będzie najlepsza to polecam artykuł na
Każdy z nas marzy o pięknym wnętrzu, w którym można czuć się przytulnie. Niestety wiele dodatków oraz mebli jest bardzo kosztowana dlatego warto wiedzieć jak odnowić sypialnię, łazienkę lub garderobę. Dzięki tym sugestiom zaoszczędzisz sporo pieniędzy i nie będziesz stresować się kosztownym remontem! #1 Remont niskim kosztem Czasami wystarczy przemalować ściany oraz
Niewielka łazienka na parterze jest wyłożona płytkami ceramicznymi. Nie chcemy jeszcze przeprowadzać remontu, ale nie podoba nam się okładzina ściany i chcielibyśmy ją zmienić. Czy można pomalować płytki lub okleić je tapetą bez skuwania ich ze ściany?Ścianę w łazience można odnowić, przyklejając na powierzchni płytek tapetę z włókna szklanego. Ważne, aby dokładnie odtłuścić podłoże i używać tylko kleju przeznaczonego do danego typu tapety – nie będzie się wówczas odklejać. Takie rozwiązanie nie niszczy starej okładziny i po pewnym czasie można odkleić tapetę, wracając do pierwotnego stanu wykończenia. Jednak nie wszystkie płytki mają dobrą przyczepność – zależy to od ich stanu i od rodzaju powłoki glazurniczej. Dlatego niektórzy producenci zalecają zmatowienie i zagruntowanie płytek przed przyklejeniem tapety. Niestety, w ten sposób niszczy się je, a ścieranie wierzchniej warstwy często bywa bardziej uciążliwe niż skuwanie całej okładziny. Słabo przytwierdzone do podłoża płytki mogą podczas tego zabiegu odpadać, a ich miejsca trzeba uzupełniać masą szpachlową. Jeśli więc nie można przykleić tapety na płytkach bez ich matowienia, to lepiej przeprowadzić remont – skuć płytki, ułożyć nowy tynk i wytapetować lub pomalować ścianę. Przy okazji można wymienić wyposażenie łazienki, a w miejsce płytek zyskuje się dodatkowych kilka centymetrów szerokości, co w niewielkiej łazience często okazuje się przydatne. źródło obrazka :
Skuwanie płytek z podłogi i ściany – jak wykonać tę czynność krok po kroku. Zabierając się za skuwanie starych płytek z podłogi, najpierw trzeba zabezpieczyć pozostałe powierzchnie przed spadającym gruzem i fragmentami starej glazury. Jeśli skuwasz kafle ze ściany, rozłóż malarską folię na podłogę i oklej nią meble Czasem potrzebujemy nagłej zmiany w swoim życiu, nie, tylko jeśli chodzi o decyzje zawodowe, czy też prywatne, ale również związane z naszym wnętrzem. Choć remonty zazwyczaj kojarzą się z przykrym obowiązkiem, to nie wszystkie takie muszą być. Czasem drobne zmiany są diametralne, a te wielkie nie wymagają tak dużego wysiłku. Tak właśnie jest w przypadku takich zabiegów wnętrzarskich, jak pomalowane płytki, które dają spektakularną metamorfozę. Zatem jak pomalować kafelki? Zapraszamy do lektury naszego krótkiego poradnika na ten temat. Malowanie płytek ceramicznych – w jakim celu się to robi? Malowanie płytek ceramicznych to zabieg wnętrzarski, który zapewnia maksymalny efekt, przy niewielkim nakładzie. Dzięki malowaniu może diametralnie zmienić oblicze naszej kuchni, łazienki lub innego pomieszczenia bez konieczności zbijania płytek. Usuwanie ich jest mozolną i bardzo ciężką pracą, która dodatkowo przysparza nam sporo bałaganu w domu. Stąd też, by jak najbardziej wyeliminować konieczność pozbywania się płytek, czy też kafelek, co również wpisuje się w działania zero waste (niwelowania odpadów), wymyślono ich pomalowanie. Nie jest to bardzo skomplikowana procedura i nawet laik jest w stanie tego dokonać. Wystarczy wyszukać w Internecie hasło jak pomalować glazurę lub malowanie płytek łazienkowych przed i po by wiedzieć, że nie jest specjalistyczne i trudne zadanie. Można oczywiście także obejrzeć tutoriale, np. wpisując szelągowska malowanie płytek, by krok po kroku zobaczyć, jak się tego dokonuje. Warto także wiedzieć, że płytki można malować kilkukrotnie. Jak pomalować kafelki w łazience? Warto w pierwszej kolejności wiedzieć, że malowanie płytek łazienkowych i nie tylko, może odbywać się zarówno na podłodze, jak i na ścianach. O ile na ścianach malowanie jest trwałe, ponieważ rzadko się ich dotyka, o tyle na podłodze o trwałość malowania musimy się postarać. Dlatego też powinniśmy wykonać malowanie w kilku krokach. Pierwszym z nich jest dobranie odpowiedniej farby (o czym napiszemy w ostatnim akapicie), a następnie dobraniu odpowiednich substancji do odtłuszczenia powierzchni. To, czym odtłuścić płytki zależy od powierzchni i rodzaju płytek. Zawsze warto udać się do marketu budowlanego lub poczytać informacje w Internecie na temat tego, jakiego typu odtłuszczacz będzie idealny do danego modelu kafelek Można zajrzeć także w dział z chemią budowlaną. Lepsze do pomalowania będą płytki posiadające fakturę, chłonące farbę, jednak i te śliskie i gładkie są możliwe do pomalowania. Warto postarać się również o należne zabezpieczenie armatury sanitarnej. Farba na kabinie prysznicowej, wannie lub umywalce jest łatwa do usunięcia, jednak jest to niepotrzebna praca. Można w tym celu zaopatrzyć się w folię i taśmy malarskie. To, czym pomalowac plytki lazienkowe jest również zależne od tego, czy jest to gres, glazura, czy też terakota. Jedno jest pewne – metamorfoza łazienki malowanie płytek to jedno z zadań, które sprawia, że pomieszczenie te ma szansę na nowo wyglądać zjawiskowo. Malowanie płytek w kuchni – jak uzyskać jeszcze lepszy efekt? Jeśli chodzi o samo malowanie płytek w kuchni, jest ono podobne do tego w łazience. W kuchni jednak zazwyczaj kafelek jest mniej i nie zajmuje tyle czasu co malowanie płytek w łazienkach. Dzieje się tak, ponieważ zazwyczaj decydujemy się na malowanie płytek kuchennych, które w małej ilości znajdują się na ścianach pomiędzy meblami. Jednak i tutaj należy pamiętać o dobrej farbie, odtłuszczaniu i zabezpieczeniu sprzętów oraz mebli w pobliżu. Tak jak w łazience malowanie zajmuje sporo czasu – należy nałożyć kilka warstw w kilkugodzinnym odstępie czasowym. Farby do malowania płytek – jak je wybrać? Przed przystąpieniem do wszystkich podanych wyżej kroków w pierwszej kolejności zastanawiamy się czym pomalować kafelki. Otóż farba do malowania płytek w kuchni, jak i w łazience, czy też na korytarzu przede wszystkim powinna być profesjonalna i przeznaczona do tego celu. Farby charakteryzują się głównie chłonnością i ścieralnością jak w przypadku płytek. Producenci dają nam do wyboru farby akrylowe do płytek, farby epoksydowe, a także poliuretanowe do płytek, czyli farby dwuskładnikowe z żywic. Należy także pamiętać, że inne będą potrzebne farby do malowania płytek na ścianie w kuchni, inne na podłogę w łazience, ale też inne na taras. Kolor również jest ważny – jeśli decydujemy się ciemne kolory, musimy mieć świadomość tego, że jeśli nie będą dobrze napigmentowane, warstw będzie dużo więcej. Narzędzia do malowania płytek również powinny dobrze dobrane. Nie jest to zwykły wałek, jak w przypadku malowania ścian, a farbę należy nakładać za pomocą gładkiego wałka gąbkowego. W celu dostania się farba do szczelin, fug i trudno dostępnych miejsc należy zaopatrzyć się w płaski pędzel. Jak widać, pomalowane płytki przed i po stanowią sporą metamorfozę dla pomieszczenia. Jest to zbawienne dla nas, gdy mamy ochotę na całkowitą zmianą klimatu w swojej łazience, kuchni, czy też holu i na korytarzu. Po drugie, zagruntuj całą powierzchnię, która będzie pokryta farbą. Po trzecie, przygotuj w odpowiednich proporcjach farbę do kafelek. Po czwarte, pokryj kafelki dwoma niezbyt grubymi warstwami farby. Po piąte, zabezpiecz pomalowane kafelki dodatkowym lakierem. Po szóste, pozostaw całość do wyschnięcia na przynajmniej 24 godziny W dzisiejszych czasach, dużą wagę przywiązujemy do wyglądu naszych mieszkań i przestrzeni do życia. Chcemy otaczać się pięknymi rzeczami. Pragniemy, by nasz dom był nie tylko funkcjonalny, ale też ładny. Nie skłamię, jeśli napiszę, że największą przeszkodą w marzeniach o pięknym mieszkaniu są…fundusze. A raczej ich brak. Niewiele osób może pozwolić sobie na wymianę wszystkiego, gdy tylko aranżacja, wykonana kilka lat temu, po prostu się znudzi. Co więcej, spora część z nas kupuje mieszkanie z rynku wtórnego i zastaje łazienkę w całkiem dobrym stanie. Jedynie te płytki…no hmmm…w kolorze „brązowym” (że tak to ładnie ujmę), chcąc nie chcąc kojarzą nam się z PRL-em (i chodzi mi tu raczej o estetykę, a nie ich „wiekowość”). Wtedy stajemy przed dylematem – wymieniać je czy nie? Z jednej strony ciężko jest nam się pozbyć całkiem dobrych kafelków, tym bardziej, że już samo kupno mieszkania nadszarpuje nasz często ograniczony budżet. Z drugiej natomiast, chcielibyśmy urządzić się jak najładniej, a te wątpliwej urody płytki zdecydowanie psują cały efekt. Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? Czy można odmienić płytki niewielkim kosztem? Pewnie! Można je…pomalować! Ten temat krąży w sieci już jakiś czas. Jest dość mocno kontrowersyjny, ma zarówno zwolenników jak i przeciwników. Byłam ciekawa z czego wynikają tak skrajne opinie, więc postanowiłam to sprawdzić. Zdobyłam informacje u źródła (czyli osób, które malowanie płytek mają już za sobą) i zebrałam wszystko w jednym miejscu 🙂 Większość informacji, zawartych w artykule, uzyskałam dzięki uprzejmości kilkudziesięciu osób, które podzieliły się swoją opinią. Na samym końcu artykułu znajdziesz dodatkowo, wypowiedzi kilku dziewczyn, które pomalowały płytki minimum kilka miesięcy temu. INFORMACJE PODSTAWOWE Farby do renowacji płytek to specjalistyczne preparaty, które dzięki swoim właściwościom, „przyczepiają się” do gładkiej, a także chropowatej powierzchni. Posiadają one przeważnie wykończenie satynowe (ni to mat, ni to połysk). Przeznaczone są do użytku wewnątrz pomieszczeń, raczej w miejscach nienarażonych na zarysowania. Malować można płytki gładkie, chropowate, a także z dekorami. Jeśli wypukłości są dość spore, po pomalowaniu będzie je nadal widać (ale oczywiście tylko kształt, kolor nie będzie przebijał). Dużym plusem jest to, że każdy poradzi sobie z pomalowaniem swojej łazienki czy kuchni. Położenie nowych płytek bardzo często wiąże się z pomocą fachowca, za czym oczywiście idą dodatkowe koszty. Dodatkowo, ich wymiana jest ściśle związana z brudem i hałasem, na które czasem nie możemy (lub nie chcemy) sobie pozwolić. Najczęściej polecane są farby dwóch firm. Pierwsza to farba Hydropox (firmy Noxan), która jest dość droga (ok 105zł/kg), ale posiada szeroką gamę kolorystyczną. Drugą jest farba firmy v33, bardziej popularna i tańsza (ok 70zł/l). Niestety, dostępność kolorów jest o wiele bardziej ograniczona. Uwaga! Farbę do płytek podłogowych, można wykorzystać na ścianie, ale nie odwrotnie. V33 renowacja płytki podłogowe V33 renowacja płytki ceramiczne Farby są bardzo wydajne. Przeważnie, 1 litr farby wystarczy na pomalowanie ok 7-8m2 powierzchni. Trzeba pamiętać, że konieczne jest nałożenie minimum 2-3 warstw (malując 3 warstwy, 1 litr wystarczy na odnowienie ok 2,5m2). Ale to zależy przede wszystkim od koloru wyjściowych płytek. Jeśli są ciemne, a chcesz je pomalować na jasny odcień, możliwe, że będzie trzeba nałożyć więcej niż 3 warstwy. Dziewczyny, które malowanie płytek mają już za sobą, radzą odczekać około 24 godzin przed nałożeniem kolejnej warstwy. A po nałożeniu ostatniej, warto przez około tydzień bardzo uważać, by nie uszkodzić pomalowanej powierzchni ani też jej nie czyścić (warto wiedzieć, że całkowite utwardzenie następuje dopiero po ok 20 dniach od nałożenia ostatniej warstwy). Uwaga! By obliczyć powierzchnię do pomalowania, należy przemnożyć razy siebie, szerokość i wysokość każdej ściany oraz szerokość i długość podłogi (jeśli ją również chcesz pomalować). Trzeba uwzględnić wszelkie uskoki i wnęki. Pamiętaj o tym, że będzie konieczne nałożenie kilku warstw. KOLEJNE ETAPY PRAC Na początku powierzchnię, którą chcesz pomalować, należy odtłuścić. Najlepiej acetonem, benzyną lub odtłuszczaczem, dokładnie potraktować płytki, by mieć pewność, że nie został na nich osad, który może zmniejszyć przyczepność farby. Trzeba też uważać, by na płytkach nie było żadnych pyłków, bo mogą one być widoczne po pomalowaniu. Fugi najlepiej wyczyścić szczotką, natomiast silikon należy całkowicie usunąć. Następnie, trzeba dokładnie wymieszać farbę mieszalnikiem, by uzyskać jednolitą konsystencję. Farba V33 ma przyklejoną pod pokrywką, saszetkę z dodatkowym składnikiem, który trzeba bezwzględnie zmieszać z farbą (nie wiem jak w przypadku innych firm). Tak przygotowana mieszanka powinna zostać zużyta w ciągu maksymalnie 10 dni. Po tym czasie, traci ona swoje właściwości. Do pomalowania płytek najlepiej sprawdzi się wałek flokowy, którym najpierw należy pomalować fugi i obszar wokół, a dopiero potem całe kafelki, ale w krótkim odstępie czasu. Trzeba zwrócić szczególną uwagę na to, aby farbę rozprowadzać równomiernie, niezbyt grubymi warstwami. Warto wiedzieć, że nie powinno nanosić się poprawek podczas wysychania farby. CO WARTO MALOWAĆ, A CO NIEKONIECZNIE? Malowanie płytek ściennych jest warte polecenia i sprawdza się znakomicie, bo położone w tym miejscu, są mniej narażone na uszkodzenia i zarysowania niż np. podłoga. Większość osób poleca takie rozwiązanie. Trzeba jedynie uważać w newralgicznych miejscach np. pod prysznicem, by nie uderzyć w ścianę słuchawką. Do czyszczenia pomalowanej powierzchni, nie powinno się używać szorstkich gąbek i silnych detergentów, bo farba może się odbarwiać i ścierać. Zdecydowanie, nie sprawdzi się ona w przedpokoju, gdzie podłoga jest szczególnie narażona na zarysowania. Po jakimś czasie od pomalowania, pojawiają się rysy i odpryski. Wykluczone jest przesuwanie ciężkich przedmiotów. Jeśli chodzi o podłogę w łazience czy w kuchni to z wielu wypowiedzi wynika, że farba również się nie sprawdzi, bo nie jest odporna na zadrapania. Alternatywy na podłogę bez większego remontu: ułożenie płytek na płytkipanele winylowewykładzina PCV METAMORFOZY ŁAZIENEK I OPINIE Na koniec zebrałam dla Was opinie kilku dziewczyn, które malowanie płytek mają już za sobą. Każda z nich użyła farby v33. Od wszystkich metamorfoz minęło minimum kilka miesięcy, więc myślę, że ich wypowiedzi są dość miarodajne. Opinia Magdy po ponad roku użytkowania: jeśli chodzi o kafelki na ścianie jestem bardzo zadowolona. Natomiast na podłodze farba się ściera i wygląda na zniszczoną, więc nie polecam. Ściany nawet przy myciu wyglądają jak nowe. Podłoga się ściera, więc do bardzo częstego stosowania farba się nie nadaje. Opinia Irminy po kilkunastu miesiącach użytkowania: jest to fajna alternatywa dla remontujących małym kosztem. Co do użytkowania, jestem zadowolona, pomimo kilku odprysków, ale możliwe ze nie doczyściłam kafli. Irmina malowała tylko ściany. Na podłodze położyła linoleum. Opinia Darii po kilkunastu miesiącach użytkowania: generalnie jestem zadowolona z efektu, tylko po takim czasie podłoga jest mocno porysowana, szczególnie w miejscu gdzie stoi wiadro z mopem. Przydałoby się pomalować ją jeszcze raz. Opinia Marty: Płytki były malowane farbą v33 na kolor „szary marengo”, w zeszłym roku latem i do dziś nic się nie wydarzyło z nimi co by nas zaskoczyło. Kolor nie blaknie, nie ścierają się choć są regularnie myte, nie odpryskuje farba. Nic kompletnie nic sie nie dzieje. Polecam każdemu jako tani i szybki pomysł na renowację. Opinia Joanny: Jestem bardzo zadowolona! Łazienka była pomalowana ponad 3 lata temu i wciąż dobrze się trzyma. Po tym czasie zauważam małe ryski tu i ówdzie, ale trzeba się uważnie przyjrzeć. Opinia Oli: po ponad 7 miesiącach, są jak dopiero co pomalowane. Czyszczenie, chemia, woda przy wannie itp, nic im nie zaszkodziło. Ola malowała kafelki na ścianie. Na podłodze położyła wykładzinę PCV. Opinia Magdy, która dokładnie opisała jak wyglądało malowanie płytek, w jej przypadku: Podjęliśmy decyzję o pomalowaniu kafli, ponieważ wcześniej łazienka była w kilku kolorach, tzn. białym, szarym, żółtym i niebieskim. Był to tani sposób na szybką zmianę, co było dość istotne przy łącznych kosztach odnowy całego mieszkania. Mieliśmy również ten komfort, że nie mieszkaliśmy jeszcze w nowym mieszkaniu, więc mogliśmy sobie pozwolić na to, by przez dwa-trzy dni nie używać toalety i łazienki. Po rozpoznaniu rynku zdecydowaliśmy się na farby firmy V33. Poszukaliśmy również dobrych produktów pomagających odtłuścić malowaną powierzchnię, co okazało się później bardzo istotne. Na początku mieliśmy obawy dotyczące tego, czy chropowata powierzchnia kafelek po poprzedniej właścicielce mieszkania będzie się dobrze malować, ale potem postanowiliśmy zaryzykować. Pierwszym etapem było odtłuszczanie malowanych kafelek. Jest to bardzo ważny etap, ponieważ jeśli nie wykonamy tego dobrze, farba w ogóle nie będzie przylegać do malowanej powierzchni – po prostu spływa jak kropla wody po szybie. Do odtłuszczania używaliśmy głównie Meglio, czasami benzyny. Najlepiej jest wyczyścić całość dwukrotnie tak, by mieć absolutną pewność, że wszędzie mamy jednolitą powierzchnię do malowania. Kolejna kwestia to zabezpieczenie elementów armatury czy wanny albo prysznica taśmą ochronną. Farba jest dość gęsta i szybko zastyga, natomiast mimo wszystko może się zdarzyć, że spłynie w niepożądane przez nas miejsce lub zahaczymy gdzieś wałkiem lub pędzlem. Lepiej sobie tego oszczędzić, ponieważ farbę najczęściej musiałam potem zeskrobywać, jeśli znalazła się na przykład na kabinie prysznicowej. Do malowania zaopatrzyliśmy się zarówno w pędzle, jak i wałki. Na początku przyjęliśmy strategię malowania mniejszym pędzlem fug, a większym całych kafelek. Po jakimś czasie zmieniliśmy jednak sposób malowania i okazało się, że najlepiej sprawdzało się u nas malowanie całości wałkami flokowymi i ewentualne wyrównywanie warstw farby małym wałkiem gąbkowym. Bardzo ważne są dwie kwestie – przy malowaniu najpierw należy pomalować fugi i ich okolice, potem całe kafelki, ale należy te dwie czynności wykonywać po sobie w krótkim odstępie czasowym. Druga kwestia to nie nakładać zbyt grubej warstwy farby na jakimkolwiek etapie, bo farba szybko zastyga i ciężko jest uratować ewentualne zacieki. Ostatecznie położyliśmy 3 warstwy na całe kafle, żeby wyrównać odcień na całej powierzchni. Farba nie miała uciążliwego zapachu. Przy użytkowaniu pomalowanych kafli trzeba pamiętać o tym, żeby nie używać produktów do czyszczenia z granulkami lub innymi elementami, które mogą zedrzeć farbę. Dodatkowo przy przesuwaniu ciężkich elementów po podłodze, np. pralki, należy zabezpieczyć podłogę przed rysowaniem się (można podłożyć grubszą szmatę pod nóżki). Po 2 latach użytkowania łazienki jesteśmy zadowoleni z decyzji pomalowania kafli. Oczywiście farba nie jest tak trwała jak oryginalna płytka, ale jest to efektywny, szybki, łatwy i tani sposób na sporą odmianę wnętrza. Podsumowując, malowanie płytek ściennych to szybka, tania i skuteczna metoda na metamorfozę wnętrza małym kosztem. Z jej wykonaniem każdy sobie poradzi (nie trzeba zlecać tego fachowcowi). Na podłogę natomiast, lepiej położyć wykładzinę PCV lub panele winylowe, bo farba się ściera i powstają nieestetyczne rysy (no chyba, że komuś to nie przeszkadza 😉 ). Jestem pewna, że ten wpis będzie pomocny wszystkim osobom, które zastanawiają się nad pomalowaniem płytek w łazience czy kuchni. Mam nadzieję, że przekonałam Cię, że można szybko i sprawnie odnowić łazienkę niskim kosztem . W końcu…zdjęcia mówią same za siebie! Zostaw koniecznie komentarz, w podziękowaniu dla dziewczyn, za to, że podzieliły się swoją wiedzą i doświadczeniem 🙂 A może malowanie płytek masz już za sobą? Chciałabyś (chciałbyś) coś dodać do mojego zestawienia? Możesz polecić to rozwiązanie? 🙂 Samoprzylepna folia mozaikowa, naklejki na płytki kuchenne, kafelki łazienkowe, 40 x 300 cm, folia dekoracyjna, folia samoprzylepna do płytek ściennych, khaki : Amazon.pl: Dom i kuchnia Pragnę donieść wszem i wobec , że pomalowałam glazurę w kuchni. Miałam mnóstwo dylematów, jaką farbą pomalować. Jest kilka specjalistycznych farb na rynku do malowania glazury. Naczytałam się opinii, naczytałam się reklam i miałam niemały mętlik w głowie. Zdecydowałam się jednak zrobić to inaczej, czy lepiej to się okaże w "praniu". Pierwszy raz usłyszałam o tym sposobie odmiany glazury na blogu Renaty -Dom Artystyczny. Odsyłam Was do strony gdzie Renata pokazała swoją kuchnię, jej przemianę i opisała te zmiany. Jej biało- czarna kuchnia jest zniewalająca. Moja glazura nie powiem , podobała mi się bardzo, ale po pomalowaniu mebli kuchennych na biało wyglądała jak brudna , niedomyta, brrr, nie mogłam na nią patrzeć. Zrywanie jej wcale mi się nie uśmiechało, pomyślałam więc , że pomalowanie trochę ją odmieni. Jak się za nią zabrałam ??? Najpierw dokładnie umyłam, odtłuściłam. Użyłam do tego środka do mycia piekarników i kominków, potem dokładnie umyłam wodą , następnie użyłam octu z wodą, ponownie dokładnie umyłam i zmyłam samą wodą, osuszyłam i przystąpiłam do malowania. Zdecydowałam się na użycie farby do gruntowania na bazie żywicy Tikkurila , do zastosowania na powierzchnie drewniane, szkło ,a także na płytki ceramiczne i inne powierzchnie. Nałożyłam dwie warstwy, podkład szybko schnie, ma trochę nieprzyjemny zapach ale nie intensywny. Następnego dnia pomalowałam tą samą farbą, którą malowałam półki i boki szafek w kuchni, tzn. akrylówką firmy Beckers. Nałożyłam trzy warstwy, po dwóch lekko przeszlifowałam powierzchnię. Zdjęcie przed i po metamorfozie. Zrobiło się jaśniutko ! Czy farba będzie się trzymała ?, nie wiem, mam nadzieję, że będzie to trwała powierzchnia, o tym powiem Wam za jakiś czas, chociaż mam w planach małą ozdobną osłonę, ha ha ha, w razie czego ! Nasza kuchnia jest eksploatowana codziennie, sporo gotuję, smażę ryby, więc kuchnia narażona jest na czynniki tłuste, gorące. Powiem Wam dlaczego, zdecydowałam się pomalować właśnie w taki sposób glazury. Zaschła mi w kuwecie farba akrylowa, nieduża powierzchnia ale przeprowadziłam na niej test, rysowałam paznokciem, szorowałam ostrą stroną gąbki, polewałam żrącą chemią do mycia w kuchni. Farba bardzo dobrze reagowała na takie ataki. Jedyne czemu się poddała to właśnie darcie ostrą gąbką, ale tylko trochę to ją zmatowiło, co było widoczne jedynie pod światło. Stwierdziłam , że jest to farba, która przetrwa niemal codzienne mycie. Wiem, ze nie mogę jej szorować a stosować płyny i zmywać miękką szmatką, czy gąbką. Jestem dobrej myśli, jak nie , za rok pokażę jaką wybrałam nową glazurę, ha ha ha . Po pomalowaniu glazury wreszcie kuchnia nabiera smaczku. Daleko jej jednak do ideału, /stolarz na urlopie/ , a trzeba jeszcze kilka rzeczy zmienić. Jak ją skończę, obiecuję pokażę w całości. Cieszę się dzisiaj słoneczkiem ale niestety zamiast dodać energii jakoś dziwnie mnie rozleniwia. Projekt sypialnia nie skończony a mam mnóstwo planów "szyciowych", poproszę jakiegoś kopa w tyłeczek, tzn. miłe komentarze, po nich od razu zabiorę się do roboty. Już samo pisanie wzbiera pokłady energii, świetnie, może dzisiaj "skończę" z sypialnią. Buziaki !!! Stemple: Empik Rękawica w paski i czarny durszlak: Empik Wzór w romby b&w: papier samoprzylepny: Tiger Osłonka ceramiczna w paski: Pepco
Pomalowane kafelki są odporne na uszkodzenia, przetarcia czy też działanie detergentów, a przy tym jak się prezentują! Jak dlugo schnie farba do kafelek? Farba schnie 3-4 dni, ale jeszcze przez tydzień powierzchni lepiej nie zmywać i mocno chlapać wodą. Czym najlepiej odtłuścić płytki przed malowaniem?
Jako że post o malowaniu kafelków to jeden z tych czytanych najczęściej na blogu, pomyślałam, że może chcielibyście wiedzieć, jak sprawują się kafelki w rok (po prawdzie to rok z hakiem) po malowaniu. Przyznam, że sama szukałam takich informacji, gdy zabierałam się za metamorfozę swojej łazienki. Bo zaraz po malowaniu to wiadomo – zwykle wszystko cacy, ale po kilku miesiącach użytkowania może być różnie, prawda? Ano właśnie! Jak więc sprawują się pomalowane kafelki po roku użytkowania? W tym miejscu mogłabym zacząć budować napięcie, by to co mam do powiedzenia wyjawić dopiero w ostatnim akapicie, ale… szanuję Wasz czas więc ”tajemnicę” wyjawię w pierwszym akapicie. Otóż kafelki w rok po malowaniu sprawują się bardzo dobrze. Odpryskiwanie i ścieranie się farby To było coś, czego najbardziej się obawiałam. Zastanawiałam się czy po czasie farba nie zacznie tu i ówdzie odchodzić albo się ścierać. Tymczasem farba trzyma się bardzo dobrze, nigdzie nie pojawiły się ubytki. Nie wiem czy to zasługa samej farby, czy faktu, że przed malowaniem naprawdę solidnie przygotowałam podłoże do malowania, czy jednego i drugiego, ale fakt jest taki, że farba trzyma się dzielnie. Kafelki dają radę nawet w starciu z kłębami pary wodnej, którymi codziennie je atakuję. A tego jak farba zachowa się pod wpływem pary również się obawiałam. Moje obawy brały się stąd, że czytałam kiedyś, na jakimś blogu, że ktoś pomalował kafelki w łazience (nie wiem jaką farbą, nie pamiętam) i pod wpływem pary owa farba zaczęła się stopniowo z kafelków zmywać. U mnie nic takiego się nie dzieje, ufff... Czyszczenie kafelków Tego bałam się najbardziej – czym i jak czyścić pomalowane kafelki, by ich nie zniszczyć. Do codziennego mycia kafelków używam… płynu do mycia szyb. Sprawdziłam, że to najbezpieczniejszy i najszybszy sposób, by na bieżąco odświeżyć kafelki i przy okazji pozbyć się nieestetycznych, zaschniętych, białych kropelek wody, które widoczne są zwłaszcza na ciemniejszych płytkach. Płyn do szyb malowanym kafelkom nie szkodzi. Spryskuję nim powierzchnię, przecieram szmatką i już. Do większego sprzątania używam mleczka do czyszczenia. Zwracam jednak uwagę na to, by mleczko nakładać delikatną gąbeczką i nie szorować nim kafelków jakoś przesadnie. Nie używam też do czyszczenia szczoteczek ani ostrych szmatek. Nie próbowałam jak dotąd czyścić kafelków proszkiem, bo obawiałam się, że może zbyt agresywnie zadziałać na farbę. Jeśli ktoś z Was czyści proszkiem, dajcie znać. Raz jeden skusiłam się na użycie do czyszczenia kafelków preparatu z sodą w składzie i to był niestety błąd. Nie wiem czy to ta soda czy jakiś inny składnik zawarty w tym płynie sprawił, że kafelki w tym miejscu odbarwiły się. Na szczęście zanim potraktowałam środkiem wszystkie płytki, zrobiłam próbę na niewielkim kawałku więc odbarwienie nie rzuca się w oczy. Na sodę jednak, którą normalnie stosuję w łazience do sprzątania, w przypadku kafelków uważam. Przy okazji uczulam Was na to, że farba może różnie reagować na różne środki czyszczące, zanim więc zaczniecie czyścić czymkolwiek kafelki, przeprowadźcie próbę w jakimś mniej widocznym miejscu. Reasumując – po roku od malowania z kafelkami nic się nie dzieje, nadal wyglądają tak jak dzień po malowaniu:) Ja jestem z nich bardzo zadowolona, a mam pomalowane płytki zarówno w łazience jak i w kuchni, i w obu pomieszczeniach zachowują się tak samo. Jeśli więc stoicie przed iście szekspirowskim pytaniem;): malować czyli nie malować? Ja mówię: malować! A jeśli macie jeszcze jakieś pytania odnośnie malowanych kafelków – chętnie na nie odpowiem:) Post o malowaniu kafelków możecie przeczytać TU Kiedy opublikowałam ten tekst zorientowałam się, ze to mój setny post na blogu, a tu ani tortu ze świeczkami, ani szampana, ani nic specjalnego z tej okazji... Taka okazja i przegapiłam. No cóż, bywa:( Do pomalowania klepek potrzebujemy farby do drewna, taśmy malarskiej oraz wałka. Na wstępie tworzymy własny projekt podłogi. Przemyślmy starannie, które klepki mają być pomalowane, a które zostaną bez zmian. Malowane deszczułki oklejmy dookoła taśmą malarską. W ten sposób zabezpieczymy pozostałe fragmenty przed zabrudzeniem.
Meble kuchenne pomalowano farbą renowaycjną. Fot. V33 Farba renowacyjna do mebli to idealny sposób na zupełną metamorfozę i nadanie świeżego sznytu naszej kuchni, jeśli meble są nadal w dobrym stanie, a jedynie ich kolorystyka bądź wykończenie "trąci" niemodnym obliczem. Zainspirujcie się spektakularną metamorfozą ciemnej kuchni na kuchnię w stylu angielskim oraz jak wiele mogą zdziałać farby renowacyjne do mebli! Autor: materiały prasowe Fot. V33 Farba renowacyjna do mebli: szybkie kuchni odświeżanie Chcąc szybko odświeżyć starą kuchnię, nie musimy inwestować w nowe meble czy skuwać niemodne kafelki. Do szybkiej metamorfozy kuchni najlepiej sprawdzą się farby i emalie przeznaczone do renowacji mebli z drewna, płyt laminowanych czy ceramicznych płytek podłogowych - farba renowacyjna nadaje się także na płytki ceramiczne ścienne czy nawet listwy dekoracyjne. Farby renowacyjne do mebli nakłada się na oczyszczoną i odtłuszczoną powierzchnię mebla bądź ceramiki, bez konieczności wcześniejszego usuwania starych powłok. Produkty przeznaczone do płytek ściennych są szczególnie odporne na często powtarzający się kontakt z wodą, dzięki czemu pomalowane kafelki zachowują pełnię wartości użytkowych – można je myć przy użyciu tradycyjnych środków czyszczących. Farby renowacyjne do mebli i i płytek charakteryzują się doskonałą przyczepnością do podłoża oraz odpornością na ścieranie i zarysowania. Czytaj też: Renowacja wikliny: odnawiamy wiklinowy fotel - malowanie Farba renowacyjna do mebli: odnawianie starej kuchni Odnowienie starej kuchni, w której masywne, ciemnobrązowe drewniane meble i terakota w odcieniu calvadosu dominowały nad gabarytem wnętrza objęło kompleksowe malowanie mebli, podłogi i kafelków wraz z fugami farbą renowacyjną do mebli. Uzyskany czystymi kolorami świetlisty efekt odmienił masywną i niemodną kuchnię w jasną przestrzeń, w której dominuje styl angielski. Dominującym kolorem w metamorfozie ciemnej kuchni stały się dwa odcienie bieli, które położono (odpowiednio) na wszystkich ścianach wyłożonych glazurą, ujednolicając tym samym zróżnicowaną kolorystykę tła, fronty szafek kuchennych, jak i pokryty glazurą blat kuchenny. Po przemalowaniu glazury zniknęły również wizualne podziały z fug, co dodało wnętrzu kuchni metrażu i światła. Fronty kuchenne pomalowano również na jednolitą biel, choć już w odcieniu bieli bawełny, uwzględniając również szklaną szybkę witryny. Potraktowane popielatą szarością płytki podłogowe z terakoty zyskały szalenie modny sznyt kolorystyczny. Posiadając modny obecnie kształt plastrów miodu, w równie modnej szarości stworzyły rewelacyjną podłogę na miarę obowiązujących trendów. Wydzieloną ścianką działową wnękę wypruto z kuchennej zabudowy i wstawiona została charakterystyczna, stylowa lodówka w karminowym kolorze. Dodając na koniec kilka czerwonych akcesoriów i sprzętów, metamorfoza kuchni przed i po jest zdumiewająca. Zobacz też: Jak czyścić tapicerkę? Czyszczenie mebli tapicerowanych krok po kroku Sonda Czy prace remontowe, rolne, związane z naprawą maszyn, są zawsze bezpieczne? Nie i nigdy tak nie będzie. Nie, ale za mało dbamy o bezpieczeństwo. Tak, wypadki to prawdziwa rzadkość. Farba do mebli kuchennych: kolory Kolorystyka farb renowacyjnych do mebli jest niemal równie szeroka jak tych stosowanych na ścianach: zarówno w sklepie jak i internecie znajdziemy barwy od neutralnych brązów i beżów po fiolety czy róże. Gamę kolorów farb do odświeżania krzeseł czy blatów kuchennych oferują między innymi producenci tacy jak Dulux, Beckers, Śnieżka czy V33 - ten ostatni uważany jest za rynkowego lidera, będąc często polecanym wśród profesjonalistów. Opinie na temat farb V33 są jednak niekiedy podzielone: mimo łatwej aplikacji farby na odświeżany mebel, wymaga ona wielokrotnego nałożenia. Co więcej, na wielu forach internetowych użytkownicy zaznaczają konieczność powtórzenia procesu po około roku. Nie przegap: Jak odnowić stół drewniany? Renowacja stołu krok po kroku Farba renowacyjna do mebli: czas malować! Malowanie mebli farbami renowacyjnymi do mebli jest bardzo proste, nie wymaga wyjątkowych umiejętności i wysokich nakładów finansowych. Chcąc samodzielnie odnowić stare szafki kuchenne, wystarczy: KROK 1: Przed malowaniem powierzchnię mebli dokładnie odtłuścić i umyć (najlepiej wodą z mydłem). KROK 2: Na odtłuszczoną powierzchnię mebla należy nałożyć dwie warstwy farby (w odstępach czasowych) za pomocą wałka o krótkim włosiu. KROK 3: Należy pozostawić meble do całkowitego wyschnięcia (zgodnie z zaleceniami producenta farby, umieszczonymi na opakowaniu). Dzięki malowaniu mebli zyskujemy zupełnie nową kuchnię minimalnym kosztem. Wybierając świeży kolor na szafki kuchenne, płytki i glazury nadajemy naszej kuchni drugie życie i spełniamy swoje marzenia o modnej kuchni w ulubionym stylu. Warto podjąć próbę, bo ryzyko niepowodzenia jest praktycznie zerowe. Zmiana zaś koloru na inny - bajecznie prosta. Zanim więc postanowisz o wymianie mebli i gruntownym remoncie kuchni, spróbuj swoich sił w malowaniu starych mebli. Efekt może przerosnąć Twoje najśmielsze oczekiwania! Zobacz też: Czyszczenie ram: jak czyścić stare ramy do obrazów? Odnowa starych mebli - ZOBACZ GALERIE ZDJĘĆ Jak dodać starym już meblom czy przedmiotom drugiego życia? Zobacz zdjęcia zamieszczone poniżej! Autor: materiały prasowe Pokrowiec na sofę, tkanina Granada; pokrowiec na fotel, tkanina Cotton Panama. Gdzie kupić: Autor: Wzdłużne, panelowe drewniane płytki kompozytowe wydłużą optycznie metraż, a ułożone poprzecznie - poszerzą (np. płytki podłogowe z drewna akacjowego, cena 44,99 zł za opakowanie 5 szt 30 x 30 cm, Jula). Autor: Konrad Kalbarczyk 1. Przygotowujemy motyw. Wzór, który ma się powtarzać na wycinance, rysujemy na kawałku tektury i wycinamy. Taka matryca przyda nam się do odrysowywania wzoru na kolejnych pasach folii. Nasz wzór zajmuje prostokąt o wymiarach 5x8 cm. Renowacja mebli. Jak odnowić stare meble?
Przed pierwszym malowaniem gruntujemy: nowe tynki i gładzie gipsowe, niezaciągane płyty gipsowo-kartonowe, a także ściany w stanie deweloperskim (najczęściej zostały pomalowane farbą słabej jakości). Etap ten jest szczególnie ważny, gdy mamy do czynienia z chłonnym podłożem.
Coraz częściej w Waszych mailach do mnie pojawia się pytanie: Jak po roku wygląda moja odnowiona kuchnia? Postanowiłam napisać dla Was post podsumowujący metamorfozę po roku. Cały bilans zysków i strat, abyście, jeśli nie wierzycie w sens takiej metamorfozy, uwierzyli. Najczęściej pytacie mnie: Czy opłaca się malować szafki MDF? Jak wyglądają takie malowane szafki kuchenne i glazura po roku użytkowania? Czy nadal jestem zadowolona z metamorfozy? Czas odsłonić wszystkie karty i opowiedzieć o tym, jak naprawdę korzysta się z pomalowanej kuchni. Pokazałam Wam pięknie zrealizowaną metamorfozę. Pani domu, w mojej osobie, w czerwonym fartuszku z uśmiechem nr 5 na twarzy, wspina się na paluszkach, aby wyciągnąć coś z półki. Pięknie. Idylla. A potem przychodzi rzeczywistość i na scenę wkraczają oni: pogromcy smoków i małe księżniczki, transformersy i kucyki pony, czyli moje urwisy we własnej osobie. Są bezlitośni dla mebli, podłogi, glazury. Zamiast śmiechu słychać mój poirytowany głos: – Czy moglibyście nie walić stołkiem w szafki, bo je niszczycie? Jak wyglądają moje malowane szafki kuchenne i glazura po roku? Zastanawiacie się jak wygląda moja kuchnia po roku? Czy jest czego żałować? Zobaczcie sami: Pomimo usilnych starań dwóch dewastatorów, czy jak wolicie, określenie bardziej poprawne politycznie: małych odkrywców, wygląda to całkiem nieźle. Jest oczywiście kilka zadrapań, które można dostrzec, gdy naprawdę przyjrzymy się z bliska. Jak kafelki reagują na sok z buraków, zupę pomidorową tłuszcz i opary z gotowania? O dziwo, to nie dzieci są sprawcami największej szkody wyrządzonej w kuchni – a ja sama. Akurat tak się złożyło, że wyjechałam na kilkudniową konferencję (a może to było zeszłoroczne Salone del mobile), wracam a moje nowe śliczne kafelki są zachlapane czerwonym barszczem. Mój mąż podczas mojej nieobecności wspaniale zajmował się dzieciakami i postanowił ugotować im zupę. Pochwał w mojej strony nie było końca, mimo, że mój wzrok cały czas skręcał na te nieszczęsne kafelki. Sama do końca nie ufałam możliwościom farby V33. Tzn. Świetnie się trzyma, świetnie się maluje, szybko wysycha, ale czy sprosta zabrudzeniom, takim jak: ślady po zupie pomidorowej, czy barszczu czerwonym. Pomidorową przetestowałam przed wyjazdem, ale ślady po niej ścierałam ją zaraz po zabrudzeniu. Natomiast barszcz stanowił niewiadomą. Szczególnie, że białe pomalowane kafelki były poplamione barszczem kilka dni. Trochę spanikowałam przy pierwszym przetarciu gąbką i niestety sięgnęłam po metalowy zmywak. To niestety był koniec dla farby, ale tylko na wypukłych elementach, gdzie od szorowania część farby się starła. Po roku mogę Wam już powiedzieć, że z malowanych kafelków możemy spokojnie usunąć wszystkie zabrudzenia, o ile nie będziemy używać metalowych zmywaków. Tłuszcz, opary z gotowania, plamy z barszczu czy zupy pomidorowej to nie problem dla malowanej glazury. Czy jest to duża przeszkoda? Nie. Wystarczy mieć w słoiczku resztki farby, które zostały po malowaniu i gdy pojawią się właśnie takie sytuacje szybko podmalować. Co się zużyło/zmieniło po roku? Tak jak mogliście zauważyć na zdjęciach w niektórych miejscach, szczególnie narażonych na zarysowania, w okolicach uchwytów można dostrzec rysy. Jak czyścic, jak użytkować, czy farba się nie ściera? Kafelki można czyścić za pomocą detergentów, ale za pomocą gąbki a nie metalowego zmywaka. Ściera się tylko w miejscach wypukłych (np. na ozdobnym dekorze). Ostatnio użyłam do ich czyszczenia mopa parowego i nic się z nimi nie stało. Jak pamiętacie remont kuchni wyniósł nas w całości 2927,99zł, z czego na malowanie kafelków i szafek wydaliśmy: 385zł. A skoro tak to wydając niecałe 400zł i mając zupełnie odmienioną kuchnię wszystkie efekty uboczne jestem w stanie zaakceptować. Mam nadzieję, że ten post okaże się dla Was pomocny! Ja niezmiernie się cieszę, że go napisałam, bo mam nadzieję rozwiałam obawy tych , którzy bali się podjąć decyzję o malowaniu glazury lub szafek. Drogie panie, pokażcie ten post mężom a wtedy już bez oporów przystąpią do Waszych metamorfoz! Powodzenia!Trzymam kciuki. Poniżej trzy Ważne linki: – Jak malować glazurę? – Jak malować szafki kuchenne? – Jak stworzyć ozdobne szprosy do szafek górnych? 3.4K views, 8 likes, 0 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from TVN Style: Koniec z wymówkami, że remont łazienki jest długi i drogi. Wystarczy farba do płytek, by łazienkę zmienić nie Wiem, że wiele z Was nie mogło doczekać się tego wpisu - ja także :) Od roku stopniowo oswajałam się z myślą o białym wnętrzu - po meblach i ścianach wiedziałam, że potrzebuję czegoś więcej. Padło na panele, choć w planach była też cegła. Czytałam, pytałam, miotałam się między zapałem a powątpiewaniem. Złapawszy kontuzję już myślałam, że z malowania nici, ale Mąż ofiarnie złapał za wałek i MAMY TO - białą podłogę w pokoju Kornelki. Zwykłe laminowane panele zmieniły się w rozjaśniającą pokój podłogę- ciekawi jak? Poniżej relacja z naszych zmagań;) CZY DA SIĘ POMALOWAĆ ZWYKŁE PANELE PODŁOGOWE? Oczywiście! W gruncie rzeczy to bardzo proste i poradzi sobie z tym każdy, kto potrafi utrzymać wałek w ręku. Moje to panele laminowane, najpewniej dobrej na owe czasy jakości, bo po 20 latach od położenia nie były zniszczone, a jedynie nie pasowały do całości. CZEGO POTRZEBUJEMY DO MALOWANIA PANELI? ILE TO KOSZTUJE? To w dużej mierze zależy od Was, ale poniżej moja lista: ok. 300 ml farby renowacyjnej V33 do podłóg i schodów - użyłam jej jako ostatnią warstwę - zamiast lakieru. Opakowanie 750ml kosztuje w Castoramie ok. 70 zł, więc potrzebna mi ilość to koszt maksymalnie 35 zł. wałek flokowy 15 cm z kuweta malarską - 12 zł taśma malarska - polecam te niebieskie względnie grube żółte - zużyliśmy 3 rolki po 16 zł/szt. -> 42 zł pędzel płaski do farb akrylowych (50 mm) - 9 zł mały pędzelek do zakamarków - 2 zł rozpuszczalnik uniwersalny - 9 zł/butelka papiery ścierne w paskach (łącznie 12 zł) plus kostki ścierające (5 x 4 zł)- gradacja 180 -> łącznie 32 zł akryl - 15 zł ŁĄCZNY KOSZT MATERIAŁÓW: 266 złotych (w uproszczeniu przyjmijmy, że 300) Licząc 300 zł jako koszt całości - za odnowienie metra podłogi zapłacimy 23 zł. Owszem, na promocji w markecie budowlanym można kupić panele z najniższej półki już za jakieś 18-20 zł, ale w takim wypadku zdecydowanie wolałabym już swoje stare;) Znalazłam kilka farb z przeznaczeniem do malowania podłóg, najczęściej jednak mowa na nich o malowaniu podłóg drewnianych. Niestety nie wszystkie marki mają infolinie czy pracowników potrafiących (czy raczej chętnych do służenia radą) odpowiadać na proste nawet pytania. Pozornie oczywistym wyborem były popularne farby renowacyjne V33, koleżanka użyczyła mi ich do testów i przyznam, że te nie zachęciły mnie na tyle, by im zaufać. Dlaczego? Otóż po przygotowaniu testowego podłoża, pomalowaniu i odczekaniu zalecanych dwóch tygodni na uzyskanie pełnej odporności - wystarczyło przesunięcie szafki i upuszczenie klucza (lekki od szafy), by powstały odpryski. Mając na uwadze, że to pokój dziecka - postanowiłam szukać dalej. JAK PRZYGOTOWAĆ PANELE DO MALOWANIA? Zaczęłam od mycia płynem do podłóg. Kiedy podłoga wyschnie, panele oraz listwy przypodłogowe należy lekko przeszlifować - początkowo planowaliśmy szlifierkę prostokątną, ale hałas i pył unoszący się wszędzie - zniechęciły nas już po pierwszym metrze. Szlifowanie całości papierem i kostkami zajęło niecałe 2 godziny. Szczególnie skupiamy się na listwach, by nie mieć problemu z przyczepnością farby. Po szlifowaniu całość odkurzyliśmy, umyliśmy i odtłuściliśmy rozpuszczalnikiem. Ściany i cegły przy listwach obkleiliśmy taśmą malarską. MALOWANIE PANELI PODŁOGOWYCH. Najpierw malujemy listwy, następnie podłogę - bardzo cienkimi warstwami, niemal suchym wałkiem. Już po pierwszej warstwie widać nierówności między podłoga a listwą- uzupełniamy je akrylem i czekamy 24 godziny przed położeniem kolejnej warstwy farby. Malowaliśmy pasami o szerokości około metra: Pierwsza warstwa- każdą kolejną kładliśmy po 24 godzinach, wieczorami, po pracy... ...druga... ...trzecia... ...czwarta - tak - wciąż widać łączenia między kolejnymi pomalowanymi kawałkami, nie przejmujcie się;) ...piąta - coraz lepiej... ...szósta... ...siódma - tak, świeci się jak psu - sami wiecie co;) ...i właśnie po to była ta ostatnia warstwa z v33, by powierzchnia stała się lekko matowa. Wiem, że może Was przerażać ta ilość warstw, ale sporo już w życiu zmalowałam i w większość przypadków lepsze wiele cieniutkich warstw niż 2-3 grube. ryzyko nieestetycznych odprysków znacznie wtedy maleje. Położenie jednej warstwy farby to około 1,5 godziny, z czego 2/3 czasu zajmowało malowanie listew, więc jak widać - nie jest to szczególnie czasochłonne, choć w czasie rozwleczone. Dzięki zrywaniu taśmy po każdym malowaniu i naklejaniu nowej - nic pod nią nie podcieka i linia łączenia biała-niebieska - jest wprost idealna. Podłoga już bez mebli przyprawiła mnie o szybsze bicie serca... ...a z każdym kolejnym rozpromieniałam się coraz bardziej;) Kontuzja i praca trochę nas spowolniły, podobnie jak odczekanie prawie dwóch tygodni przed wniesieniem mebli - chcieliśmy dać farbie czas na utwardzenie się. Dodatki pojawią się już niebawem i coś czuję, że uda mi się Was zaskoczyć;) Zarówno my, jak i Kornelka - jesteśmy efektem zachwyceni. To jak sądzę już ostateczne ustawienie mebli, sprawdziłam je jeszcze przed malowaniem i wiedziałam, że to będzie strzał w dziesiątkę. Wracam ostatnio do domu dość późno, ale poniżej widać podłogę z bliska: Dzięki mikroskopijnym szparom w panelach - podłoga oglądana z bliska wygląda niczym z desek. Co mogę o niej powiedzieć? Idealnie gładka, przyjemna w dotyku, łatwa do czyszczenia... ...rozjaśnia pokój, optycznie powiększa i nadaje lekkości. Poniżej to, co lubię najbardziej - przed (acz już z nowym ustawieniem) i po:) Firanki znikną z okna już jutro - czekamy na rzymska roletę, która jak sądzę będzie wisienką na torcie;) I jeszcze smaczek na deser - całkowite "przed" w pastelowym groszku i tzw. ustawienia przejściowe;) Co myślicie o tych zmianach? CZY BIAŁA PODŁOGA W POKOJU DZIECKA MA SENS? Dla nas - jak najbardziej. Wspaniale rozjaśnia pomieszczenie, stanowi świetne tło dla kolorowych zabawek, uspokaja wizualny misz-masz. UTRZYMANIE BIAŁEJ PODŁOGI W CZYSTOŚCI. Tak, widać na niej każdy paproszek. Jednak sprzątamy codziennie, a nie od wielkiego dzwonu, więc przelecenie się na odkrzaczu i przetarcie lekko wilgotnym mopem - zajmuje jakiś kwadrans. Jednocześnie uczy Kornelkę dbania o porządek, choć przyznaję, że w 9 przypadkach na 10 sprząta chętnie i bez przypominania o tym (szczęściara ze mniem wiem;) WYTRZYMAŁOŚĆ BIAŁEJ PODŁOGI. Ciężką ją wiarygodnie ocenić, po zalewie kilku dniach testowania. Klocki - zarówno drewniane, jak i Lego - nie zostawiają żadnych szkód, podobnie kapcie czy buty, wózek dla lalek czy hulajnoga. Myslę, że za parę miesięcy będę mogła powiedzieć na jej temat coś więcej. Rozpisałam się, ale mam nadzieję, że podobają się Wam efekty naszej metamorfozy:) Jeśli maie jakieś pytania - zostawcie je w komentarzu. Uciekam, a Wam życzę cudownego weekendu:) Post powstał w ramach Satynowej Rewolucji i dzięki pomocy marki Śnieżka.
  • ԵՒх ዴֆէми
  • Лаኹ адивθха уцуηυራ
  • Чеղарсο οп
    • Աֆаσювсу врጰхюկιчቮ
    • Ε ծθςоνጴ դяфωժирсιб эհушኟρጉ
    • Эжաч одрխፑևж
  • Лማскудр брስнዳ
– Ochłoń, kafelki pomalujemy. Rafia na podłodze, biały na ścianach będzie pięknie. – Czym Ty to chcesz… – Nie dyskutuj. U mojego brata pomalowane kafelki zdały egzamin, u Ciebie też zdadzą.. Ok, kupiłyśmy po drodze farbę, wracamy na chatę. Plan był taki, żeby złożyć wszystkie zakupy w jednym miejscu.
Stara kuchnia z niemodnymi brązowymi płytkami podłogowymi i białymi płytkami ściennymi z kontrastową fugą. Wydawałoby się, że bez poważnego remontu się nie obejdzie... Wystarczyło jednak pomalować płytki podłogowe na szaro oraz płytki nad blatem i meble na biało, by kuchnia wyglądała jak nowa. Malowanie płytek to szybki i prosty sposób na odświeżenie ceramiki, która po latach eksploatacji może już nie wyglądać najlepiej. Na rynku jest mnóstwo farb do płytek w różnych kolorach, dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie. Zobacz, jaka farba do płytek będzie odpowiednia i jak pomalować płytki krok po kroku. Ceramika jest bardzo trwała. Jednak po kilku latach chodzenia po niej krawędzie płytek na podłodze mogą zostać nieco przetarte. Kiedyś lśniące płytki polerowane lub szkliwione zmatowiały. Fugi nie są już równe i jednolitego koloru. Słowem – okładzina z płytek zamiast zdobić, szpeci pomieszczenie. Czasem podczas wykańczania domu ulegamy modzie na widok niezwykle atrakcyjnego wzoru. Ale po pewnym czasie zastanawiamy się, co nas podkusiło, żeby kupić takie płytki. Przeraża nas jednak perspektywa poważnego remontu, ponieważ wymiana okładziny ceramicznej to wynoszenie mebli, skuwanie płytek, równanie podłoża, układanie nowej okładziny. Dużo pracy, a na dodatek hałas, kurz, brud i konieczność sprzątania po remoncie. Na szczęście z takiej sytuacji jest inne wyjście – płytki ceramiczne można pomalować farbą. Pod warunkiem że okładzina nie jest uszkodzona, a kafelki dobrze trzymają się podłoża. Jaka farba do płytek najlepiej się sprawdzi? Jak pomalować płytki krok po kroku? Malowanie płytek ceramicznych - sposób na odnowienie kuchni Autor: Andrzej T. Papliński Do pomalowania płytek użyto dwuskładnikowej farby epoksydowej. Podczas jej stosowania bardzo ważne jest przestrzeganie przerw technologicznych. Od nich zależą wygląd i trwałość nowej powłoki. Malowanie płytek – jaka farba do płytek będzie najlepsza Płytki ceramiczne są gładkie i bardzo śliskie. Przeciętna farba spłynie po nich jak woda. Dlatego w tym przypadku są potrzebne specjalne farby do płytek lub zestawy produktów: specjalistyczny grunt (albo podkład) zwiększający przyczepność, na który można nanieść niemal dowolną farbę. Do malowania płytek ceramicznych można użyć farb: epoksydowych (dwu- lub jednoskładnikowych), alkidowo-uretanowych, akrylowych o takim przeznaczeniu. Są to farby, którymi można też pomalować metal, szkło, beton, tworzywa sztuczne lub kamienie naturalne. Jeśli chcemy ich użyć na kafelkach, takie przeznaczenie musi być wyraźnie określone przez producenta. Płytki można też zagruntować, żeby powstała powierzchnia przyczepna, a potem pomalować popularnymi farbami lateksowymi czy akrylowymi do ścian i sufitów albo olejnymi. W tym wypadku gama kolorów jest nieograniczona. Wybierając farbę nawierzchniową, warto zwrócić uwagę na to, w jakim stopniu jest ona odporna na mycie i szorowanie. Trzeba też sprawdzić, czy wyroby są ze sobą kompatybilne. Najłatwiej i najbezpieczniej jest sięgnąć po komplet produktów o takim przeznaczeniu z jednej firmy. Producenci zwykle dokładnie wskazują grunt lub podkład i farby, jakie można na nie nałożyć. Którą farbę do płytek wybrać? Oferta farb do płytek nie jest duża, ale to najprostsze rozwiązanie, bo czasem takie farby można nakładać bezpośrednio na oczyszczone i umyte podłoże. Zwykle to produkty wykorzystujące żywice poliuretanowe, epoksydowe lub akrylowe. farby jedno i dwuskładnikowe Są farby dwuskładnikowe, które nie zawsze wymagają gruntowania podłoża, lub jednoskładnikowe używane razem z gruntem. miejsce przeznaczenia Sposób stosowania zależy też czasami od miejsca przeznaczenia. Jeśli chcemy wykonać nową powłokę na posadzce albo w brodziku czy w kąciku pod prysznicem, podłoże zawsze trzeba zagruntować, bo w pierwszym miejscu powinna być ona bardzo wytrzymała, a w następnych wodoszczelna. paleta kolorów Paleta gotowych kolorów tych farb jest często ograniczona do kilkunastu. Można je też barwić na zamówienie według palety kolorów RAL i NCS, ale to podnosi cenę, a one i tak są droższe od popularnych farb do ścian i sufitów. farby żywiczne Farby żywiczne ze względu na dużą odporność na ścieranie doskonale nadają się do malowania płytek na podłodze. Na ścianach wystarczą zwykle dwie warstwy (wszystko zależy od wzoru na płytkach i ich powierzchni), na podłogach – czasami potrzebne są trzy. Warto wiedzieć, że jedna warstwa daje matowe wykończenie, a dwie – już satynowe (półmat). Na farby epoksydowe można jeszcze nałożyć jedną warstwę bezbarwnego lakieru poliuretanowego. Pozwala on uzyskać wykończenie lśniące, matowe lub satynowe. Do farb epoksydowych stosowanych na posadzkach można również dodać środek antypoślizgowy. farby alkidowo-uretanowe Także w grupie farb alkidowo-uretanowych do betonu można znaleźć produkty, których producenci dopuszczają malowanie nimi płytek ceramicznych. Są to głównie farby o zastosowaniu w halach przemysłowych, magazynach, garażach (liczba kolorów jest ograniczona). Tworzą one mocną, grubą i trwałą powłokę, która jest odporna na ścieranie. Autor: Noxan Płytki z wyraźnym cieniowaniem i kwiatowym wzorem był modne przed laty. Większość mocno się trzyma ściany, więc szkoda je wyrzucać. Wystarczy tylko uzupełnić płytki, które odpadły. Pomalowane płytki są jednolite, wyglądają jak nowe i nie będą wymagały remontu jeszcze przez wiele lat. Aby zwiększyć przyczepność na powierzchni przed malowaniem płytek, używa się specjalnych gruntów sczepnych i kwarcowych. To produkty przeznaczone do gruntowania szkła, metalu, powierzchni malowanej farbami olejnymi. Bardzo często zawierają piasek kwarcowy o bardzo małej granulacji. Po ich naniesieniu powierzchnia staje się szorstka. Malowanie płytek – gruntowanie podłoża Jeśli po jednokrotnym zagruntowaniu powierzchnia nie jest matowa, prześwitują miejsca połyskliwe, zabieg należy powtórzyć. Warstwę szczepną może stanowić także podkład z farby strukturalnej, która zawiera gruboziarniste kruszywo. Pierwszą warstwę robi się farbą rozcieńczoną dodatkiem 10% wody, drugą – nierozcieńczoną. Na tak przygotowane podłoże można nanieść dwie warstwy dekoracyjnej farby nawierzchniowej. Preparat gruntujący lub farbę podkładową nanosi się w jednej lub dwóch warstwach. Grunt schnie zwykle dwie-cztery godziny. Przeczytaj też: Malowanie ścian: jak stosować farby strukturalne? >> Malowanie płytek – przygotowanie podłoża Płytki przeznaczone do malowania należy dokładnie umyć wodą z detergentem i odtłuścić, usunąć z ich powierzchni wszelkie grubsze zanieczyszczenia. Po myciu detergentem trzeba spłukać je czystą wodą. Wypełnienia silikonowe dylatacji muszą być usunięte. Ubytki fugi powinny zostać naprawione. Jeśli chcemy, żeby na naprawianej płaszczyźnie wzór spoin nie był wyraźnie widoczny, szczeliny między płytkami można wypełnić zaprawą do fugowania lub szpachlową, ale należy wcześniej zmatowić krawędzie płytek, żeby dobrze z nimi związała. Zmatowienie płytek papierem ściernym Płytki matowe i porowate (na przykład terakota) są łatwiejsze do pomalowania. Płytki szkliwione (glazura) lub polerowane czasami mogą wymagać zmatowienia drobnym papierem ściernym. Szlifowanie płytek zaleca się także na posadzkach oraz tam, gdzie nowa powłoka będzie pod wpływem wysokiej wilgotności (prysznic). Do zmatowienia powierzchni używa się papieru ściernego o bardzo małej granulacji (180-240). Po szlifowaniu płytki trzeba odpylić. Malowanie płytek – nakładanie farby Przed użyciem farbę należy dokładnie wymieszać. Do malowania płytek używa się pędzli i wałków, najlepiej gąbkowych. Po pędzlu na powierzchni mogą pozostać cienkie smugi. Wałek tworzy powłokę o fakturze skórki pomarańczy. Niektóre farby można też nanosić metodą natryskową – powłoka będzie wtedy bardzo gładka. Jednak to metoda najtrudniejsza. Drugą warstwę maluje się po 16-24 godzinach od nałożenia pierwszej. Trzeba pamiętać, że farby o specjalnych właściwościach długo dojrzewają. Czasem potrzeba 7-20 dni, żeby powłoka malarska w pełni nabrała swoich właściwości, przede wszystkim wytrzymałości, twardości i odporności na ścieranie. Dlatego zawsze trzeba się upewnić, po jakim czasie można zacząć użytkować pomieszczenie. Dotyczy to zwłaszcza pomalowanych posadzek. Ale również ściany w płytkach pomalowane zwykłą farbą dekoracyjną nie mogą być myte czy wycierane już następnego dnia. Jak obliczyć ilość farby do malowania? Mamy do pomalowania 2 m2 ściany. Wydajność farby to 0,4 kg/m2 (na dwie warstwy), stąd na 2 m2 potrzeba nam0,4 x 2 = 0,8 kg farby. Na pierwszą warstwę potrzeba 1/3 porcji farby, czyli 1/3 x 0,8 kg = 0,27 kg. Na drugą warstwę zużywa się więcej farby, potrzeba 2/3 porcji, czyli 2/3 x 0,8 kg = 0,53 kg. Teraz najważniejsze – porcje farby trzeba zmieszać w odpowiednich proporcjach: baza – 86%, utwardzacz – 14%. Na pierwszą warstwę trzeba więc odmierzyć: bazy: 86% z 0,27 kg, czyli 0,86 x 0,27 kg = 0,232 kg utwardzacza: 14% z 0,27 kg, czyli 0,14 x 0,27 kg = 0,038 kg dodatkowo 10% wody, czyli 0,1 x 0,27 kg =0,027 kg Na drugą warstwę trzeba odmierzyć: bazy: 86% z 0,53 kg, czyli 0,86 x 0,53 kg = 0,456 kg utwardzacza: 14% z 0,53 kg, czyli 0,14 x 0,53 kg = 0,074 kg Uwaga! Z 1 kg opakowania nie uda nam się uzyskać dokładnie 1 kg (zawsze coś zostanie na ściankach, na mieszadle), dlatego powinno się zamówić trochę więcej farby. Marta Kozdrój, doradca techniczny w firmie Noxan Galeria zdjęć: płytki we wnętrzach Autor: Bernard Białorucki Modne płytki ceramiczne w geometryczny czarno-biały wzór. Autor: Monika Filipiuk-Obałek Ze względu na niewielki metraż łazienki (ok. 5 m²) architektka wykorzystała na ścianach i podłodze płytki małego formatu (modny wzór plastra miodu). Ponadto zastosowała rozwiązanie, dzięki któremu płaszczyzny płytek i ściany są zlicowane. Nie jest to trudne, pod warunkiem, że glazurnik ma wprawę. Po naklejeniu na ścianie kafli docina się do nich płytę gipsowo-kartonową. Następnie płytę mocuje się do ściany. Naklejane elementy można zlicować za pomocą grubszej lub cieńszej warstw. Projekt: Magdalena Krupowicz / Pracownia Wnętrz Naturalnych
🔨 Starzejące się lub zużyte płytki i kamień niszczą ogólną estetykę podłogi. Często płytki i kamień tracą połysk i wydają się matowe. Ponadto brudna zaprawa jest jednym z najgorszych przestępców. Nawet jeśli dachówka lub kamień znajdują się w stanie szczytowym, brudna zaprawa sprawi, że będzie wyglądać, jakby podłoga przeszła…
Jak wyczyścić domowymi sposobami kafelki, płytki, kafle, fugi i ich nie zniszczyć? Aby nie doprowadzić do powstania trudnych do usunięcia plam, wszystkie powierzchnie powinno się szybko wyczyścić zaraz po ich zabrudzeniu. Do czyszczenia kafelków na ścianie, płyt podłogowych i fug idealne są neutralne i zasadowe środki. Powinny być stosowane z umiarem, aby nie powstawały po nich smugi czy zacieki. Wiele uniwersalnych środków czyszczących tworzy na płytkach lepką warstwę, dlatego powinno się ich unikać. Do czyszczenia kafelków na ścianie, płyt podłogowych i fug nie powinno się używać ostrych narzędzi (także czyścików, twardych i ostrych gąbek), środków o kwaśnym odczynie, proszków do szorowania, ponieważ mogą zniszczyć ich strukturę. Ocet nadaje powierzchniom krótkotrwały blask, powinien być używany sporadycznie do usuwania opornych zacieków czy odkładającego się kamienia. Często używany ocet może doprowadzić do zmatowienia powierzchni i powstania pleśni w wilgotnej łazience o złej wentylacji. Jeśli do czyszczenia kafelków czy płytek konieczne jest użycie kwaśnego środka (np. octu), warto najpierw zwilżyć fugi, aby je zabezpieczyć przed szkodliwym działaniem kwasów. Czyszcząc płytki octem, trzeba uważać, aby nie dostał się na powierzchnie z terakoty, metalu, plastiku, gumy i akrylu. Kafelki Najlepiej czyścić kafelki w łazience po ciepłej kąpieli lub prysznicu, kiedy osiadła na nich para wodna. Kafelki będą czyste i wystarczająco błyszczące po umyciu ich wodą z niewielkim dodatkiem szamponem do włosów. Do ich czyszczenia nigdy nie powinno się używać mydła ani silnych płynów do mycia naczyń, ponieważ zostawiają trudny do usunięcia nalot i zacieki. Blask nada im pocieranie skórzaną ściereczką (irchą) nasączoną wodą amoniakalną lub spirytusem z wodą. Do pielęgnacji kafelków doskonale nadaje się olej lniany. Mimo, że pocierane nim kafelki błyszczą jak nowe, jest to jednak drogi środek nabłyszczający. Miejsca, w których tworzą się zacieki i kamień, jak najczęściej wycierać do sucha. Można je zabezpieczyć wcierając wosk do polerowania karoserii samochodowej. Zacieki wapienne usunie tarcie świeżymi skórkami pomarańczy. Sok trzeba zostawić na płytkach na 30 minut, następnie spłukać czystą wodą. Tworzący się kamień usunie letnia woda z octem (łyżka octu na 3 l wody). Trudne do usunięcia ślady osadu i kamienia na kafelkach zlikwiduje sam ocet, który powinien stosowany sporadycznie. Miejsca czyszczone octem i innymi kwaśnymi środkami trzeba wytrzeć dużą ilością czystej wody. Żółknące białe kafelki warto przetrzeć drobnozmieloną solą z niewielką ilością terpentyny (sól powinna się całkowicie rozpuścić). Stare zmatowiałe jasne kafelki nabiorą blasku po przetarciu wodą amoniakalną. Czyszcząc amoniakiem trzeba szeroko otworzyć drzwi łazienki, założyć rękawiczki i zachować ostrożność). Płytki i kafle podłogowe Zakurzoną podłogę w łazience wystarczy zamieść lub odkurzyć odkurzaczem. Nie powinno się często moczyć kafli i płytek. Wyjątkowo wrażliwe są płytki z kamienia wapiennego – często myte mają żółto-brązowe plamy, szkodzą im środki kwaśne i zasadowe. Płytki i kafle na podłodze można zmywać letnią wodą z dodatkiem delikatnego szamponu do włosów lub płynu nabłyszczającego do zmywarki. Osady wapienne po twardej wodzie spryskać domowym preparatem z dodatkiem kwasku cytrynowego. Do butelki wlać 1,5-2 szklanki ciepłej wody, 2 pełne łyżki kwasku cytrynowego, wstrząsnąć kilka razy. Wlać 5 łyżek płynu do mycia naczyń i odstawić na noc, aby kwasek całkowicie się rozpuścił. Preparat rozpylać tylko na miejsca pokryte osadem. Trudne osady usunie ocet. Kwaśnych środków nie powinno się stosować do mycia fug ani płytek z marmuru czy terakoty. Nie powinno się skrobać zaschniętych resztek, lecz najpierw dobrze namoczyć kładąc na nie mokrą ścierkę. Zabrudzenia na płytkach podłogowych usunie delikatne mleczko do czyszczenia (bez szorujących drobin). Wiele plam na płytkach podłogowych można usunąć pocierając je papką z sodki kuchennej i odrobiny ciepłej wody. Najtrudniejsze do usunięcia plamy na płytkach na podłodze pozostawiają olejki kosmetyczne i farba do włosów. Olejek zetrzeć papierem, zaplamione miejsce posypać mąką kartoflaną i po kilku minutach zmyć ciepłą woda z dodatkiem płynu do mycia naczyń. Na trudne plamy po olejku nanieść na 5 -10 minut pastę z sodki kuchennej i niewielkiej ilości ciepłej wody. Przed farbowaniem włosów zabezpieczyć podłogę i umywalkę folią lub starymi gazetami. Starać się nie rozmazywać powstałych plam. Niewielkie resztki farby do włosów na płytkach można zetrzeć popiołem z papierosów naniesionym na wilgotnej ściereczce. Farbę do włosów usunie aceton lub spirytus mineralny (konieczna próba w niewidocznym miejscu). Zabrudzenia biologiczne zbierać papierem, nigdy nie myć gorąca wodą. Resztki wymiocin, krwi usuwać wyłącznie środkami zasadowymi (papka z sodki kuchennej i wody lub woda amoniakalną). Zacieki z cementu na płytkach podłogowych usunie środek do czyszczenia o kwaśnym odczynie, można zacząć od ciepłego octu. Tłuste zabrudzenia zmyją środki o odczynie neutralnym i alkalicznym. Kwaśne środki czyszczące potrzebne będą do zmycia rdzy, odkładającego się kamienia po moczu. Smoła, paka, oleje, żywica, farby na płytkach i kaflach zostaną usunięte przez benzynę, aceton, lecz najpierw próbować delikatnie podważyć je miękkim drewnem lub szpachelką. Warto stosować specjalne środki chroniące powierzchnie płytek przed zaplamieniem i porysowaniem. Jednak pasty zawierające wosk łuszczą się, mogą przyciągać brud. Po wymytych płytkach podłogowych można chodzić dopiero po ich całkowitym wyschnięciu. Fugi Fugi doskonale wyczyści nabłyszczacz do zmywarek naniesiony na używanej szczoteczce do zębów. Ciemne od brudu i wilgoci fugi można wyczyścić gęstą papką z sodki kuchennej i wody za pomocą szczoteczki do zębów. Podobne działanie ma miękka kreda. W pożółkłe fugi między płytkami wetrzeć gęstą pastę z proszku do prania i wody. Po 2 godzinach spłukać czystą wodą. Proszek do prania z rozjaśniaczem optycznym powoduje też rozjaśnienie pożółkłych fug z silikonu. Plamy na fugach pojawiają się kiedy fugi dobrze nie wyschły (czasem trwa to długo). Przyczyną nierównego koloru fug może być źle wymieszana masa. W tym przypadku pomoże tylko skrobanie i nałożenie nowych fug. Jeśli pył pobudowlany osiadł na fugach, to trzeba je wielokrotnie odkurzać, myć czystą wodą i miękką ścierką. Poza tym dobrze i często wietrzyć pomieszczenie. Jeśli pył z gipsu opadł na świeżą fugę z silikonu to pomoże tylko wyskrobanie i położenie nowej. Plam z cementu na fugach nie powinno się zeskrobywać tylko zamalować fugi. Jasne plamy na ciemnych fugach może usunąć kwaśny preparat (np. ocet, kwasek cytrynowy) nałożony na fugi na jakiś czas. Ciemne fugi z jasnymi plamami czyści się szczoteczką do zębów i mleczkiem z drobinkami ściernymi (trzeba uważać na kafelki). Jak usunąć taśmę klejącą i klej po taśmie z kafelków i płytek? Czasem wystarczy z bliska podgrzać taśmę i klej suszarką do włosów (ogrzewać tylko powierzchnie do czyszczenia), delikatnie zeskrobać. Klej taśmy klejącej bardzo dobrze rozpuszcza się w tłuszczu. Podgrzaną ciepłym powietrzem taśmę i resztki kleju na kafelkach posmarować olejem do sałatki lub margaryną. Po jakimś czasie (może to trwać kwadrans albo 20 godzin) delikatnie zeskrobać starą kartą kredytową albo skrobakiem do płyty ceramicznej. Niektóre kleje po taśmie klejącej usuwa zmywacz do paznokci, inne niekolorowy alkohol albo detergent z octem. Do plastikowej miseczki wlać szklankę gorącej wody, dodać 2 łyżki mocnego płynu do naczyń i octu, spienić. Taśmę i resztki kleju na kafelkach usuwać gąbką do patelni lub ściereczką z frote zmoczoną w płynie. Resztki zmoczonego kleju usunie stara karta kredytowa. Na pewno nie zniszczy lakieru na płytkach. Artykuły powiązane: Jak szybko zrobić porządek w łazience i zapobiec tworzeniu się pleśni? Czyścimy łazienkę. Prysznic i kabina prysznicowa. Czyścimy łazienkę. Wanna, brodzik, umywalka. Czyścimy armaturę. Jak prawidłowo dbać o lustra, aby ich nie zniszczyć? Brzydki zapach w łazience i WC. Dodaj do zakładek Link.
Jak wybrać odpowiedni materiał do kafelkowania podłogi Aby wybrać odpowiedni materiał do kafelkowania podłogi, należy wziąć pod uwagę kilka czynników. Przede wszystkim należy zastanowić się, jaki rodzaj kafelków będzie najlepiej pasował do wystroju wnętrza. Kafelki mogą być wykonane z różnych materiałów, takich jak gres, terakota, marmur, granit, szkło, kamień
Nie jestem żadną blogerką wnętrzarską, ale jednak jak miałabym powiedzieć ze statystyk bloga, który wpis jest najchętniej odwiedzany, to właśnie o metamorfozie mojej łazienki. To już prawie rok od pomalowania płytek i zmiany kolorów we wnętrzu. Zaraz zobaczysz na własne oczy, jak podłoga poradziła (albo i nie) sobie z codziennym użytkowaniem, przewijakiem od trzech miesięcy i częstym laniem na nią wody. Farba do płytek mimo że tańsza od kucia kafelek nie kosztuje jednak mało i przed remontem należy dobrze przemyśleć, czy zależy nam na dłuższym, czy krótszym efekcie. Myślałam, że podłoga wytrzyma dłużej – chociaż z dwa, trzy lata. Jak wygląda teraz, zobacz sama. Metamorfozę łazienki robiłam krótko przed zajściem w drugą ciążę. Cały proces kosztował mnie tydzień pracy i był okupiony potem, bo trafiłam na wrześniowe upały. Pomagał mi Tata, Przyjaciółka. Po pomalowaniu byłam zachwycona nowym wyglądem ścian i podłogi. Farba ciężko kryła ściany, ale w końcu się udało. Płytki podłogowe szybko się pokryły nowym kolorem, ale efekt utrzymał się zdecydowanie krócej niż podejrzewałam. Jak widać na zdjęciach podłoga jest w… brzydkim? Opłakanym? stanie… Powstało dużo rys od mycia podłogi mopem. Nowe fugi z akrylu popękały razem z farbą, a wokół newralgicznych miejsc farba starła się aż plackami. Być może gdybym położyła jeszcze z jedną, dwie warstwy efekt utrzymałby się dłużej. Nasze dwie warstwy jak widać słabo przetrwały rok i podłoga nadaje się praktycznie do ponownego odświeżenia. Na zdjęciach pokazuję wszystkie ubytki w mocnym świetle i kontraście żeby uzmysłowić, jak wygląda po normalnym, codziennym użytkowaniu. Biała fuga wokół wanny bardzo szybko pozbyła się farby. Płytki po malowaniu nie nadają się już do mocnego mycia, ścierania. Używanie do nich cifa może okazać się strzałem w kolano. Zbyt mocne tarcie fug pozbawia je farby. Ponadto białe ściany, mam wrażenie że zaczęły nam od niedawna żółknąć… Nie mogę uchwycić całej powierzchni, gdyż wnętrze jest małe, a obiektyw niezbyt szeroki. Mimo to myślę, że widać to co trzeba. Gdybym miała drugi raz zdecydować się na tak czasochłonną metamorfozę, a wiedziałabym, że efekt będzie tak krótki raczej odpuściłabym sobie i dołożyła do nowych kafelek. Może to i więcej bałaganu, czasu i pieniędzy, ale w końcowym rozrachunku jednak może okazać się tańsze i z długoletnim efektem. Myślałam, że podłoga wytrzyma z 2/3 lata i wtedy ewentualnie zmienimy jej wygląd. Teraz stoimy w miejscu, bo z dwójką moich małych chłopaków nie mam nawet 30 minut na odsapnięcie w ciągu dnia, a co tu mówić o remoncie.. 😉

Aby ułatwić sobie sprzątanie i utrzymać płytki w nienagannej czystości, pomaluj ich powierzchnię impregnatem do cegieł. Preparat zabezpieczy kafelki przed zaplamieniem, działaniem wody i tłuszczu. Płytki klinkierowe do łazienki. Odpowiednio zaimpregnowane płytki mogą ozdobić ścianę za umywalką, miską ustępową lub wanną.

Zbliża się lato – sezon remontowy 😉 Kto nie spędził choć jednego urlopu, remontując mieszkanie i złorzeczył na cały świat? Remont to jedna z bardziej stresujących sytuacji w życiu, co potwierdzają nawet badania naukowe. Pierwsza trójka najbardziej obciążających emocjonalnie sytuacji w życiu prywatnym Polaków to problemy finansowe, choroba w rodzinie oraz…. remont właśnie. Stresujące są koszty związane z remontem, nadzorowanie ekipy oraz konieczność dokonywania wielu wyborów spośród setek rozwiązań. Dlatego dużych prac unikamy, tak długo jak to możliwe i gruntowny remont robimy nie częściej niż raz na 5-10 lat. Czy da się odświeżyć mieszkanie bez ponoszenia nadmiernych kosztów i skuwania ścian? Jedna z naszych klientek stała przed takim dylematem przy remoncie łazienki. Zdecydowała się na mikrocement Festfloor Go! w kolorze FF7035. Zobaczcie efekty. Remont posadzki z mikrocementem Mikrocement sprawdza się nie tylko przy ekskluzywnych realizacjach najlepszych architektów wnętrz, ale także przy szybkich budżetowych remontach. Mikrocement można zastosować na istniejące podłoże bez konieczności jego zrywania, bez użycia ciężkiego sprzętu, bez hałasu i tumanów kurzu w całym mieszkaniu. Można wykonać posadzkę z mikrocementu na płytkach i w ten prosty sposób odmienić charakter pomieszczenia, unowocześnić je oraz sprawić, że będzie bardziej stylowe. Teraz praca z mikrocementem jest jeszcze prostsza, dzięki nowemu mikrocementowi gotowemu do użycia FestfloorGO!. Mikrocement w łazience na płytkach – krok po kroku Typowa łazienka z lat 1990/2000, w której panują wszechobecne płytki. Na podłodze „marmurkowe” z fugami, które kiedyś były białe. Na ścianach kafelki, które już zostały pomalowane na biało farbą do glazury. Armaturę demontowano a meble wyniesiono, ale spokojnie można sobie wyobrazić plastikowy komplet: lustro, półeczka z kubeczkami, wieszaki, uchwyt na papier oraz komplet dywaników łazienkowych z nakładką na deskę 😉 Prace rozpoczęto od rozłożenia siatki z włókna szklanego i zatopieniu jej w mostku sczepnym. Dzięki takiemu zabiegowi wyrównujemy powierzchnię płytek i fug i mamy pewność, że nie będą przebijać na powierzchni mikrocementu. Pierwsza warstwa mikrocementu. Tutaj jeszcze widać, że fugi delikatnie przebijają. Dwie warstwy mikrocementu Festfloor GO!. Efekt końcowy: stonowane, spokojne wnętrze w odcieniach bieli i szarości. Podłoga z mikrocementu jest idealnie gładka, co zdecydowanie ułatwi sprzątanie. → Zobacz także: Remont w pandemii z mikrocementem w roli głównej. Kolory: FF7001, GR2 [zdjęcia z realizacji], Stary dom w nowej wersji – remont z mikrocementem. Kolor: GR1, FL02 Rose Beige [zdjęcia z realizacji] .