Ryby w puszce a cukrzyca. Nie ma przeciwwskazań dla spożywania przez chorych na cukrzycę ryb w puszce. Zdecydowanie lepiej jednak wybierać ryby tłuste i warto patrzeć na skład produktów sięgając po śledzie, sardynki, czy tuńczyka. Żywność w puszkach często zawiera sporo soli i konserwantów, których lepiej unikać. Świąteczny

Pstrąg cieszy się uznaniem w kuchni ze względu na smaczne i delikatne mięso, małą liczbę ości oraz duże wartości odżywcze, którymi nie ustępuje rybom morskim. W kuchni pstrąga można wykorzystać na wiele sposobów. W cyklu "Smak" zebraliśmy sprawdzone przepisy: pstrąg pieczony czy pstrąg z grilla, a może pstrąg w galarecie? Decyzja należy do was! Pstrąg - co to za ryba Pstrąg jest drapieżną rybą z rodziny łososiowatych, lubiącą zimne i czyste rzeki oraz jeziora. W Polsce występują trzy jego gatunki, różniące się kształtem, ale przede wszystkim ubarwieniem. Brzuch pstrąga potokowego jest żółty lub żółtobiały, a ciało „udekorowane” licznymi kropkami w kolorze czarnym i czerwonym. Pstrąg źródlany ma zielonkawy grzbiet z żółtym wzorem, zaś pstrąga tęczowego można rozpoznać po licznych różnokolorowych plamach oraz ciągnącej się od głowy do ogona różowo-purpurowej wstędze. Ostatnia z tych ryb cieszy się szczególnie dużym zainteresowaniem wśród hodowców. Pstrąg tęczowy, pierwotnie pochodzący z pacyficznego wybrzeża Stanów Zjednoczonych, został sprowadzony do Europy pod koniec XIX wieku. Dziś jego chów jest prowadzony na masową skalę, także w Polsce, która w ostatnich latach stała się jednym z największych producentów tej ryby. Rodzime gospodarstwa wprowadzają rocznie na rynek ponad 20 tysięcy ton pstrąga tęczowego, czyli więcej niż np. karpia. Co ważne, mięso powszechnie dostępnych w sklepach ryb pochodzących z hodowli nie odbiega jakością od tych łowionych w rzekach i jeziorach. Skarbnica zdrowych tłuszczów - dlaczego warto jeść pstrąga Pstrąg zasługuje na zainteresowanie ze względu na imponujące właściwości odżywcze. Żadna inna ryba słodkowodna nie dostarcza takiej dawki bardzo potrzebnych organizmowi nienasyconych kwasów tłuszczowych, przede wszystkim z grupy omega-3. Badania naukowe wykazały, że skutecznie obniżają poziom trójglicerydów we krwi, co pozwala zmniejszyć ryzyko chorób serca i układu krążenia. Działają także przeciwzapalnie (neutralizując szkodliwe działanie wolnych rodników, które przyspieszają procesy starzenia) i wspierają funkcjonowanie systemu nerwowego, poprawiając pamięć i koncentrację. Mięso pstrąga zawiera także dużo pełnowartościowego i łatwo przyswajalnego białka, witamin z grupy B (szczególnie witaminy B12, która podnosi odporność na stres, zapobiega anemii, poprawia apetyt, a nawet zmniejsza ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera) oraz cennych mikroelementów, zwłaszcza fosforu, selenu, wapnia, magnezu, żelaza i potasu. Jest również niskokaloryczne – 100 g pstrąga tęczowego dostarcza 160 kcal, natomiast strumieniowego – zaledwie 97 kcal. Jak kupować rybę Pstrąg cieszy się coraz większą popularnością, także z powodu walorów kulinarnych. Ma delikatne i smaczne mięso oraz niewiele uciążliwych ości. Podczas zakupów należy jednak zwrócić uwagę, czy ryba jest świeża, gdyż tylko taka nadaje się do przyrządzania. Filet z pstrąga powinien charakteryzować się ładnym, bladoróżowym kolorem. Gdy rybę kupujemy w całości, warto zwrócić uwagę, czy łuska jest błyszcząca i niepokryta śluzem, oczy wypukłe i nie zamglone, a skrzela różowe (żółte lub brunatne świadczą o zbyt długim przechowywaniu pstrąga). Brzuch nie może być wzdęty, ale elastyczny i jędrny. Jeśli po naciśnięciu nie wraca szybko do poprzedniego kształtu, lepiej sięgnąć po inną rybę. Przepis na pstrąga Pstrąg uchodzi za jedną z najsmaczniejszych ryb. Można przygotować go na wiele sposobów, na przykład po galicyjsku – opłukanego i osuszonego naciera się solą i czosnkiem, następnie nadziewa natką pietruszki, skrapia sokiem z cytryny, posypuje świeżo zmielonym białym pieprzem i smaży na rozgrzanym oleju. Tak przyrządzana ryba świetnie smakuje w towarzystwie placków ziemniaczanych. Najwięcej cennych wartości odżywczych zachowuje pstrąg przygotowywany na parze albo pieczony w rękawie foliowym. Więcej pomysłów, w jakim przepisie pstrąg może pojawić się na stole, znajdziecie w galerii powyżej.

Karp: Tradycyjna postna ryba. Karp pochodzi z Azji. Do Europy został sprowadzony przez Rzymian. W średniowieczu ten gatunek na stałe zagościł w jadłospisie i rozpowszechniła się jego hodowla. Ze względu na nakaz kościoła katolickiego, aby nie spożywać mięsa przez ponad 150 dni w roku, karpie hodowano specjalnie na Wielki Post. Co przeciętny polak wie o rybach? Żyją w oceanach, morzach, jeziorach, rzekach, stawach lub akwariach. Żywią się wodną roślinnością, skorupiakami i innymi rybami. Chociaż w Polsce żyje ponad 100 gatunków ryb, z czego większość stanowią ryby słodkowodne, to na temat ich zachowań czy długości życia wiemy niewiele. Obserwacja tych zwierząt w ich środowisku naturalnym jest nieporównywalnie trudniejsza, niż w przypadku gatunków żyjących na lądzie. Przedstawiamy 7 najciekawszych ryb słodkowodnych w Polsce. Fakty na temat ich życia potrafią zaskoczyć! Ciernik Ta mała ryba, osiągająca do 8 cm długości w słodkiej wodzie i do 11 cm w słonej, posiada wspólną cechę z przedstawicielami pewnego gatunku ptaków. Co łączy niepozornego kręgowca z władcami przestworzy? Odpowiedź jest zaskakująca – umiejętność budowania gniazd. W okresie tarła cierniki szukają piaszczystego fragmentu dna, by tam przygotować miejsce dla swojego przyszłego potomstwa. W tym celu przynoszą na upatrzone miejsce szczątki roślinności, które następnie zlepiają ze sobą wydzieliną z nerek. Po odbytym tarle samce cierników wyganiają samice z gniazda, by móc samodzielnie sprawować opiekę nad narybkiem. fot. Różanka Równie interesujące są zwyczaje tarłowe różanki. Podobnie jak w przypadku ciernika, tuż przed okresem rozrodczym uwidaczniają się różnice w wyglądzie samicy i samca tego samego gatunku. Płetwy samców przybierają jaskrawy czerwony kolor. Dodatkowo między oczami pojawia się wysypka perłowa – małe połyskujące kuleczki. Samice również przechodzą przemianę. W ich ciałach przekształceniu ulega brodawka moczopłciowa. Narząd ten wydłuża się i przybiera postać pokładełka, służącego do wyprowadzania na zewnątrz ikry. Co zaskakujące, jaja składane są wprost do skrzeli małży, bez których proces rozmnażania różanki byłby niemożliwy. Jaka jest więc rola samca w tym cyklu? Kiedy ikra zostanie złożona, samiec podpływa do małża i wydziela nasienie, które wraz z wodą dostaje się do jego skrzeli. Małże stanowią więc swego rodzaju inkubator dla zapłodnionej ikry. O wyborze obydwu partnerów – samca różanki oraz małża – decyduje samica. fot. Brzana Ryba ta jest wybredna na warunki środowiskowe. Występuje tylko w czystych wodach szybko płynących rzek o piaszczystym lub kamiennym dnie. Miejsce występowania tego kręgowca nazywane jest krainą brzany. Do poszukiwania pokarmu ryba wykorzystuje bardzo czułe na dotyk wąsy. Żywi się ikrą, mniejszymi rybami i zwierzętami dennymi. W okresie tarła przemieszcza się na płytkie rzeki o żwirowatym podłożu, a złożoną ikrę przykleja do dna. Brzana posiada wyjątkową jak na nasze warunki właściwość – w okresie tarła, jej mięso oraz ikra są trujące! fot. Sum europejski Ryba – rekordzistka. Zaskakuje nie tylko swoimi wymiarami ale także długością życia. Ten podwodny gigant osiąga ponad 2,5 metra długości i do 50 kilogramów wagi. Jest największą drapieżną rybą mieszkająca w polskich i europejskich rzekach. Posiada mocno wydłużone, pozbawione łusek ciało. Głowa suma wyposażona jest w trzy pary wąsów o różnej długości, które pomagają mu w polowaniu i orientacji w ciemnych wodach. Ryba ta zamieszkuje bowiem duże rzeki o powolnym nurcie oraz jeziora z mulistym dnem. Średnia długość życia suma to 30 lat. Maksymalna wartość jest natomiast kwestią sporną i niesprecyzowaną przez środowiska naukowe. Warto zwrócić uwagę na niezwykłą inwazyjność tego gatunku. Sztucznie wprowadzony do hiszpańskiej rzeki Ebro w 1974 roku sum niemal całkowicie zdominował tamtejszy ekosystem. Wyższa temperatura wody spowodowała szybsze rozmnażanie się i wzrost tej ryby. Obecnie rzekę zamieszkują okazy przekraczające 250 centymetrów długości i osiągające nawet 100 kilogramów wagi. fot. Karaś srebrzysty Należący do rodziny karpiowatych Karaś srebrzysty już od czasów średniowiecznych uważany był za rybę ozdobną. Z tego powodu gatunek ten poddawany był częstym przesiedleniom. Obecnie występuje na terenie Europy i Azji. Nie ma dużych wymagań środowiskowych – dobrze czuje się w zanieczyszczonych i zamulonych wodach o niskim stopniu natlenienia. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że większość populacji karasia srebrzystego to samice. Przedłużenie gatunku możliwe jest dzięki gynogenezie. Oznacza to, że tarło karasia srebrzystego odbywa się razem z tarłem ryb innego gatunku. Złożona przez karasia ikra zostaje zapłodniona przez innych przedstawicieli karpiowatych. Wśród ciekawych zachowań karasia warto wymienić również umiejętność hibernacji. Na okres zimy ryba zakopuje się w mule i zapada w sen, czekając na nadejście cieplejszych dni. fot. Pstrąg potokowy Pstrąg jest drapieżną rybą wędrowną. Zamieszkuje wszystkie kontynenty z wyjątkiem Antarktydy. W Polsce ryba ta jest gatunkiem rodzimym. Pstrąg posiada ubarwienie od żółtego aż po brąz, a wpływa na niego wiele czynników, od wieku aż po miejsce przebywania. Wygląd różni się też zależnie od płci, np. haczykowato zagięta ku górze dolna szczęka charakteryzuje samców. Tarło pstrągów poprzedzają krótkie wędrówki do wód o żwirowym podłożu. Jest to bardzo ważny rytuał, ponieważ piaszczyste dna mają niekorzystny wpływ na przebieg tarła i przeżywalność potomstwa pstrąga. Przeżycie młodym rybom umożliwia znajdujący się po stronie brzusznej woreczek żółtkowy. To z niego pobierają pożywienie nim staną się samodzielne. Inną formą tego samego gatunku (Salmo trutta) co pstrąg jest troć jeziorowa i wędrowna. Troć wędrowna przemieszcza się do wód słodkich tylko na okres tarła. Dorosłe osobniki po złożeniu i zapłodnieniu jaj wracają do morza, natomiast młode zostają w jeziorze przez kilka pierwszych lat życia. Po tym czasie odbywają wędrówkę do morza. Wtedy ich ubarwienie staje się srebrzyste a charakterystyczne ciemne prążki stają się niewidoczne. fot. Miętus Żyjący w ciemnościach jezior i rzek miętus nie należy do popularnych ryb. Spowodowane jest to prowadzonym przez niego niezwykle surowym trybem życia. Ryba ta większość czasu spędza na dnie zamulonych wód. Doskonale radzi sobie w ciemności i niskiej temperaturze. Na żer wypływa o zmierzchu, a noc jest czasem jej największej aktywności. Zaskakującym jest fakt, że okres rozrodczy miętusa ma miejsce podczas najzimniejszym miesięcy w roku. Idealna temperatura na tarło wynosi poniżej 4 stopni Celsjusza. Nie tylko temperatura stanowi o środowisku życia miętusów. Ten gatunek ryby jest bardzo wrażliwy na zanieczyszczenia wód. Z tego powodu miętus jest rybą rzadko spotykaną a jego populacja maleje. Warto zwrócić uwagę także na wygląd miętusa. Ryba ta posiada cechy zewnętrzne upodabniające ją do suma i węgorza. Płaska głowa, długie, osiągające ponad 1 metr długości ciało, małe oczy i służący orientacji w terenie długi wąs nadają jej osobliwą aparycję. Co ciekawe, pomimo życia w ciemnościach ubarwienie miętusa pozwala mu skutecznie się kamuflować. Oliwkowa barwa wzorów pokrywających jego ciało doskonale wtapia się w kolorystykę mulistego dna rzek i jezior. fot. Ryby wykazują podobne zachowania i mają takie same potrzeby jak zwierzęta lądowe. Mimo to nie są traktowane na równi z innymi kręgowcami. Ryby słodkowodne żyjące w hodowlach nie mają zapewnionych odpowiednich warunków dobrostanowych. W najgorszej sytuacji znajdują się karpie. Gatunek ten narażony jest na szczególne cierpienie. Źródła:
Dieta tej ryby opiera się na małych żywych stworzeniach żyjących w wodzie. Duży rozmiar i doskonały smak sprawiły, że tołpyga stała się ulubionym przedmiotem wędkarstwa. Ale aby złapać tę rybę, musisz odpowiednio przygotować sprzęt. Tołpyga często nazywana jest tołpygiem lub tołpygiem. Długość może dorastać do 1,5 metra.
Dania rybne to świetna alternatywa dla ciężkich potraw mięsnych. Ryby morskie (słonowodne) są bogate w witaminy A, B, E i D, a także potas, wapń, białko oraz jod. Stanowią również dobre źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych omega. Ryby można piec, smażyć, gotować (również na parze), dusić, marynować i wędzić. Podaje się je na ciepło lub na zimno. Za najlepsze uchodzą świeże ryby, gdyż są miękkie, aromatyczne i mają delikatne mięso. Dania rybne wcale nie muszą być nudne. Warto pokusić się o przyrządzenie aromatycznej zupy rybnej, dobrze doprawionych kotletów rybnych, czy chociażby genialnych placuszków. Warto przygotować rybę po grecku. Ryby słonowodne doskonale komponują się z ziemniakami, ryżem, kaszami, grillowanymi warzywami oraz makaronem. Stanowią również smaczny dodatek do sosów, sałatek, kanapek, past i farszów. Łosoś, tuńczyk i makrela, połączone z warzywami stworzą pyszną sałatkę. Pstrąg, dorsz, miecznik na pewno sprawdzą się w wersji grillowanej. Karp w galarecie i śledzie w śmietanie to obowiązkowa pozycja na wigilijnym stole. Jeśli natomiast mamy ochotę na solidny rybny obiad (już nie tak bardzo zdrowy), możemy przygotować zapiekankę rybną w towarzystwie ulubionego sosu. Polskie ryby, głównie dorsza i karpia, najczęściej smaży się w panierce z mąki, jajka i bułki tartej. W ten sposób powstaje pyszne danie obiadowe. Śledzie jada się natomiast w occie, marynacie, śmietanie oraz z dodatkiem cebuli. Świeże ryby przed przygotowaniem należy umyć oraz oczyścić z łusek, skóry i ości. Zazwyczaj obcina się również głowę oraz ogon. Następnie mięso można podzielić na filety. Rybę soli się, skrapia sokiem z cytryny i odrobiną oliwy, a także oprósza przyprawami i ziołami. Zdjęcie: Fotolia Karp to duża ryba słodkowodna, której waga może osiągnąć 20 kg, długość około 1 metra. Warto dodać, że pochodzi z tzw. rodziny karpiowej. Mówiąc najprościej, ten podwodny mieszkaniec jest kolegą tak popularnej wśród wędkarzy ryby jak karp. Dlatego metody, metody, a także tajniki połowu karpia i karpia są podobne.
Drapieżne ryby są bardzo chętnie łowione przez wędkarzy. Ryby to obecnie najliczniejsza i do tego najbardziej zróżnicowana grupa kręgowców. Na świecie można znaleźć liczne gatunki, które różnią się od siebie budową, ubarwieniem, czy też przystosowaniem do warunków środowiskowych. Co więcej, każdego roku opisuje się około 150 nowych stworzeń należących do tej kategorii. Szczególną grupę stanowią ryby drapieżne. Sprawdź, czym się charakteryzują i jakie drapieżniki znajdziesz w Polsce, a jakie na świecie. Ryby drapieżne to gatunki, które polują na inne ryby bądź zwierzęta. Drapieżniki polskich wód to przede wszystkim gatunki łowione przez wędkarzy. Część z nich niestety jest zagrożona wyginięciem i powinniśmy szczególnie o nie dbać. Ryby drapieżne są chętnie spożywane przez ludzi, gdyż zawierają wiele cennych składników odżywczych. Sprawdźmy, jakie ryby drapieżne występują w Polsce, jakie na świecie. Ryby drapieżne w Polsce Jest to między innymi szczupak, sandacz, okoń, sum, czy boleń. W naszym kraju jest około 120 gatunków ryb. Opis i charakterystykę każdego z tych gatunków ryb drapieżnych znajdziecie w naszym atlasie ryb. Ryby drapieżne na świecie Jeśli chodzi o ryby drapieżne poza Polską to jednym z ciekawszych gatunków występujących na świecie jest pirania. Zamieszkuje ona wody Ameryki Południowej i dorzecza największej rzeki kontynentu, czyli Amazonki. Obecna jest także na obszarach zlewiska Orinoko i La Plata. Bardzo znaną drapieżną rybą morską jest dorsz. Jest to gatunek wędrowny występujący w północnej części Oceanu Atlantyckiego. Znaleźć go można też w morzach znajdujących się na terytorium północnej Europy. Rekiny to ryby drapieżne, które wyróżniają się opływowym, wrzecionowatym tułowiem otworami szkieletowymi znajdującymi się za głową i niezwykle ostrymi zębami. Łowi się je dla mięsa, skór i tranu. Niektóre gatunki mogą być bardzo niebezpieczne dla ludzi, na przykład żarłacz biały czy też żarłacz tygrysi. Inne znane gatunki drapieżnych ryb to między innymi łosoś szlachetny, jesiotr zachodni, wzdręga, troć wędrowna, amur biały i makaira błękitna. Ryby drapieżne zagrożone wyginięciem Obecnie większość darów Matki Natury jest nadmiernie eksploatowana. Wiele ludzi nie ignoruje zasady zrównoważonego wykorzystania zasobów morskich. Rodzi to niebezpieczeństwo wyginięcia niektórych gatunków. Na tej liście znajduje się między innymi dorsz, halibut atlantycki, łosoś, morszczuk, czy tuńczyk. Jest to również okoń, sandacz, czy też szczupak. System zarządzania rybołówstwem Dobrzy wędkarze na miejsce swojej pracy wybierają łowiska wyróżniające się wysokim potencjałem rozrodczym. Istotne jest jednak to, że zasób ten nie jest niestety nieograniczony. Dlatego w powszechnym interesie wszystkich ludzi leży uwzględnianie systemu zarządzania rybołówstwem. Dzięki temu można chronić stada ryb drapieżnych dla zachowania wysokiego połowu długoterminowego. Co więcej, zapewnia on też sprawiedliwy podział uprawnień do połowów. Zabezpiecza też zasoby morskie. Procedura dąży też do ograniczenia do minimalnego poziomu niechcianych połowów. Takie kontrole obejmują przede wszystkim zmniejszanie ilości ryb pozyskiwanych z konkretnego łowiska. Odbywa się to przede wszystkim przez ustanawianie całkowitych możliwych połowów. Ryby drapieżne – znaczenie w diecie człowieka Mięso ryb drapieżnych dostarcza do organizmu człowieka bardzo wiele cennych składników odżywczych. Bardzo ważnym elementem jest dobrze przyswajalne pełnowartościowe białko. Znajdziesz tam też składniki mineralne, na przykład fosfor, potas, wapń, magnez, żelazo, jod, miedź, kobalt, czy fluor. Zawiera także witaminy A, D, E i z grupy B. Do istotnych czynników zalicza się również kwasy omega 3, które należą do niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Organizm człowieka niestety nie może wytworzyć tych związków w sposób samodzielny. Dlatego trzeba dostarczać je wraz z dietą. Pełnią one bardzo wiele ważnych funkcji. Obniżają poziom złego cholesterolu, normalizują ciśnienie krwi, wspaniale działają na narząd wzroku, czy też wzmacniają układ immunologiczny. Co więcej, są niezastąpione w profilaktyce osteoporozy, gdyż dostarczają wapń i witaminę D. Ponadto, doskonale wpływają na skórę. Bardzo dobrze działają w przypadku różnorakich schorzeń, na przykład przy atopowym zapaleniu skóry. Opóźniają również procesy starzenia się organizmu. Badania naukowe potwierdzają, że rybi tłuszcz ogranicza niebezpieczeństwo wystąpienia depresji, która obecnie często dotyka wielu ludzi.
Sumik karłowaty jest drapieżną rybą słodkowodną. Pochodzi z Ameryki Północnej, a do Polski został sprowadzony w XX wieku. Ryba ta żywi się ikrą i narybkiem rodzimych ryb. Jest bardzo odporna na niesprzyjające warunki, takie jak niski poziom tlenu, zanieczyszczenie wody czy jej podwyższona temperatura.
Karp zwykle jest jadany raz w roku – na Wigilię. To stanowczo za rzadko, bo karp ma liczne właściwości i wartości odżywcze, dzięki czemu korzystnie wpływa na zdrowie. Jedzony regularnie poprawia pracę serca i pamięć, a nawet wpływa za zwiększenie odporności organizmu. Jakie jeszcze właściwości ma karp? Ile kalorii ma karp? Spis treściKarp: właściwości. Czy karp jest zdrowy?Karp - wartości odżywcze, kalorie (w 100 g ugotowanego karpia)Karp - cena, gdzie kupić?Karp - rodzaje. Pełnołuski, lustrzeń (królewski) i nie tylkoKarp w galarecie, smażony, pieczonyKarp - czy był odpowiednio karmiony?Jak wybrać najlepszego karpia?Karpie olbrzymy - największe karpie na świecie Karp (Cyprinus carpio) to ryba, które właściwości i wartości odżywcze są doceniane w Polsce od XIII wieku - wtedy trafił do naszego kraju wraz z Cystersami. Wcześniej robił karierę na dworze cesarza Rzymu, gdzie przywieźli go z wojen w dorzeczu Dunaju rzymscy legioniści. Obecnie karp na stole pojawia się częściej przez wzgląd na tradycję, niż upodobania smakowe. Uważa się, że jego mięso ma zbyt wiele ości i jest muliste. Jednak nie bez powodu karp przez wieki nazywany był rybą królewską. Do jego popularności przyczyniło się chrześcijaństwo. W czasach, kiedy dni postnych było o wiele więcej, karpie hodowane były w przyklasztornych stawach. Okazało się, że tylko w naszych warunkach klimatycznych (czyste powietrze i rzadko spotykana fauna i flora) udało się wyhodować karpie o wyjątkowych walorach smakowych. Dlatego też ryba zachwyciła podniebienia polskich władców – stąd nazwa najpopularniejszej jego odmiany: karp królewski. Karp: właściwości. Czy karp jest zdrowy? Karp zaliczany jest do ryb średniotłustych. Znajdują się w nim nienasycone kwasy tłuszczowe: kwasy omega-3 i omega-6, które wspomagają pracę mózgu oraz zmniejszają ryzyko udaru mózgu i zawału serca. Karp jest też źródłem witamin z grupy B (B1, B6, B12 oraz PP). Mięso karpia składa się także z łatwo przyswajalnego białka i minerałów: wapnia, fosforu, potasu, żelaza i sodu. Warto wiedzieć, że zawartość białka i aminokwasów w mięsie karpi są porównywalne do innych ryb morskich i słodkowodnych. Natomiast ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych z rodzin kwasu linolenowego (n-3) i linolowego (n-6), podobnie jak u wszystkich ryb typowo słodkowodnych, jest niższa w porównaniu do tłustych ryb morskich. Tym niemniej jest zdecydowanie wyższa, niż w mięsie zwierząt stałocieplnych, zwłaszcza ssaków. Kwasy te nie są syntetyzowane w organizmie i muszą być podawane w pokarmie. - Kwasy tłuszczowe wielonienasycone, określane niekiedy skrótem NNKT, mają wszechstronny wpływ prozdrowotny na organizm ludzki, niezależnie od wieku, płci i stanu fizjologicznego - mówi ekspert, prof. Paweł Poczyczyński z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Warto jednak pamiętać, że wartości odżywcze karpia zależą w pewnym stopniu od tego, czym był karmiony. Jeśli żywiony był kiepskiej jakości paszą – będzie zawierał więcej tłuszczu niż białka. Wartościowy karp nie może też rosnąć zbyt szybko. Dobra ryba powinna być karmiona przez trzy sezony naturalną paszą (tyle trwa optymalny cykl hodowlany karpia). Dlatego przy wyborze ryby na wigilijny stół warto zapytać o jej pochodzenie i wiek. Każdy sprzedawca powinien udostępnić takie informacje na żądanie klienta, a w wielu sklepach rybnych są one wywieszone przy baliach z żywymi karpiami. Trudniej natomiast sprawdzić, czym dokładnie karp był karmiony. Karp - wartości odżywcze, kalorie (w 100 g ugotowanego karpia) Wartość energetyczna karpia to 162 kcalBiałko ogółem - gTłuszcz - g - kwasy tłuszczowe nasycone - g- kwasy tłuszczowe jednonienasycone - g- kwasy tłuszczowe wielonienasycone - g Węglowodany - 0 g Błonnik - 0 gWitaminyWitamina C – mgTiamina – mgRyboflawina – mgNiacyna - mgWitamina B6 - mgKwas foliowy - 17 µgWitamina A – 32 IUWitamina B12 – µgMinerałyWapń – 52 mgŻelazo - mg Magnez - 38 mgFosfor - 531 mg Potas - 427 mgSód – 63 mg Cynk - mgŹródło danych: USDA National Nutrient Database for Standard Reference Karp - cena, gdzie kupić? Na początku grudnia, a niekiedy już pod koniec listopada, świeże, żywe karpie są dostępne w sklepach za ok. 12 zł/kg. Za płat karpia trzeba zapłacić ok. 2,50 zł za 100 g. Świeżego, żywego karpia można kupić także w gospodarstwie jeziorowym (ok. 18 zł/kg) i gospodarstwach hodowlanych (15 zł/kg). Autor: Getty Images Dzwonki to najdroższa część karpia. Kosztują 23-30 zł/kg Karp - rodzaje. Pełnołuski, lustrzeń (królewski) i nie tylko Najpopularniejsze gatunki karpia to: karp pełnołuski - ciało ryby na całej długości pokryte jest warstwą łusek karp królewski, inaczej karp lustrzeń - ma niewielką ilość łusek, które znajdują się w okolicach głowy oraz wzdłuż linii bocznej ciała. Uważany jest za najsmaczniejszy rodzaj karpia. Łatwo usunąć z niego ości karp bezłuski, inaczej karp golec karp koi to udomowiona, ozdobna forma hodowlana karpia karp zatorski – odmiana handlowa karpia, hodowanego w stawach rybnych w okolicy Zatora Autor: Getty Images karp koi to udomowiona, ozdobna forma hodowlana karpia Karp w galarecie, smażony, pieczony Jeśli nie wyobrażasz sobie wigilii bez karpia, a jesteś na diecie, zjedz karpia w galarecie. Gotowana ryba w galaretce z wywaru warzywnego będzie mniej kaloryczna niż karp smażony w panierce. Innym sposobem na "odchudzenie" karpia jest upieczenie go w folii, z dodatkiem aromatycznych ziół. W 100 g surowej ryby będzie 127 kalorii, w gotowanym karpiu podanym w galarecie - 162 kalorii. Smażony karp w panierce z jajka i bułki tartej jest już daniem kalorycznym (od 200 do 300 kcal - zależy panierki i ilości tłuszczu, na którym jest smażona ryba) dlatego warto z niego zrezygnować na koszt pieczonej ryby. W 100 gramowej porcji karpia upieczonego z dodatkiem ziół i przypraw będzie 147 kalorii. Karp - czy był odpowiednio karmiony? - Niestety, na razie konsument nie ma żadnych możliwości, aby to sprawdzić. Jedyną gwarancją wysokiej jakości jest sięgnięcie po karpia pochodzącego ze znanej nam hodowli. Najlepiej też kupować karpia żywego, z basenu z dobrze natlenianą, czystą wodą. Nie spotkałem się nigdzie z wynikami badań wskazującymi na istotne różnice w zawartości wartości odżywczych - niezależnie czy jest to karp czeski, polski, węgierski czy litewski. Mogą natomiast występować różnice lokalne, w zależności od tempa wzrostu, energetyczności pasz itd. - radzi Tomasz Kulikowski ze Stowarzyszenia Rozwoju Rynku Rybnego. Sposób produkcji karpi w Polsce oraz w krajach sąsiednich nie różni się w sposób zasadniczy. Chów karpi oparty jest na naturalnym pokarmie, wytwarzanym przez ekosystem stawu ziemnego. Dodatkowo stosuje się jest dokarmianie paszami - głównie zbożem, czasem także paszami ekstrudowanymi. Jak wybrać najlepszego karpia? wiek - nie może być zbyt wiekowy, ponieważ wpłynie to negatywnie na stosunek tłuszczu do mięsa, który z wiekiem rośnie powinien mieć krągły brzuch skóra - świeży i zdrowy karp powinien mieć brązowo-żółto-niebieskie zabarwienie, z gładką i wilgotną skórą, bez uszkodzeń, plam czy śluzu kolor skrzeli powinien być ciemnoczerwony, nie blady powinien mieć szkliste oczy, wyraźne i wypukłe mięso - powinno być sprężyste i zwarte skrzela i łuski muszą być lśniące i dobrze przylegać do tuszy ryby najlepiej jeśli pływa po dnie zbiornika z czystą i przejrzystą wodą zapach karpia nie powinien być nieprzyjemny, jednak karp pachnący mułem wcale nie musi oznaczać, że ryba jest kiepskiej jakości. Jest to jego charakterystyczny zapach cena - należy unikać jak najtańszych ryb Karpie olbrzymy - największe karpie na świecie Przeciętny samiec karpia może ważyć nawet 40 kg i mierzyć do 1 m. Jednakże standardowy rozmiar handlowy wynosi od 30 do 50 cm przy wadze około 1,5 kg. Jednak są karpie giganty, które ważą znacznie więcej. Największa ryba tego gatunku złowiona w Polsce ważyła 34,5 kg. Złowił ją w 2016 roku z Jeziora Rybnickiego Dawid Mucha. Poprzedni rekord Polski w połowie karpia wynosił 34 kg. Rybę o takiej wadze złowił w 2011 roku niemiecki wędkarz w Jarosławkach. Światowy rekord należy do Holendra, Michela Schoenmakera¹, który w listopadzie 2018 roku na Węgrzech (z łowiska Euro Aqua) złowił karpia o wadze 51,2 kg. CZYTAJ TEŻ: Czy ryby są zdrowe? Dlaczego dzieci nie lubią ryb? Czy w ciąży można jeść ryby i owoce morza? Miruna: właściwości i wartości odżywcze Łosoś: wartość odżywcza - czy łosoś jest zdrowy? Toksyny w rybach - sprawdź, które ryby nie trują
Mylopharyngodon piceus Karp czarny jest brązowo-czarną rybą o wydłużonym i długim ciele, czarnych i szarych płetwach i bardzo dużych łuskach. Jego głowa jest spiczasta, a usta są łukowate, ma również krótką i spiczastą płetwę na grzbiecie. Karp czarny może mierzyć od 60 centymetrów do 1,2 metra, niektóre osobniki mogą Szczupieńczyk karłowaty i jego odmiany Mały i drapieżny Szczupieńczyk karłowaty (Epiplatys annulatus) ma bardzo trafioną nazwę, bo dorasta do 4 cm i wygląda jak zminiaturyzowana wersja szczupaka. Jednak nie jest z nim spokrewniony i bliżej mu do karpia niż akurat Esox Lucius, czyli naszego rodzimego szczupaka pospolitego. Co prawda, zachowuje się jnaczej niż zagrzebka, ale jest drapieżnikiem (podobnie jak kolcobrzuch karłowaty) aktywnie polującym na drobne owady i zooplankton. Jest pięknie ubarwiony. Ciało ma ciemno – kremowe paski, a płetwy są czerwone i niebieskie. Samce są większe i bardziej kolorowe od samic. W zależności od miejsca połowu ryby mogą się różnić odcieniami kolorów na płetwach i podstawowym ubarwieniem ciała. Niekiedy szerokie ciemne pasy są bardziej wyraziste, a niekiedy prawie niewidoczne. Oczywiście wiele zależy też od warunków, w jakich ryby są trzymane. Naturalne środowisko szczupieńczyka Naturalnym środowiskiem Epiplatys annulatus są płytkie pół- bagienne zbiorniki w Afryce. Z tym wiąże się ciekawa historia szczupieńczyków (konkretnie rodzaju Epiplatys). Te drobne bagienka okresowo stają się większymi rzekami, po czym znowu podsychają i odgraniczają się od pozostałych mniejszych bagienek. W każdej niecce pływają jakieś ryby, które z biegiem czasu nabierają trochę innych cech, niż te z niecki obok. Dlatego przez wiele lat na przykład szczupieńczyk karłowaty miał nazwę Pseudoepiplatys annulatus, bo myślano, że jest mniej spokrewniony z innymi epiplatusami. A tu się okazało, że po prostu dawniej, niż pozostałe ryby, opuścił nieckę z pozostałymi epiplatusami i zmienił się trochę bardziej. Aktualnie powrócił do swojego rodzaju i dzieli miejsce z wieloma innymi rybami podobnymi do niego, ale mniej popularnymi w akwarystyce, takimi jak Epiplatys grahami, czy Epiplatys bifasciatus. Szczupieńczyk karłowaty - wymagania a nanoakwarium Skromny wystrój zbiornika Szczupieńczyk jest małą rybką i nie potrzebuje za wiele miejsca w akwarium. Zbiornik o długości 50 cm będzie wystarczający, bo większa grupa potrafi się całkiem nieźle przepychać między sobą. Szczególnie samce odganiają inne ryby, próbując zaimponować samiczkom. Wystrój może składać się z korzeni, piasku, gęstych roślin i dość mocno zasłoniętej tafli wody. Jeżeli szczupieńczyki będą naszymi jedynymi rybami, to częściej nawiedzą środkowe i dolne partie akwarium. Gdy powiążemy je z ławicą innego gatunku, raczej utrzymają się przy tafli. To nie agresywne, ale bardziej płochliwe ryby. Dlatego warto naturalnie (przez rośliny) zasłaniać terytoria różnych samców, żeby nie zmuszać ich do ciągłego konfrontowania się z innymi. Bardzo ważne są dla tych ryb odpowiednie parametry wody. Im bardziej kwaśna, tym lepsza. pH może spadać nawet do 5,5, a twardość zerowa będzie idealna. Nawet kirysek pstry, czy kiryśnik czarnoplamy nie potrzebują tak kwaśnej wody. Temperatura 25⁰C to odpowiednia wartość, nawet do rozmnażania szczupieńczyków karłowatych. Polecane akcesoria do akwarium - ceny internetowe! Epiplatys annulatus i inne gatunki Szczupieńczyk karłowaty nie powinien być mieszany z dużą grupą innych ryb, nawet takiej samej wielkości. Staje się wtedy bardziej „wiszący” przy tafli wody, a mniej aktywny w środkowej części zbiornika. Jeżeli ma być tylko dodatkiem do podstawowej obsady, to może się gdzieś chować po kątach, ale jeżeli chcemy go oglądać częściej, lepsze będzie akwarium jednogatunkowe. Przy doborze obsady pamiętajmy o spokojnym usposobieniu szczpieńczyka. Kolcobrzuch karłowaty, który jest nawet mniejszy, bo osiąga 2,5 cm, może nieźle poskubać szczupieńczyka. Danio pręgowany (podobnie jak danio malabarskie) jest za duży i za bardzo aktywny. Ryby buszujące przy dnie nie mają większego znaczenia dla Epiplatys annulatus, ale nawet kirysek pstry będzie dla niego ogromnym stworzeniem, którego lepiej unikać. Czy szczupieńczyki karłowate są agresywnymi rybami, jakie jest naturalne środowisko szczupieńczyka karłowatego Lepszym wyborem będzie danio perłowe lub razbora brygida. Na dno można dołączyć kiryski pigmejki, a jako ekipę pomocniczą krewetki red cherry. Żadna ryba nie powinna być wówczas wystraszona, czy przeganiana. Inną sprawą jest wykarmienie tego malutkiego mięsożernego towarzystwa. A może zainteresuje cię także ten artykuł o kirysku pigmeju do akwarium? Drapieżnik w skali mikro Skromna obsada Szczupieńczyk karłowaty jest rybą drapieżną. Poluje na małe organizmy pływające w wodzie. W akwarium doskonałe są żywe pokarmy takie jak nauplii artemii, oczlik lub nicienie mikro. Wówczas każda ryba się naje, a takie jedzenie nie opada szybko, więc dostępność jest większa przez długi okres. Epiplatys annulatus nie jest bowiem tak szybki i zwinny jak danio pręgowany, czy danio malabarskie. To nie oznacza, że szczupieńczyk nie zje gotowej karmy (przeciwnie, niż kolcobrzuch karłowaty). Wystarczy kupić miękkie granulki i rozkruszyć w dłoni, a ładnie opadną na taflę, gdzie rybki z chęcią podskubią drobne cząsteczki. Z samym szczupieńczykami sobie poradzimy, jednak gdy są z nimi danio perłowe, to konkurencja staje się poważna. Jedne i drugie gatunki będą się odpychały od pokarmu i najsłabsze osobniki w grupie mogą nie dojadać. Gdy zauważymy, że najmniejsze ryby chudną, należy dodać do diety żywy drobny pokarm. To powinno wyrównać kondycję ryb, a gdy nawet to nie pomoże, warto zastanowić się nad większym przysłonięciem akwarium przez rośliny. Szczupieńczyk karłowaty - cena małej rybki Cena szczupieńczyka karłowatego jest w sklepach bardzo zróżnicowana. Można dostać ryby od 5 do nawet 15 zł za sztukę. Średnio należy przyjąć, że jeden to cena 10 zł za rybę o przyzwoitej jakości i ubarwieniu. To niewiele, bo szczupieńczyki dość łatwo rozmnożyć. Jeżeli potrafimy bezpiecznie obniżyć pH przy wodzie o niskiej twardości, to z biegiem czasu młode same pojawią się w akwarium, a przekładając ryby na okres tarła do osobnego zbiornika, można odchować wiele sztuk. Należy wcześniej przygotować zooplankton do wykarmienia wyjątkowo malutkich rybek, które jednak bardzo szybko rosną. Przed zakupem warto jednak spojrzeć na nasze akwarium, bo jeżeli pływa w nim kirysek pstry, danio malabarskie, danio pręgowany, kirysek pstry, czy kiryśnik czarnoplamy, to drobne ryby nie przetrwają tam za długo. Nie dość, że rzadko będziemy je widywali, to jeszcze mogą zostać po prostu zjedzone, nawet jeżeli więksi współmieszkańcy nie gustują w mięsie. Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny? Dla 94,5% czytelników artykuł okazał się być pomocny Karp w sosie staropolskim - nie tylko na Wigilię Wigilia zbliża się wielkimi krokami. Czy wiesz już co znajdzie się na twoim świątecznym stole? Karp jest pewnie daniem, bez którego rodzinne spotkanie nie miałoby tego wyjątkowego charakteru . Ale możesz przyrządzisz go nieco inaczej niż Karp właściwy, spotykany w wodach Europy, w tym i Polski, dzieli się na dwie odmiany - dziką i udomowioną. Forma dzika - to sazan z Dunaju, a forma udomowiona - to karp hodowany w stawach i jeziorach. Obie odmiany różnią się znacznie kształtem ciała i innymi cechami zewnętrznymi. Wspólnymi cechami obu form są dwa jasne, długie wąsiki oraz dwa ciemne, krótsze, widoczne w kącikach na wardze górnej. Otwór gębowy mają końcowy, wargi grube z wysuwalnymi górnymi szczękami. Płetwa grzbietowa pojedyncza, długa. Początek płetwy grzbietowej przypada nieco przed nasadą płetwy brzusznej, koniec sięga nasady płetwy odbytowej. Płetwa ogonowa nieco zaokrąglona, słabo wcięta. Płetwa odbytowa krótka. Włodek (1959b) podaje, iż długość głowy (lc) karpia waha się od 25,5 do 31,1% długości ciała 57, wysokość największa ciała (H) od 31,3 do 38,2% Sl, najmniejsza wysokość (h) 13 do 12,3% 57, szerokość ciała od 16,7 do 18,4% Sl, odległość płetwy V od a 26,6 do 28,8% Sl. Kształt ciała sazana populacji dunajskiej jest jednolity. Populacja ta nie dzieli się na rasy lub odmiany. Sazan ma ciało wydłużone prawie obłe, walcowate, w stosunku do karpia hodowlanego mniej wygrzbiecone, małą głowę i mały otwór gębowy. Największa wysokość ciała mieści się w długości od około 3,0 do 4,5 razy. Całe ciało pokryte jest grubą, dobrze osadzoną łuską, tworzącą jednolitą pokrywę. Kształt ciała i ułuszczenie karpia hodowlanego są niejednolite. Odmiany hodowlane karpia powstały według takich kryteriów, jak: wskaźnik wygrzbiecenia (cecha główna przy rozróżnieniu ras), barwa i ułuszczenie (cechy główne przy rozróżnieniu odmian) oraz obraz elektroforetyczny krwi. Kształt ciała karpia hodowlanego uzależniony jest także od płci, wieku, pokarmu i warunków środowiska, w którym bytuje. Ustalenie się kształtu ciała następuje przy długości osobnika od 6 do 7 cm . Do trzeciego bądź czwartego roku życia występuje u karpi przyspieszenie wzrostu wysokości ciała. Po tym okresie wzrost wysokości w stosunku do długości ciała jest słabszy. Starsze karpie mają kształt wydłużony. Istotny wpływ na kształt ciała ma również płeć. Opóźniony o rok moment dojrzewania samic w stosunku do samców sprawia, iż ciało ich o rok później ulega wydłużeniu. Różnice między sazanem dunajskim a karpiem hodowlanym badano, przeprowadzając specjalne doświadczenia w Zakładzie Biologii Stawów PAN (Rudziński 1962). Obie odmiany hodowane w jednolitych warunkach różniły się tempem wzrostu, wysokością i szerokością ciała oraz głowy na korzyść karpia hodowlanego. Karp hodowlany miał większe o 30% przyrosty ciała od sazana. Poza tym stwierdzono również pewne różnice anatomiczne. Karp hodowlany odznaczał się większą głową, większym otworem ustnym i jamą gębową, a także dłuższym przewodem pokarmowym. Miał także obszerniejszą jamę ciała, a co za tym idzie głębszą jamę brzuszną z powodu wykształcenia dłuższych i bardziej pionowo ułożonych żeber. Zwiększona masa przedniej części ciała spowodowała powiększenie pojemności pierwszej komory pęcherza pławnego. Kręgosłup u karpia hodowlanego jest zbudowany masywniej i służy jako przyczep do silnie rozwiniętych mięśni grzbietowych. Karp hodowlany w dobrych warunkach pokarmowych i przy szybkim wzroście jest krępy, ma wysoki grzbiet i szeroki krótki trzon ogonowy. Wysokość ciała mieści się w jego długości od 2 do 3-krotnie. Karpie hodowlane dzielimy na cztery podstawowe odmiany, według ułuszczenia: karpie drobnołuskie, gołe, liniowe i lustrzenie. Ułuszczenie karpia jest kontrolowane przez parę alleli wywołujących bezłuskowość (V oraz n- nudus) i ułuszczenie (S oraz s- sqitama). Ułuszczenie wpływa na żywotność, wzrost, budowę płetw i liczbę wyrostków filtracyjnych (Kripćakov. 1969). Karp łuskowy lub drobnołuski jest genotypowo homozygotyczny pod względem występowania łusek (SS nn) lub heterozygotyczny (Ss nn}. Łuska u tych karpi jest jednolita i pokrywa całe ciało, jak u sazana. Karp liniowy jest heterozygotyczny (SS nN lub Ss Nn). Ma bardzo regularny rząd łusek lustrzanych na linii bocznej ciała, na pozostałych częściach ciała w zasadzie łusek brak. Karp lustrzeń to homozygota recesywna (ssnn), mająca szereg dużych łusek rozmieszczonych zazwyczaj wzdłuż linii grzbietowej, wokół szczeliny skrzelowej i kilka przy nasadzie płetwy ogonowej. Wyróżnia się wiele typów ułuszczeń karpia lustrzenia: a - o trzech rzędach łusek pokrywających boki ciała -lustrzeń pełnołuski; b - o zwartym lub przerywanym rzędzie łusek na linii bocznej i rozrzuconych pojedynczo lub w skupiskach łusek na bokach ciała -lustrzeń lampa-so wy; c - o słabym ułuszczeniu i występujących łuskach na konturach ciała - układ ramowy, albo pod linią boczną - układ siodełkowy, z łuskami rozmieszczonymi pod lub powyżej linii bocznej, bądź z łuskami z rozmieszczonymi równocześnie w tych dwóch miejscach - układ nietypowy, nazwany ogólnie- lustrzeniem rozrzuconym. Karp goły spotykany w hodowli jest heterozygotyczny. Jest on w zasadzie zupełnie bez łuski. Ubarwienie Barwa głowy i grzbietu sazana dunajskiego jest ciemna, prawie czarna, boki jaśniejsze, srebrzyste, z połyskiem, zależnie od podłoża, złotozielonym do złotawego. Płetwy ciemne, ogonowa z dodatkiem czerwieni. Karp hodowlany ma głowę i grzbiet nieco jaśniejsze od sazana, boki podobnie, o różnym zabarwieniu zależnym od podłoża. Rozróżniamy u karpia, poza ubarwieniem zależnym od środowiska, także ubarwienie dziedziczne. O barwie decyduje obecność różnorodnych komórek barwnikowych (barwnik czarny, żółty, czerwony i guanina). Na podstawie dziedzicznej barwy karpia hodowlanego można również podzielić na odmiany. W Polsce występuje odmiana złota, żółtobiała, szara, brązowa i niebieska. Linhart (1987) wyróżnia 6 barwnych fenotypów karpia, w tym złocisto-czerwonego, do którego zalicza karpia japońskiego. Na dalekim wschodzie znane są różnobarwne mutanty tego gatunku. Pokarm Czynnie larwy rozpoczynają pobierać pokarm już po 3 do 5 dniach od wylęgnięcia. Pełne wykształcenie układu pokarmowego następuje po 28 dniach, a jelito ma wówczas jedynie 4 pętle, gdyż ostatecznie 8 pętli formuje się przy długości ciała 4,0 do 5,0 cm . Trzustka w tym okresie tworzy pasma w wątrobie, wciskający się między jelita. Ukształtowany jest woreczek żółciowy. Karp w tym okresie odżywia się drobnymi organizmami z gromady wrotków, Rotatoria, poczwarkamjl i larwami owadów ochotkowatych Chironomidae oraz licznie występującymi w planktonie skorupiakami. Crustacea. Początkowo spotyka się dużą liczbę widłonogów, Copepoda, później przeważają wioślarki, Ckidocera. Pozostałe bezkręgowce są pobierane przypadkowo (Gurzęda, Wolny 1962; Ciborowska 1970). Karp dorosły przechodzi z płytkiej toni wodnej do penetrowania dna zbiornika i wtedy w pokarmie pojawiają się larwy ochotkowatych Chironomidae i innych owadów, np. Ephemeroptera, jak również skąposzczety, Oligochaeta, ślimaki, Gasiropoda, pijawki, Hirudinea, wodopójki. Hydracarina. Roślinność występuje w pokarmie karpia sezonowo lub przypadkowo. Wiosną spotyka się glony, latem nasiona roślin wodnych. W stawach hodowlanych karmi się karpia nasionami roślin lądowych: strączkowych, zbożowych i innych. Karp żerując w mule wybiera z niego wysuwalnym ryjkiem bezkręgowce lub opadłe nasiona roślin. W pierwszej fazie wciąga do jamy gębowej pobraną zawartość wraz z mułem, którą następnie, odskakując, wypluwa do wody i chwyta już ponownie tylko cięższe, opadające szybciej od mułu składniki pokarmu. Pobrany pokarm przesuwany jest do jamy gębowej, a po dojściu do gardzieli jest miażdżony silnymi zębami gardłowymi. Karp nie ma żołądka i jego przewód pokarmowy nie wydziela kwasów solnych i pepsyny. Trawienie pokarmu zachodzi w środowisku zasadowym za pomocą enzymów dostarczonych do jelita przez wątrobę i trzustkę. Enzymy dostarczane są specjalnymi przewodami trzustkowymi i żółciowym, uchodzącymi za przełykiem do jelita. Wzrost Wzrost i przeżywalność narybku karpia zależy od zagęszczenia, warunków pokarmowych i temperatury wody w okresie sezonu wzrostowego. Nadmierne rozrzedzenie, jak i zagęszczenie, w stosunku do liczebności optymalnych stwarza niebezpieczeństwo obniżenia przyrostu narybku l może być przyczyną zwiększenia śmiertelności (Wolny 1962; Stegman 1965a, b). Podobnie jak wzrost narybku, tak i wzrost starszych roczników karpia uzależniony jest od warunków środowiska i cech genetycznych. Ponieważ generalnie przyrost ryb w stawach zależny jest od sztucznej karmy, niezmiernie trudne jest ustalenie średniego wzrostu karpi dla wód Polski. Najbardziej miarodajne dla stawów wydają się być dane opracowane przez Kempińską (1970). które charakteryzują średnie ogólne oraz średnie zakresy długości i masy ciała karpi w różnych grupach wieku z 10 jego populacji hodowanych w stawach różnych rejonów Polski. W ubogich stawach rybnych, bez paszy sztucznej, karpie wykazują przyrost bardzo mały lub wcale nie przyrastają. Na dobrej karmie przyrosty mogą być 50-krotnie większe niż w stawach bez dokarmiania. Często podczas zimowania karpie tracą na masie ciała do 35% (Stegman 1955). Samice i samce karpia w pierwszych latach rosną jednakowo. Od trzeciego (Włodek 1959a; Kempińską 1970) lub od drugiego roku życia (Ejchler 1940) zaznaczają się różnice na korzyść samic. Również do trzeciego roku życia długość głowy, największa wysokość i szerokość ciała oraz głowy u samic i samców jest jednakowa (Włodek 1959a, b). Samice powyżej drugiego roku życia zawsze charakteryzowały się cięższymi głowami i tułowiem (Włodek 1959b). Od czwartego roku życia mają zawsze nieco większą średnią długość i masę ciała, a przewaga ta utrzymuje się i w latach następnych. Lepszy wzrost samic jest wynikiem lepszego wzrostu całego organizmu (Włodek 1959ab; Kempińską 1970). Karp jest rybą długowieczną i dożywać może do 45 lat, osiągając masę ciała około 30 kg . W ostatnich latach życia obserwowano u karpia przypadki zahamowania tempa wzrostu, degenerację narządów ruchu i kręgosłupa. Morfologia Tułów i mała głowa lina są bocznie spłaszczone. Głowa stanowi najczęściej zaledwie od 22,4 do 25,4% długości ciała Sl. Płetwy są dość duże i wszystkie zaokrąglone. Największa wysokość ciała przypada na okolice przed płetwą grzbietową i stanowi najczęściej od 27,4 do 33,1% długości ciała Sl. Niektórzy autorzy (Herrman 1940) stwierdzają, że lin jeziorowy ma lepsze wygrzbiecenie ciała od hodowanego w stawach, jednak ogólnie można określić, że jego ciało, w stosunku do innych ryb karpiowatych, jest szerokie, ale o niedużym wygrzbieceniu. Krótki trzon ogonowy zakończony jest płetwą nieznacznie tylko wciętą. Małe oczy są bocznie położone na głowie. W kącikach ust lina znajdują się krótkie wąsy. Na całym ciele występuje drobna łuska cykloidalna pokryta obficie śluzem. Linia boczna jest pełna, biegnąca pośrodku ciała z lekkim jej wzniesieniem przy głowie. Ubarwienie Płetwy lina są na ogół ciemne, brunatno-czarne z zabarwieniem zielonym. Całe ciało jest zaś nieco jaśniejsze, ciemnobrunatne od oliwkowozielonego do zielonkawego z połyskiem złocistym. Grzbiet lina jest zawsze ciemniejszy od pozostałych części ciała, które mają barwę wyraźnie zieloną, począwszy od okolic brzucha. Znane są złociste odmiany lina, u których barwa jest cechą dziedziczną. Pokarm Pierwszym pokarmem larw, a następnie narybku lina, są pierwotniaki, czasem wrotki, glony i drobne skorupiaki planklonowe (młodociane małe i wolno poruszające się formy Copepoda i Cladocera). Następnie zaczynają pojawiać się larwy owadów oraz małżoraczki ( Ostracoda),świadczące o bezpośrednim kontakcie ryb z dnem (Leszczyński 1963; Terlecki 1983; Pyka 1986. 1989. 1996). Intensywność zerowania larw i narybku lina jest 3-ll krotnie wyższa w dzień niż w nocy. W miarę wzrostu coraz częściej pojawiają się w pokarmie larwy jak również drobne ślimaki (Bit dhynia tentlaculata i Volvata piscinalis) oraz wyższe skorupiaki (Aselus Aquaticu, Gammarus) i skąposzczety (Oligochaeta). Nieznaczny udział w pokarmie stanowią rośliny, których udział w okresie lata może wzrosnąć 32- 52% masy (Pliska I956b; Skóra 1964e). U starszych roczników lina w masie pokarmu wzrasta udział mięczaków Mollusca (Kenncdy. Fitzmaurece 1970} i stanowić może do 54% (Skóra 1964; Zukov 1965a). Skład pokarmu zależy od jego dostępności, jak i od rodzaju zbiornika. Lin dorosły żeruje w mulistych partiach dna, ryjąc głęboko w mule. w związku z czym w jego przewodzie pokarmowym znajduje się zawsze dużo mułu, piasku i szczątków obumarłych organizmów żywych. Dorosły lin pobiera pokarm przede wszystkim w nocy (Kobu. Kouril 1985; Picrow i in. 1996). W stawach, gdzie lin hodowany jest najczęściej razem z karpiem, poza pokarmem naturalnym dożywiany jest pokarmem roślinnym- Pokarm ukryty w mulistym dnie lin wybiera z głębszych partii niż karp, dla którego odsłania niedostępne żerowiska. Najwyższa intensywność żerowania dorosłego lina przypada na wiosnę, a najniższa na koniec lata. W temperaturze 8°C lin przestaje żerować, a przy 4°C zapada w sen. Wzrost Wzrost długości ciała lina w pierwszym roku życia jest zróżnicowany, co wynika z porcyjnego rozrodu (Pyka 1986; Terlecki 1983); najczęściej dochodzi do około 3 6 cm . W następnych latach powolnieje. Od piątego roku życia zaznacza się wyraźny spadek wzrostu długości ciała do 3 cm rocznie i mniej. Ogólna tendencja wzrostu długości ciała lina charakteryzuje się więc stałym spadkiem przyrostów rocznych wraz z wiekiem. Roczne przyrosty masy, odwrotnie niż długości ciała, wzrastają powoli od pierwszego roku życia do około siedmiu lat i wielkości około 30 cm, a następnie nieco maleją. Roczne przyrosty masy ciała lina w-jeziorach okolic Węgorzewa od czwartego do szóstego roku życia dochodzą do 300 g (Zawisza, Antosiak 1961). W okresie roku największe przyrosty długości i masy ciała uzyskuje lin od maja do czerwca. W następnych miesiącach u osobników dojrzałych płciowo, ze względu na okres rozrodu, następuje jego zahamowanie. W stawach samice od drugiego roku życia rosną szybciej od samców, a różnice dochodzić mogą do 65,7% długości ciała (Herrman 1940; Probst 1937). W zbiornikach naturalnych różnice wzrostu samic i samców zaznaczają się słabiej (Herrman 1940; Skóra 1964c; Krzywosz 1977). Wzrost zarówno długości, jak i masy ciała jednego pokolenia lina charakteryzuje się zawsze dużą rozpiętością. Lin dorasta średnio do 35 cm długości i l 000 g masy ciała oraz wieku od 6 do 7 lat. Nierzadko spotyka się okazy o długości od 45 do 50 cm i masie ciała od 2 500 do 3 000 g w wieku od 10 do 15 lat. Maksymalnie duży okaz lina złowiono na wędkę w Szwecji, masa jego ciała wynosiła 10 kg . Związek między masą ciała (W) a długością (Sl) charakteryzują krzywe kondycji. Dla lina z Zalewu Wiślanego krzywa kondycji wyrażona jest wzorem: log W= log 0,78 + 2,73 log Sl (Kosior 1965): dla jeziora Dgał Wielki; log W = - log l ,75 -t- 3,11 log Sl (Brylińska i in. 1998). Boleń Ciało bolenia jest wydłużone, niskie oraz bocznie spłaszczone. Odległość między płetwami piersiowymi i brzusznymi (P- V) wynosi około 25,0%. Sl (Kopiejewska 1986a). Krótka płetwa grzbietowa znajduje się na wysokości nasady płetw brzusznych. Wszystkie płetwy mają zaostrzone końce. Duże oczy położone są w górnej części głowy. Otwór gębowy duży, półgórny, głęboko wcięty poza przednią krawędź oka. Dolna szczęka jest dłuższa od górnej, z trójkątnym wyrostkiem w środkowej części, wchodzącym w górną szczękę. Szczeliny skrzelowe bardzo szerokie. Błona pod skrzelowa połączona z cieśnią na wysokości tylnej krawędzi oka. Ubarwienie Kolor grzbietu stalowoszary, boki nieco jaśniejsze, brzuch srebrzystobiały. Płetwy piersiowe i brzuszne szare z czerwonym odcieniem. Oko z żółtawą tęczówką. Pokarm Boleń jest rybą drapieżną. Początkowo jego larwy odżywiają się wodnymi bezkręgowcami. Rozmiary zjadanych organizmów rosną wraz ze wzrostem ryb. W Zbiorniku Kapczagajskim larwy bolenia o długości 10,5-16,5 mm żywiły się wrotkami (Keratella testudio, Keratella cochlearis), skorupiakami różnej wielkości (Daphnia longispina, Neutrodiaptomm incongruens, Cyclops vicinus) i larwami owadów (Falomiejeva 1982). Przy długości 25 mm larwy bolenia preferują Copepoda i Oadocera (Kujawa i in. 1998). Narybek bolenia odżywia się głównie zooplanktonem i larwami owadów (Zakora 1974; Górska 1985). Według Terleckiego i in. (1990) narybek o długości 36-93 mm odżywiał się w Zbiorniku Zegrzyńskim głównie narybkiem płoci i owadami zbieranymi z powierzchni wody. Ryby dwuletnie są już typowymi drapieżnikami. W Zbiorniku Zegrzyńskim bolenie o długości od 26 do 49 cm preferowały ryby (głównie płoć 0+). Zjadały także okonia 0+, karasia i ciernika. Długość zjadanych ofiar wahała się od 20 do 70 mm . W maju stwierdzono w ich pokarmie duże ilości Diptera (Terlecki i in. 1990). Podobny skład pokarmu stwierdzono u bolenia z Zalewu Kurońskiego (Gajgalas 1977) i ze Zbiornika Pierchalskiego (Wicher 1988). W Wiśle bolenie żerowały na uklei, kiełbiu, płoci i kleniu (Horoszewicz 1964). Według Pliszki i in. (1951) w pokarmie 58% boleni z Wisły znaleziono ryby. Rozmiar ryb zjadanych przez bolenie nie przekracza 14 cm (Horoszewicz 1964). Po introdukcji pokarm bolenia może ulec istotnej zmianie. Malinovskaja i in. (1977) podaje, że pokarm ryb introdukowanych do jeziora Bałchasz prawie w 100% stanowią skorupiaki Mysidae. Duże osobniki bolenia, oprócz ryb, mogą chwytać żaby, małe ssaki i młode ptaki wodne (Muller 1983). Boleń jest drapieżnikiem dziennym. Jego największa aktywność przypada na lato, przy temperaturach wody 15-23°C. Zwykle poluje w strefie lotycznej, chociaż w Warcie stwierdzano jego obecność na płyciznach i nad łachami rzecznymi (Penczak 1969). Wzrost Maksymalny wiek kopalnych osobników bolenia określono na 17 lat (112 cm Sl Balon 1966; Żukov 1989). W Zalewie Szczecińskim łowiono osobniki w wieku 16 lat (Trzebiatowski i Leszczewicz 1976). Średnio ryby żyją 7-8 lat (Żukov 1989). Boleń jest jedna z najszybciej rosnących ryb karpiowatych. Przyrosty ciała bolenia są najszybsze w pierwszym roku życia i wynoszą od 80 do 120 mm (Troickij 1956; Backicl 1964a; Kopiejewska 1979; Wierzbicka 1983; Peek 1984; Mitrofanov i in. 1987; Żukov 1989). Wzrost bolenia jest silnie zróżnicowany w różnych zbiornikach. Zwykle osiąga on długość 60-80 cm i masę 4-8 kg . Według Martyniaka i Heese (1994) struktura populacji bolenia ze Zbiornika Pierzchalskiego jest zdominowana przez osobniki w wieku 7 lat. W Wiśle, gdzie ryby intensywnie wyławiano, większość osobników była w wieku od 3 do 6 lal (Backiel 1964b). W Zalewie Kurońskim populacja składa się z osobników w wieku l-12 lat (Gajgalas 1977). Brzana Ciało brzany jest wydłużone, wrzecionowate. Największa wysokość ciała mieści się 4-5 razy w jego długości. Głowa masywna, jej długość ( stanowi średnio 23% długości ciała (Si). Otwór gębowy jest dolny, otoczony mięsistymi wargami. Warga na dolnej szczęce składa się z trzech płatów, z których środkowy jest całkowicie przyrośnięty do podbródka. Szczęka górna może się wysuwać. Na górnej wardze są dwie pary wąsików. Krótsze znajdują się na końcu pyska, dłuższe w kącikach ust. Płetwy grzbietowa i odbytowa mają krótkie podstawy, stanowiące średnio odpowiednio 13 i 8% długości ciała. Płetwa grzbietowa jest wysoka i wyraźnie wcięta na tylnej krawędzi. Ostatni twardy promień tej płetwy jest pogrubiony i zaopatrzony prawie na całej długości w dwa szeregi ząbków. Płetwy parzyste i odbytowa są zaokrąglone na tylnej krawędzi. Płetwa ogonowa jest mocno wcięta. Górny płat tej płetwy jest dłuższy (19,9-25,6%długości ciała ) i zaostrzony, dolny natomiast jest krótszy (16,3-23,2%długości ciała) i raczej zaokrąglony. Ciało brzany poza głową pokryte jest regularnymi szeregami łusek średniej wielkości. Na łuskach szczególnie w przedniej części ciała widać wyraźne prążki od 1 do 3, powstałe ze sfałdowania naskórka. Linia boczna dobrze widoczna, pełna. Ubarwienie Grzbiet i płetwa grzbietowa są zielonkawo-szare. Boki ciała są jaśniejsze, od jasnozłocistych u młodych osobników do srebrzystych u starszych, przechodzące w prawie białe na brzuchu. Płetwy parzyste, odbytowa i dolny płat płetwy ogonowej, mają kolor pomarańczowo- czerwony. Młodsze ryby mają na płetwie grzbietowej i ogonowej liczne, drobne, ciemne plamki. Pokarm Głównym pokarmem brzany są bezkręgowce wchodzące w skład fauny dennej: larwy owadów wodnych, muchówek Chironomidae i Tipulidae, chruścików Trichoptera, jętek Ephemeroptera, widelnic Plecoptera, skorupiaki, głównie kiełże Gammaridae, skąposzczety i mięczaki. W pokarmie brzany z Wisły w rejonie Warszawy (Pliszka i in. 1951) larwy owadów stanowiły ponad 21%, skorupiaki ponad 3%. Natomiast takie odpadki, jak: nasiona zbóż, pestki owoców, chrząstki, kości, kawałki papieru stanowiły 35,5% pokarmu. W miejscach tarlisk ryb brzana wyjada jaja innych gatunków. Na nurcie, gdzie najchętniej przebywa, brzana wyjada organizmy i różnego rodzaju szczątki niesione przez wodę. Głównym pokarmem brzany w rzece Tisza na Węgrzech były larwy Chironomida,. które stanowiły od 32 do 41% pokarmu oraz larwy jętek i chruścików 19-26% (SzitoiGyóre 1995). Wzrost Brzana jest rybą dużych rozmiarów. Najstarsze brzany odłowione w środkowym biegu Wisły miały 13 lat, średnio ponad 50 cm długości ciała i 1,8 kg masy (Rolik i Rembiszewski 1987). Najmniejsze ryby odłowione z rzeki Tisza na Węgrzech były w wieku 1+ i miały 80 mm długości oraz masę 7 g. Największe natomiast z odłowionych w wieku 8+ miały długość 57 cm i masę 2,6 kg . Obliczone hipotetyczne rozmiary, jakie mogą osiągnąć osobniki tego gatunku, wynoszą: długość ponad 80 cm, masa ponad 7,4 kg (Szito i Gyóre 1995). W Czechach odłowiono osobniki o długości całkowitej 72-84 cm i masie ciała ponad 5,5 kg (Penaz 1995). Przyrost długości i masy ciała brzany największy jest w pierwszym roku życia i wynosi odpowiednio 7-10 cm i 7-12 g. W następnych latach przyrosty są mniejsze i wynoszą w zależności od akwenu od 3 do 5 cm rocznie. Samice żyją o 4-5 lat dłużej niż samce. Wśród ryb młodszych przeważają liczbowo samce, średnio przypada od 1,5 do 3 na jedną samicę. Wśród ryb średniego wieku i starszych przeważają samice (Penaz 1997b). Karaś Ciało karasia pospolitego jest bocznie spłaszczone, zazwyczaj silnie wygrzbiecone. Jego grubość ciała (laco) stanowi najczęściej 31,5-44,5% wysokości ciała (Sl,H), która przy przeciętnych warunkach pokarmowych mieści się w długości ciała (Sl:H) 1,8-2,2 razy (43-56% S/). Spotyka się jednak osobniki o mniejszym wygrzbieceniu. U ryb zaliczanych do formy humilis stosunek długości ciała do wysokości (Sl:H) waha się od 2,4 do 3,0. Na terenie Niemiec najmniejsza wysokość ciała (h) stanowiła 24,5% długości (S f), a największa (H) 55,9% (Libosvarsky 1964), zaś średnie wartości dla poszczególnych populacji wahały się od 36,2 do 51,4%. Banarescu (1964) podał, że stosunek ten u formy humilin zawarty jest w granicach 30,3-36,0%. Linia naboczna zbliżona jest kształtem do prostej, a często zwłaszcza u formy humilis - nie dochodzi do końca ciała lub jest przerywana. Głowa karasia nie jest duża, a jej długość Ic stanowi 24,3-31,0% długości ciała. Szerokość głowy mieści się w długości około 3 razy. Szczęka dolna jest najczęściej ostro skierowana ku górze, a otwór gębowy usytuowany na końcu głowy. Długość pyska (prO) stanowi 24,0-32,6% długości głowy. Wąsików brak. Średnica (O) oka zajmuje 18,4-26,0% długości głowy. Krótka płetwa ogonowa w sposób liniowy (naturalny) przedłuża ciało. Jest, podobnie jak pozostałe płetwy, zaokrąglona na końcach. Stanowi przeciętnie (IC) 15,7-21,4%, a minimalnie 15,0-19,1% długości ciała. Ubarwienie Ciało karasia pospolitego posiada kolor złoto-miedziany. Na grzbiecie jest ciemniejsze. Brzuch jest jasnozłoty. Karaś określany jako forma humilis posiada często ubarwienie ciemnoczerwone. U podstawy płetwy ogonowej przez całe życie występują ciemne plamy. Płetwy zwłaszcza grzbietowa i ogonowa, posiadają odcień czerwony. Intensywność barw ulega zmianom w zależności od zmian warunków środowiska. Pokarm Karaś pospolity jest rybą wszystkożerną (Uspenskaja 1953), którą Zawisza i Ciepielewski (1973) zakwalifikowali do bentosożerców. Skład jego pokarmu zmienia się jednak wraz ze wzrostem oraz uwarunkowaniami sezonowymi. W przewodach pokarmowych młodych ryb w pokarmie dominują wrotki i skorupiaki planktonowe. Plankton może być jednak również zjadany przez starsze ryby. Niektóre z nich w lecie stają się nawet typowymi planktonofagami (Novosel'ceva i Novose'cev 1972). Główną rolę w pokarmie odgrywają wioślarki Daphnia cristata - 42,3%, Chydorm sphaericus - 12,1%, Bosmina longiroslris 4,5%, Leptodora kindti - 5,0%. Cychpidae stanowią 14,2%. bentos 20,5% masy. w tym Nematodae - Chironomidae -7,6 i Ostracoda l ,4%. W przewodach niektórych ryb 75% masy pokarmu zajmowały sinice. Osobniki starsze odżywiają się głównie larwami takich owadów, jak ochotki i jętki oraz mięczaki. Obok pokarmu zwierzęcego karaś pospolity spożywa na ogół znaczną ilość roślin wraz ze znajdującą się na nich fauną naroślinną. Udział roślin w pokarmie wzrasta wraz z wielkością ryb (Paszkowski i in. 1989). W przewodach starszych osobników występuje również delrytus oraz młode ryby różnych gatunków. W okresie zimy karaś pospolity prawie nie pobiera pokarmu. Najbardziej intensywnie żeruje w miesiącach letnich (VI VIII), odżywiając się niemal przez całą dobę. Wówczas pokarm jest najbardziej urozmaicony. Na wiosnę i w jesieni przeważają w nim organizmy zwierzęce. Szlauer (1971) podała, że karaś pospolity najbardziej efektywnie wyjada je w nocy. Są to przede wszystkim wioślarki oraz larwy jętek i wodopójki. Wzrost Tempo wzrostu karasia pospolitego jest silnie zróżnicowane. Wiąże się to zarówno z warunkami środowiska, jak i liczebnością ryb (Nikolskij 1963). Stwierdzono, że w zbiornikach o mniejszym zagęszczeniu ryb karasie rosną szybciej (Hamrin 1979; Holopainen i Pitkanen 1985). Danych obrazujących tempo przyrastania jest stosunkowo duża. Można na ich podstawie stwierdzić, że ryba ta rośnie stosunkowo wolno. W wieku 4 lat w warunkach naturalnych w Polsce ma długość mieszczącą się w zakresie 6,4-15,1 cm i masę 9-150 g. W stawach, gdzie zagęszczenie ryb, a tym samym konkurencja pokarmowa są na ogól mniejsze niż w zbiornikach naturalnych, karaś osiąga w tym samym wieku od 15,5 do 25,8 cm (Sl) i masę od 320 do 402 g. W warunkach Europy Środkowej osobniki o długości większej od 30 cm i masie l kg spotyka się bardzo rzadko. W jeziorze Skopy w dziesiątym roku życia karaś osiągał długość 11 cm (Białokoz 1977), a w jeziorze Przerwanki rozmiar taki miał już w trzecim roku życia. Znany jest powszechnie fakt szybszego wzrostu karasia pospolitego w rejonach o wyższej temperaturze. Na północnej granicy występowania rośnie on dużo wolniej (Silin 1983). Karłowata forma karasia pospolitego charakteryzuje się zdecydowanie mniejszymi przyrostami. Białokoz (1977) wskazał, że w wieku 6 lat osiągał on długość 8,1 cm Sl 1 maksymalną masę 16 g (tab. 49). W zbiorniku o charakterze bagiennym usytuowanym w okolicy Olsztyna w wieku 7 lat osobniki należące do tej formy miały długość 8,6-8,8 cm (.S'/) (Szczerbowski i in. 1997). Leszcz Ciało leszcza jest silnie wygrzbiecone i bocznic ścieśnione. Linia krawędzi grzbietowej ciała za głową łagodnie wznosi się w górę aż do początku płetwy D (nic tworzy garbu). Łuski schodzą się na krawędzi, pozostawiając pośrodku pasek skóry. Głowa krótka (ic około 23% 57), otwór gębowy mały, pół dolny, pysk tępo zaokrąglony. Linia boczna lekkim tukiem wygina się na stronę brzuszną. Trzon ogonowy krótki, jego długość (lpc) stanowi około 14% Sl. Płetwa ogonowa głęboko wcięta; dolny płat tej płetwy jest dłuższy od górnego. Płetwa grzbietowa jest krótka, płetwa odbytowa długa. Przed płetwą analną do płetwy brzusznej ciągnie się kil. Płetwy brzuszne są osadzone w położeniu brzusznym. Promienie płetwy piersiowej sięgają do nasady płetwy brzusznej. Promienie płetwy brzusznej dochodzą do nasady odbytowej. Ubarwienie Ubarwienie u leszcza w młodym wieku jest srebrzystoszare, a w starszym przechodzi w złotawobrunatne lub szare. Grzbiet ciemny brunatny do czarnego. Płetwy piersiowe szare z odcieniem niebieskim, w starszym wieku ciemnieją, stają się później czarne. U podstawy płetw u ryb zaraz po wyjęciu z wody widoczne jest pomarańczowe zabarwienie. Pokarm Struktura pokarmu leszcza zmienia się w zależności od wieku, pory dnia i roku, zasobności pokarmowej zbiornika wodnego. O pokarmie decyduje również wrażliwość sensoryczna gatunku, budowa układu pokarmowego, a szczególnie aparatu pobierającego, odcedzającego i rozdrabniającego pokarm. Leszcz należy (Krotschal i Junger 1988) do ryb z wysokorozwiniętymi chemicznymi, akustycznymi i optycznymi centrami, zaznaczonymi w budowie mózgu. Odznacza się również względnie dużym zagęszczeniem kubków smakowych na gardle, płetwach piersiowych, a szczególnie brzusznych, średnio na przedniej części głowy, które odgrywają dużą rolę w zlokalizowaniu pokarmu (Gomahr i in. 1988). Na podstawie sposobu pobierania pokarmu Sibbing (1991) zalicza leszcza do słabo zasysającego, łykającego, selekcjonującego wielkość pokarmu za pomocą sita skrzelowego, zlepiającego cząstki pokarmu fakultatywnego filtratora. Według tego autora moment ataku leszcza jest mało ekspansywny o słabym przyspieszeniu przy chwytaniu pokarmu. Według innych autorów (Karzinkin 1955; Vasnecov 1948; Boguckaja 1981; Brabrand 1984) duża wysuwalność górnej szczęki pozwala leszczowi na poszukiwanie pokarmu w stosunkowo głębokich miękkich osadach dennych. Dorosły leszcz ma różne okresy aktywności w ciągu dnia, które uzależnione są dostępem światła i temperaturą wody (porą dnia i roku), wielkością zjedzonej porcji i składem pokarmu. Większość autorów uważa (Niebolesina 1962, 1965; Kogan 1963; Uxtahekov 1979; Wielgosz i in, 1995), że żerowanie rozpoczyna się w godzinach porannych i trwa do zachodu słońca, a więc zależy od światła. Starsze roczniki leszcza z mniejszą intensywnością żerują również w późniejszej porze dnia (Łaskar 1948; Niebolesina 1962, 1965; Kogan 1967). W okresie lata leszcz może mieć kilka szczytów aktywności w ciągu dnia (Kogan 1967; Panasenko 1972; Lukjanova 1981; Wielgosz i in. 1995). Pokarm składający się z mięczaków wywołuje szybkie nasycenie, a następnie przerwę w żerowaniu. W przypadku niedoboru pokarmu leszcz żeruje równie intensywnie cały dzień (Niebolesina 1962). Doświadczalnie w temperaturze wód 21,7 określono dzienną wielkość spożycia dla narybku leszcza w wieku 16 do 48 dni. Wynosi ona od 35 do 103% masy ciała, w wieku 1+ zmniejsza się do 38-5,7% (19 22°C, Karzinkin 1955; Zieltnikova 1964; Kogan 1965). U dorosłego leszcza w strukturze taksonomicznej pokarmu przeważają owady - larwy Chironomidae. skorupiaki Cmstacea, skąposzczety i mięczaki Mollusca. Modyfikacja struktury taksonomicznej pokarmu populacji leszcza wyrażona jest czynnikami środowiska, kształtuje zagęszczenie ofiar i strukturą bazy pokarmowej. Wielu autorów uważa, że leszcz do długości 20-25 cm Sl odżywia się przede wszystkim zooplanktonem, wśród których Cladocera i Copepoda stanowić mogą 81 do 100% masy (Kogan 1958; Niebolesina 1965; Haberman 1974; Zakora 1976; Adamek i in. 1984; Martyniak i in. 1985; Lammens 1984; Wielgosz 1989; Wielgosz i Tadajewska 1988; Tadajewska 1993). Udział larw Chironomidae, w tym przede wszystkim Orlocładinae, Chironominae, Tanypedinae, może stanowić 100%, a najczęściej 30 do 70% masy pobieranego pokarmu (Kogan 1963; Zadoroźnaja 1977; Krzlova i Panasenko 1977; Wielgosz i Tadajewska 1988; Wielgosz 1989; Giles i in. 1991; Terlecki i in. 1993; Tadajewska 1993). W przypadku braku obfitości pokarmu preferowanego, jakim są larwy Chironomidae, leszcz może reagować okolicznościowo zmianą pokarmu i zwiększyć udział skąposzczetów Oligochaeta (Wielgosz i Tadajewska 1988; Wielgosz 1989). Podobną sytuację dyktuje aktualne zagęszczenie zooplanktonu. Udział Oligochaeta (Tubificidae, Enchytroidae) w pokarmie jest trudny do ustalenia, gdyż są one łatwostraw-ne (do l god/.iny po konsumpcji, Galinisky i Nikitin 1972 za Wielgoszem 1989) i w próbach znajdują się jedynie ich fragmenty, najczęściej szczeci. Dlatego do określania udziału Oligochaeta (Milbrank 1975) wykorzystywane są występujące w przewodzie pokarmowym pasożyty Caryophyllaeus laticeps. Mięczaki Mollusca ze względu na skorupę pokrywającą ciało są pokarmem trudno dostępnym i trudno strawnym. Według Sappo (1976) ryby mogą zjadać ciało Unidae i Dreissenidae, gdy muszle ich po obumarciu są otwarte. Być może duża masa mięczaków w pokarmie leszcza ze zbiorników zaporowych jest wynikiem znacznego zamulenia dna i obumierania mięczaków. Udział mięczaków w pokarmie stanowić może do 88% masy pokarmu starszego leszcza (Pliszka 1956; Marciak 1974; Stolarek 1985; Adamek i in. 1987; Martyniak i in. 1985, 1987; Giles i in. 1991). Larwy owadów Trichoptera i Odonata odgrywają znaczną rolę w pokarmie leszcza w zbiornikach zaporowych i rzekach (do 68,3% masy pokarmu, Prejs 1973; Terlecki i in. 1977; Martyniak i in. 1985). W pokarmie leszcza są spotykane również fragmenty roślin (Diatomu i Algae) i detritus, którego jest szczególnie dużo latem w populacjach jeziornych. Dzienne racje pokarmowe leszcza określone zostały na 0,65-6,8% masy ciała (Nicbolesina 1965, 1968; Zadorożnaja 1977ab; Bakanov i Striśnikova 1979; Lukianova 1981). Ewakuacja pokarmu przez układ pokarmowy trwa 2-6 godzin (Kogan 1967; Krasnopier 1989) i jest zależna od temperatury wody, wieku ryby, względnego napełnienia i rodzaju pokarmu. Tempo ewakuacji jest wyższe u leszcza niż krąpia, a nawet płoci (Person 1982; Wielgosz i in. 1984). Wzrost Wzrost długości i masy ciała leszcza określony został dla wielu populacji. Leszcze najszybciej rosną do momentu osiągnięcia dojrzałości płciowej, później wzrost jest coraz wolniejszy (Zawisza 1953). Tempo wzrostu populacji leszcza w różnych latach życia zależy od rodzaju zbiornika, typu limnologicznego i zagęszczenia populacji. Wzrost leszcza na terenie Polski według Marciak (1974) jest różny w poszczególnych typach limnologicznych jezior. W jeziorach amezotroficznych jest opóźniony w okresie młodocianym. a przyspieszony w najstarszych grupach wieku w stosunku do średniego wzrostu na terenie Polski. W jeziorach stawowych, płytkich, wzrost w okresie młodocianym jest szybszy, zaś w starszych grupach wieku powolniejszy od średniego wzrostu określonego dla wód Polski. Intensywność wzrostu długości i masy ciała zmienia się w cyklu rocznym. Według Wojno (l 964) leszcze młodociane przyrastają na długość od wiosny do jesieni. Najintensywniejszy wzrost długości i masy ciała następuje w okresie letnim. Starsze leszcze największe przyrosty osiągają dopiero pod koniec sezonu wegetacyjnego, bowiem wcześniej wyrównują ubytki ciała powstałe po założeniu jaj i spermy w miejscach rozrodu. Leszcz w zbiornikach wodnych Polski osiągają długość ciała od 70 do 80 cm oraz masę od 5 do 6 kg . Okoń Ciało okonia jest umiarkowanie wydłużone, nieznacznie spłaszczone. Wysokość ciała (H) mieści się w długości (Ic) od 3 do 4,5 razy, przeciętnie stanowiąc 26,5% Sl. Boczna długość głowy (/c) stanowi 28%, a długość trzonu ogonowego 24% długości ciała (Sl) (Pokrovskij 1951). Otwór gębowy końcowy, przecięcie ust sięga do średnicy oka. Jama gębowa uzębiona. Zęby są drobne, szczecinkowate, położone w szerokich pasmach na kościach przed-szczękowych, żuchwie i kościach podniebiennych (Svetovidov 1963). Kości pokrywowe zakończone jednym kolcem; u większych osobników znajdują się często dwa kolce. Dolna i tylna krawędź kości przed-pokrywowej drobno ząbkowana. Dolna ma ząbki dobrze widoczne w przeciwieństwie do tylnej, na której są one drobniejsze i bardziej miękkie. U ryb większych ząbki są wyraźnie widoczne na całej krawędzi kości przed pokrywowej (Pokrovskij 1951). Podwójna płetwa grzbietowa zajmuje prawie całą partię grzbietu, zaczynając na wysokości kolca kości pokrywowej, a kończąc na nasadzie trzonu ogona. Pierwsza płetwa grzbietowa składa się wyłącznie z ostro zakończonych kłujących promieni twardych i jest wyższa oraz zdecydowanie dłuższa od drugiej. Druga płetwa grzbietowa składa się głównie z promieni miękkich. Obie leżą blisko siebie, często połączone cienką błonką. Płetwy brzuszne umiejscowione są za płetwami piersiowymi (położenie piersiowe) na wysokości pierwszego promienia płetwy grzbietowej. Mają one podobną długość i są zaokrąglone. Płetwa ogonowa jest z umiarkowanie głębokim wcięciem. Całe ciało pokrywa łuska ktenoidalna, mocno osadzona w skórze. Na głowie pokrywa łuskowa słabo rozwinięta, znajduje się najczęściej tylko na kościach ciemieniowych. Na kości pokrywowej z reguły nie schodzi poniżej osi kolca, natomiast na kości pod pokrywowej obecna. Wyrostki filtracyjne są lekko zaostrzone. U dużych osobników nierzadko mają kształt buławkowaty. Skrajne wyrostki mają kształt pagórków często uzbrojonych w kolce. Ubarwienie Grzbiet jest ciemny, prawie czarny z zielonkawym odcieniem, boki ciała jaśniejsze, stalowo-zielone, brzuch biały lub sino-biały. Na bokach ciała znajduje się od 6 do 8 ciemnych smug, schodzących z grzbietu aż na boki. Pierwsza płetwa grzbietowa szara z czarną obwódką na górnej krawędzi. Wzdłuż kolców, zwłaszcza pierwszych, ciągną się często ciemne smugi. Na końcu płetwy czarna nieregularna plama. Druga płetwa grzbietowa tego samego koloru, tylko bez czarnej obwódki i plamki na końcu. Płetwy piersiowe szarozielone, przezroczyste. Płetwy brzuszne, piersiowe i ogonowa, a przede wszystkim jej część dolna i górna karminowo-czerwone. Tęczówka oka jest żółta, niekiedy pigmentowana, z ciemną obwódką. Spotyka się okonie tzw. przybrzeżne, mające jaśniejszą barwę ciała z oliwkowo-żółtym odcieniem. Pokarm Skład pokarmu różnych populacji okonia zwykle nie jest podobny. Zależy od specyfiki zbiornika, składu gatunkowego oraz dostępności bytującej w nim fauny bezkręgowej i ryb. Zależnie od aktywności organizmów (ofiar) jest on zróżnicowany w okresie całego roku. Okoń uważany jest za rybę, która w odżywianiu przystosowuje się do każdej okoliczności, a skład jego pokarmu jest określany przez zasobność potencjalnych ofiar (Rask 1986; MacLean i Magnuson 1977; Knight iin. 1984;Terleckiiin. 1990). Narybek okonia z jezior okolic Węgorzowa (Leszczyński 1963a) odżywia się w literału, bądź też w peczerwca w pokarmie narybku o długości ciała (Sl) od 10 do 12 mm główny składnik stanowiły wioślarki, Bosmina sp. i widłonogi. Bosmina sp. występowała we wszystkich żołądkach i stanowiła 64,5% udziału liczbowego, natomiast widłonogi występowały u połowy narybku i stanowiły 28,4%. Oprócz tego w małych ilościach wystąpiły wioślarki, Daphnia sp. i Leptodora kindlii oraz larwy ochotkowatych. Odsetek żołądków, w których znajdowały się te trzy składniki, wynosił od 5 do 25%. Na początku lipca narybek o długości od 29 do 40 mm odżywiał się głównie widłonogami, które w udziale liczbowym stanowiły 80,6%, a w częstości występowania 34,5%. Udział liczbowy wioślarek Leptodora kindlii oraz larw Chaoborus sp. byt skromny, bo wynosił 10,5 oraz 8,2%, ale stwierdzono je w żołądkach przeszło połowy narybku. Sporadycznie wystąpiły poczwarki muchówek Diptera oraz wioślarki Daphnia sp. i Bosmina sp. W jeziorze Tajty (Pliszka, Dziekońska 1953b) narybek o długości ciała od 21 do 31 mm odżywiał się niemal samymi widłonogami z rodziny Cyclopidae. Stanowiły one 95% i były zjadane przez cały narybek. W pokarmie wystąpiły również wioślarki: Alonella exigna i Chydorus sphaericus. Pokarm osobników, których długość ciała wynosi od 32 do 48 mm, jest zbliżony swoim składem do pokarmu większych i dojrzałych okoni, nie odżywiających się jednak jeszcze rybami. Składa się on przede wszystkim z larw jętek, stanowiących 38% udziału wagowego i 75% częstości występowania, oraz dużych skorupiaków planktonowych Acropcrus harpae, Diaphano-soma sp. i kietży Gammarus. Mają one jednak nieznaczny udział wagowy, a procent zjadających je okoni wynosi od 16 do 48. Pokarm narybku okonia jest najbardziej urozmaicony w porównaniu z pokarmem narybku innych gatunków występujących w tym jeziorze, krąpia, płoci, wzdręgi, uklei, różanki i kiełbia. W przybrzeżnej strefie Zbiornika Zegrzyńskiego udział Daphnidae, Copepoda czy larw Chirono-midae w pokarmie powiązany jest z zagęszczeniem różnych potencjalnych ofiar i wzajemną ich proporcją w środowisku, jak również z zagęszczeniem samego narybku okonia oraz występujących razem z nim innych gatunków: uklei, kiełbia, ciernika, narybku płoci i leszcza (Terlecki 1993). Pokarm dorosłego okonia stanowią zarówno organizmy bezkręgowe, jak i ryby. Fauna bezkręgowa dominuje u okoni mniejszych rozmiarów. Przeciętnie przy długości ciała 15 cm okoń zaczyna przechodzić na odżywianie się rybami, które u dużych osobników stają się dominantem lub ich wyłącznym pokarmem (Antosiak 1963a; Bączkowski 1965; Terlecki 1987c; Martyniak 1993). Z bezkręgowców najchętniej zjadane są wioślarki. widłonogi, poczwarki i larwy ochotkowatych, larwy jętek, ważek, chruścików, pluskwiaków różnoskrzydłych, skąposzczety, ośliczki, kiełże oraz Neomysis vulgaris. W pokarmie narybku z Jeziora Legińskiego (Białek 1965) w okresie letnim dominują larwy ochotkowatych, wioślarki i widłonogi Copepoda. Pozostałe składniki pokarmu, jak ośliczka, Asellusaąuaticus, larwy chruścików i innych owadów wodnych, małżoraczki Ostracoda, wodopójki Hydra-carina, występują raczej sporadycznie. We wrześniu w pokarmie zmniejsza się ilość larw ochotkowatych. a zwiększa się udział większych od nich larw jętek. W jeziorze Jeziorak w roku 1973 (Gospodarek 1974) narybek o długości ciała (S!) do 25 mm odżywiał się prawie wyłącznie wioślarkami, natomiast pokarm narybku o długości ciała od 25 do 35 mm składał się w równych ilościach z wioślarek i widłonogów. Poza tym sporadycznie pojawiał się Chaoborus sp. W jeziorze Jeziorak w roku 1975 (Murawska 1977) w połowie od pory roku: jazgarz, krąp, leszcz, stynka, ukleja, wzdręga, ciernik, kiełb, a nawet żaby. Okoń wywiera presję głównie na drobne ryby, a zwłaszcza na narybek. Charakterystyczny jest dla tego gatunku silny kanibalizm. W okresie rozrodu ryb karpiowatych oraz siei i sielawy, okoń, zwłaszcza mniejszy, odżywia się ich jajami, zjadając je nawet w dość znacznych ilościach. W jeziorze Harsz (Pliszka 1953c) w żołądkach poszczególnych okoni znajdowało się do 150 jaj sielawy, a w Zbiorniku Włocławskim (Terlecki 1987c) w maju ikra ryb stanowiła 78% liczby stwierdzonych ofiar. W Zalewie Wiślanym (Filuk, Żmudziński 1965) skład pokarmu okonia poniżej 20 cm długości był inny niż w jeziorach. Odżywiał się on ogólnie dostępnymi skorupiakami wyższymi (pancerzowce) - Neomysis vulgaris. Połowę pokarmu dużego okonia stanowił ciernik, a resztę stynka i jazgarz. W rzekach okoń odżywia się, podobnie jak w jeziorach. W pokarmie okoni w potoku Trzebiocha, dopływ Wdy (Sakowicz 1961 a), w okresie wiosny, lata i zimy dominowała fauna bezkręgowa, a na jesieni stanowiła ona połowę jego treści, występując pół na pół z rybami. Wśród ryb w lecie i w zimie, jako samodzielny składnik występował ciernik, a jesienią kiełb. Na wiosnę obok ciernika znaleziono troć, płoć i ukleję oraz jaja ryb karpiowatych, które stanowiły połowę treści pokarmu (bez uwzględnienia fauny bezkręgowej). W Wiśle (Horosze-wicz 1964), na odcinku od ujścia Sanu do ujścia Mątawy, z ryb okoń zjadał głównie płoć, kiełbia i ukleję (w czasie jej tarła) oraz w mniejszych ilościach jazgarza, świnkę, krąpia. Oprócz tych gatunków w pokarmie można było spotkać: leszcza, jelca, klenia, jaźia, bolenia, okonia, sandacza i certę. W pokarmie drobniejszych okoni występowały larwy ochotkowatych, stanowiące powyżej 26% udziału liczbowego, a u większych znaczny procent stanowiły raki. Uważa się, że w wodach bogatych w bezkręgowce i ryby w miarę rozwoju osobniczego okoń zmienia swój pokarm z zooplanktonu na bentos, a następnie na ryby. Niemniej jednak wśród populacji okonia występowanie związków między rozmiarami ciała a strukturą pokarmu jest szeroko zróżnicowane. W jeziorach z okolic Węgorzewa (Antosiak 1963) okoń o rozmiarach od 15 cm staje się zdeklarowanym rybożercą, podczas gdy w Zbiorniku Włocławskim (Terlecki 1987c) w momencie zdecydowanego powiększenia się zasobów larw CMronomidae staje się bentofagiem, podobnie jak w Zbiorniku Ust-Kamieniogorskim (Bogdanova 1959), gdzie larwy te były podstawą odżywiania się. W Zbiorniku Zegrzyńskim (Terlecki i in. 1990), w zależności od zasobności miejsc żerowania w potencjalne ofiary, pokarm okoni od 10 do 33 cm Sl był zdominowany przez larwy i poczwarki Chironomidae lub raka pręgowanego. W jeziorze Windermere (Craig 1978) w pokarmie okonia, niezależnie od jego rozmiarów, przeważały larwy Chironomidae, a plankton i ośliczka były ważnymi składnikami, zwłaszcza zimą. W Zalewie Wiślanym (Filuk i Żmudziński 1965) okoń poniżej 20 cm długości ciała odżywiał się ogólnie skorupiakiem Neomysis wlgaris. Wzdłuż brzegów północnego Bałtyku (Rask 1986) okoń o długości ciała poniżej 10 cm może być rybożerny, podczas gdy w norweskim jeziorze Gjokwant (Rask 1986) duże okonie (20 cm) byty jeszcze w przeważającej mierze planktonożerne. Również w Zbiorniku Bautzen (Kopkę i in. 1988) główny pokarm okonia o rozmiarach 15- 20 cm stanowiły bezkręgowce - Daphnia sp. oraz larwy owadów wodnych. Wzrost Wzrost okonia jest zależny od warunków środowiska, w jakich żyje populacja. Szybkość wzrostu często nie jest jednakowa we wszystkich latach kalendarzowych, a w niektórych zbiornikach nie jest też równomierna dla poszczególnych osobników. W roku 1954 w Jeziorze Arklickim i w jeziorze Oświn wystąpiły długotrwałe deficyty tlenowe (przyducha). Analiza tempa wzrostu przeprowadzona przez Żuromską (1961) wykazała, że przyrosty długości ciała w latach od 1955 do 1957 były wyższe niż w roku 1954, a wzrost okoni urodzonych w roku przyduchy był bardzo wysoki. U starszych ryb duże przyrosty zaznaczały się dopiero w następnym roku po przydusze (w roku 1955). W jeziorach ubogich, śródleśnych, dystroficznych zaznacza się dość duże zróżnicowanie wzrostu poszczególnych osobników. W tego typu jeziorach populacjom okonia z reguły nie towarzyszą populacje innych gatunków ryb. Okonie z tych populacji nie mają odpowiedniej bazy pokarmowej, co uwidacznia się w niższym i nieustabilizowanym tempie wzrostu (Zawisza 1961; Żuromską 1961). Poza skrajnymi przypadkami brak jednak zależności między szybkością wzrostu a typem limnologicznego jeziora. W zasadzie nigdy nie wchodzi w rachubę powiązanie wzrostu z jednym określonym czynnikiem. Decydującą rolę spełnia tu raczej cały ich zespół (Żuromską 1961). Cechą charaktery- , styczną dla okonia jest duży przyrost długości ciała w pierwszym roku życia, znacznie większy niż w późniejszych latach. Moment przejścia na odżywianie się rybami, mniej więcej przy 15 cm długości ciała (ST), zaznacza się przyspieszeniem tempa wzrostu. Jednak z wiekiem wielkość przyrostów maleje. Z drapieżnym trybem życia związane jest też znaczne zróżnicowanie wzrostu osobniczego dużych okoni (Zawisza i in. 1961). , Samce i samice rosną podobnie (Włoszczyński 1967b). Narybek okonia przyrasta najszybciej od lipca do i września. We wrześniu wzrost masy ciała jest już wolniejszy (Białek, 1965). Pierścienie roczne na łuskach i kości pokrywowej wg Włoszczyńskicgo (1967a) zakładają się przypuszczalnie przed wiosną albo w okresie wczesnej wiosny (w kwietniu), natomiast wg Zawiszy (1961) zakładają się one w okresie od maja do czerwca (jezioro Bimbinek na Pojezierzu Mazurskim). Płoć Tułów płoci, uformowany na kształt ścieśnionego z boków wrzeciona, jest umiarkowanie wysoki, otoczony krótkimi, regularnie rozmieszczonymi płetwami, z których ogonowa ma głębokie wycięcie. Na niedużej głowie znajdują się znacznych rozmiarów oczy i mały otwór gębowy, usytuowany prawie poziomo w położeniu końcowym. Wygięta ku dołowi linia naboczna biegnie nieco poniżej środka bocznej płaszczyzny tułowia. Gatunek charakteryzuje się wyjątkowo szerokim zakresem zmienności kształtu.. Liagina (1984) wykazała, że przyczyną zróżnicowania cech morfologicznych jest nierównomierny wzrost różnych części ciała w zmiennych warunkach troficznych. Niektóre formy płoci są bardzo podobne do wzdręgi, od której można je odróżnić na podstawie budowy otworu gębowego (tylko nieznacznie skośny), położenia płetwy D względem y (początek D nad nasadą V) i wyglądu krawędzi brzucha za płetwami K (zaokrąglona). Ubarwienie Grzbiet płoci jest ciemny, w różnych odcieniach barwy szarej na brązowym lub zielonkawym tle, czasem połyskujący niebieskawo. Srebrzyste boki przechodzą w białawy spód ciała. W ciemnoszarych płetwach: grzbietowej i ogonowej znaczy się domieszka czerwieni, a pozostałe płetwy są czerwone lub czerwono-pomarańczowe. Czerwona jest także tęczówka oka - cała lub w górnej połowie. Podobnie jak kształt ciała, barwa również podlega znacznej zmienności ekologicznej. Pokarm Pierwszym pokarmem, na którym rozpoczynają pobierać larwy jest plankton roślinny i drobne formy planktonu zwierzęcego: wrotki, mniejsze wioślarki i widłonogi (Popova 1964). Narybek o długości 3-4 cm zjada już większe wioślarki, larwy owadów ochotkowatych, nitkowate zielenice i detrytus. Terlecki (1993) zwraca uwagę na przystosowawcze znaczenie szerokiego spektrum pokarmowego; zdolność wykorzystywania składników alternatywnych (okrzemki, detrytus) pozwala młodocianym płociom zachować siedliska w warunkach silnej konkurencji lub przy okresowym niedostatku pokarmu zwierzęcego. To spostrzeżenie odnosi się też do starszych ryb, które wobec okresowego ograniczenia zasobów pokarmu zjadają znaczną ilość makrofitów, stanowiących niekiedy 90% masy wypełniającej przewody pokarmowe (Prejs i Jackowska 1978). Jak zauważyli Hofer i Niederholzer (l980), system trawienny płoci nie jest przystosowany do przyswajania wyłącznie roślinnej substancji, toteż znaczną część przechodzi przez przewód pokarmowy nie wykorzystana. W konsekwencji pokarm roślinny musi być zjadany w znacznie większej ilości niż zwierzęcy a przyswajane są tylko te komórki, które zostały mechanicznie naruszone przez aparat zębów gardłowych. Prowadzi to do selektywności, polegającej na preferowaniu roślin (lub ich części) o delikatniejszej strukturze. W warunkach naturalnych płocie zjadają chętnie Elodea canadensis, Characea, Ceratophyllum demcrsum Lemna trisulca, Potamogeton pectinatus i P. berthold; ale ignorują P. lucens (Prejs i Jackowska 1978; Horppi-la 1994). Na zalanych obszarach zbiorników zaporowych potrafią się żywić nawet makrofitami lądowym (Paschalski 1958). Po osiągnięciu długości około 15 cm otwór płoci staje się dość duży, a zęby gardłowe dość aby mogła się żywić mięczakami. U osobników dłuższych niż 20 cm są one głównym pokarmem tam, gdzie występują w odpowiednim zagęszczeniu. Są to przedstawiciele rodzajów Valvała, Bythinia, Pisidium, Vivipirus, ale najważniejszą rolę odgrywa Dreissena polymorpha. W jeziorach bardzo zeutrofizowanych, obfitujących w plankton, płocie o średnich rozmiarach i duże okresowo (zwłaszcza latem) zmieniają siedlisko i wy pływają w strefę otwartej wody; by żywić się wioślarkami i widłonogami (Niederholzer i Hofer 1980; Horppi-la 1994). Żerowanie odbywa się w ciągu dnia. Szczygliński (1987) we Włocławskim Zbiorniku Zaporowym pomiędzy północą a godziną trzecią odnotowała puste przewody pokarmowe, a największe ich wypełnienie było 2 godziny po wschodzie słońca. Wielgosz i in. (1995) opisują jeden szczyt żeru w niższej temperaturze (12,5°C, a dwa w wyższej (19,5°C), z tym że w drugim przypadku rano intensywniej żerowały młodsze płocie, po południu: - starsze. Również sezonowy cykl żerowania wiąże sit ściśle z temperaturą. Białokoz (1997) badając płoć z jeziora Dargiń ustalił, że w grudniu, w temperaturze 4,2°C pokarm zalegał w przewodach pokarmowych 74 godziny, w sierpniu (26,7°C) tylko 7 godzin. Oszacowane dla tych miesięcy dobowe racje pokarmowe (o mieszanym pokarmie z przewagą roślinnego) wyniosły odpowiednio 28 i 267% i masy ciała. Ten sam autor wyznaczył zależność między racją dobową (Rd) a temperaturą za pomocą równania In Rd - 0,239 t- 0,217 i określił roczne spożycie pokarmu liczbą 1400% masy ciała oraz obliczył, że około 8,7% energii zawartej w pokarmie organizm ryb zużywa na przyrost tkanek ciała. Wzrost Tempo wzrostu płoci jest bardzo zróżnicowane. Przyczyny takiego zróżnicowania rozważało wielu badaczy, Karpińska-Waluś (1961); Kempe (1962); Wilkońska (1975, 1977, 1988); Ponton i Gerdeaux (1987); Kasjanov i in. (1995). W większości tych prac zwraca się uwagę na trzy czynniki: długość okresu wegetacyjnego, temperaturę wody i jakość pokarmu. Pierwszy różnicuje tempo wzrostu według położenia geograficznego (im dalej na północ, tym przeciętne tempo wzrostu wolniejsze) oraz (mniej wyraźnie) według głębokości zbiornika: w głębszych jeziorach woda później się nagrzewa i później zaczyna się żer. Stymulujący wpływ temperatury zaznacza się zwłaszcza w zbiornikach podgrzewanych spływem wód pochłodniczych, w których tempo wzrostu uległo przyspieszeniu po rozpoczęciu zrzutów (przykład: Jezioro Licheńskie). W wielu przypadkach decydujące znaczenie ma jakość pokarmu. Wolniej rosną populacje wykorzystujące głównie pokarm roślinny, szybciej odżywiające się pokarmem mieszanym (roślinnym i zwierzęcym), najszybciej te, które mają dostęp do bogatych zasobów mięczaków. Nie tylko tempo wzrostu charakteryzuje poszczególne populacje, ale także jego typ. Karpińska-Waluś (1961) wyróżnia 3 typy: równomierny, zmienny o tendencji spadkowej (zmniejszanie się przyrostów z wiekiem), zmienny o tendencji zmiennej (przyrosty zmniejszają się, potem rosną i znów zmniejszają z upływem lat). Trzeci typ wiąże się ze zmianami warunków troficznych. Wilkońska (1975) drugi typ wiąże z wolniejszym tempem wzrostu, lecz dane z wód estuariowych Odry (Załachowski i Krzykawska 1995; Załachowski i in. 1997) tego nie potwierdzają. Samce rosną na ogół wolniej od samic (Skóra 1964a i b; Załachowski i Krzykawska 1995), a także krócej żyją. Schultz (1996) podaje, że w warunkach dużej presji drapieżców śmiertelność samców była prawie 3-krotnie większa niż samic. Ta różnica sprawia, że w młodszych grupach wieku samce zwykle liczebnie przeważają, a w starszych proporcja się zmienia na korzyść samic. Płocie dożywają zazwyczaj 12-15 lat, zdarzają się jednak osobniki 17- i 18-letnie półmetrowej długości, ważące nawet 1,5 kg . Sandacz Ciało sandacza jest wydłużone, z boków niezbyt spłaszczone. Głowa stanowi średnio 29% długości ciała (Sl). Wieczko skrzelowe jest całkowicie lub częściowo pokryte drobną łuską ktenoidalną. Tylny i dolny brzeg kości przed pokrywowej drobno piłkowany. Kość szczękowa sięga poza tylną krawędź oka. Na szczękach, lemieszu i kościach podniebiennych znajdują się ustawione szeregowo drobne zęby. Na kościach zębowych i kościach przed szczękowych znajdują się duże, stożkowe "kły". Największa wysokość ciała (H) stanowi około 22% długości ciała (Sl). Trzon ogonowy wynosi 24% (Sl). Na grzbiecie, tuż za głową znajdują się dwie płetwy grzbietowe. Pierwsza składa się wyłącznie z kolczastych, ostro zakończonych promieni twardych, a druga, przede wszystkim z promieni miękkich. Obie są od siebie oddalone nieznacznie. Razem zajmują prawie cały tułów i znaczną część partii ogonowej. Długość podstawy płetwy D stanowi około 54% długości ciała (Sl). Parzyste płetwy brzuszne znajdują się w okolicach płetw piersiowych (piersiopłetwe). Płetwy piersiowe zaokrąglone, w zasadzie takiej samej długości co płetwy brzuszne. Ubarwienie Sandacz ma grzbiet ciemny, zielonawo-szary, stopniowo jaśniejący w partiach bocznych. Boki jego mają barwę stalową, często ze złocisto-zielonym połyskiem. Na tym tle odcina się od 8 do 12 ciemnych, poprzecznych smug. Strona brzuszna jest jasno-biaława. Na płetwach grzbietowych i ogonowej znajdują się szeregi ciemnych, smugowatych plamek. Płetwy piersiowe, brzuszne i odbytowa są jasne, bez plam (Korycki 1976). Pokarm Skład pokarmu sandacza, zarówno narybku jak i ryb dorosłych, nie jest jednakowy dla wszystkich populacji z różnych zbiorników wodnych. Jest on specyficzny dla danego środowiska, zależny od składu gatunkowego bytującej w nim fauny bezkręgowej (głównie zooplanktonu) oraz jeziorze Jeziorak (Nagięć 1966b) w pokarmie narybku sandacza o długości ciała do około 30 mm głównymi składnikami są przedstawiciele zooplanktonu: Leptodora kindlii, Mesocydops leuckani, Daplmia cuculata oraz, w niewielkiej ilości, Chaoborus sp. Najczęściej występuje Leptodora kindlii. W pokarmie narybku o długości ciała od 15 do 35 mm (Gospodarek 1974) kształtowała się ona w granicach od 80,6 do 96,0%. Wysoka wartość częstości występowania sugeruje pewną wybiórczość narybku w stosunku do tej wioślarki. W jeziorze Czarna Kuta (Czeczol 1971) narybek o przeciętnej długości ciała 18,6 mm odżywiał się takimi organizmami, jak: Eudiaptomus graciloides, który stanowił 41,5% udziału liczbowego; Daphnia cuculala - 26,7%; Daphnia longispina 11,9%; Leplodora kindtii - 1,4%; Chaoborus spheńcus - 1,6%. Na uwagę zasługuje obecność w pokarmie Eudiaplomus graciloides, zaliczanego do najlepszych pływaków wśród widłonogów. Jest on uważany za najtrudniej łowny gatunek wśród pospolicie występujących skorupiaków. Skorupiak ten w populacji zooplanktonu stanowił liczbowo 8,2%. Występuje więc pewna wybiórczość w stosunku do tego gatunku. Narybek o długości ciała od 30 do 80 mm w jeziorze Jeziorak (Nagięć 1966b) pobiera pokarm mieszany. Głównymi składnikami są larwy i poczwarki Chaoborus flavicans, larwy Chironomidae, Leptodora kindtii oraz młodociane stadia ryb. W przewodach pokarmowych narybku sandacza z jezior badanych przez Nagięć (1966) najczęściej występowały takie organizmy bezkręgowe, jak; Leptodora kindtii, Daphnia cuculata, Mesocydops sp., larwy i poczwarki Chaoborus flavi-cans, Chydoridae, Bosmina sp., larwy Chironomidae, a także w niewielkich ilościach Daphnia longispina, Ceriodaphnia quadrangula, Diaphanosoma brachyurum, Eucydops sp., Megacydops sp., Eudiaptomus sp. oraz Oligochaeta i larwy Ephemeropteru. Narybek sandacza odżywia się wyłącznie formami dorosłymi skorupiaków, w pokarmie brak było form naupilarnych (Nagięć 1966b; Czeczot 1971). W Zalewie Wiślanym (Filuk 1955) głównymi składnikami pokarmowymi narybku o długości od 4 do 11 cm był Neomysis mlgaris oraz stynka, przy czym skorupiakami odżywiało się 95% narybku, a stynka 5%. W jednym przewodzie pokarmowym znajdowało się od l do 3 sztuk stynki, natomiast ilość skorupiaków wahała się w granicach od l do 16 sztuk. W Zalewie Szczecińskim (Wiktor 1954) młodzież sandacza odżywiała się głównie Neomysis vulgaris. Narybek sandacza cechuje pewna zmienność składu pokarmu i intensywność odżywiania się także w zależności od pory dnia i nocy. W jeziorze Czarna Kuta (Czeczot 1971) w czerwcu w godzinach rannych dominowały widłonogi, a w popołudniowych wioślarki. W godzinach nocnych (godz. 22-00) liczba wioślarek wyraźnie spadała, natomiast wzrastała widłonogów. Pod koniec lipca w godzinach rannych dominantem była Daphnia longispina. Żerowanie narybku jest intensywne całą dobę, ale najwięcej pokarmu znajdowało się w żołądkach we wczesnych godzinach rannych oraz popołudniowych. Moment przejścia narybku sandacza na drapieżnictwo jest różny w różnych zbiornikach i latach. Lepiej rosnący narybek przechodzi na drapieżnictwo wcześniej od gorzej rosnącego. W jeziorze Sarąg najmniejszy sandacz, w którego przewodzie pokarmowym znajdowała się ryba, miał długość ciała zaledwie 21,8 mm, a w jeziorze Jeziorak (Nagięć 1966b) - 25,3 mm . W jeziorze Czarna Kuta (Nagięć 1966b) w przewodach pokarmowych narybku o długości ciała od 30,5 do 40,4 mm nie spotkano natomiast ani jednej ryby. W Zalewie Wiślanym (Filuk 1955) i Szczecińskim (Wiktor 1954) najmniejszy sandacz, u którego w przewodzie pokarmowym spotkano stynkę miał 5,5 cm długości całkowitej, a połknięta stynka miała 3 cm . Sposób odżywiania się narybku sandacza w zalewach jest zależny w dużej mierze od przebiegu rozrodu tego gatunku oraz tempa wzrostu narybku stynki. Jeżeli z tych czy innych względów tarło jego będzie opóźnione bądź też jest zbyt przewlekłe w czasie, to później wylęgły narybek nie jest w stanie odżywiać się względnie dużą już w tym okresie stynka (Wiktor 1954). W jeziorach, zbiornikach zaporowych i rzekach Polski dorosły sandacz odżywia się głównie; okoniem, płocią, leszczem, jazgarzem, kiełbiem, sandaczem oraz ukleją, wzdręgą karpiem, zarówno rybami dorosłymi jak i narybkiem (Szypuła 1964; Martyniak 1975; Terlecki 1990a; Terlecki i in. 1990). W odżywianiu sandacza występuje wyraźna sezonowość, w wyniku której w różnych porach roku presji drapieżnika podlegają coraz to inne gatunki ryb. Wiosną sandacze wywierają presję na populacje tarłowe płoci. Latem dużej presji podlega młodzież okonia i płoci (jezioro Jeziorak i Omulew) oraz sandacza i leszcza (jezioro Wielimie). Na jesieni głównym pokarmem była płoć (jezioro Jeziorak i Omulew) oraz leszcz (jezioro Wielimie). W zimie sandacz zjadał głównie płoć (jezioro Jeziorak) (Martyniak 1975). W pokarmie sandacza w Zbiorniku Zegrzyńskim (Terlecki i in. 1990) dominował jazgarz, dorosła płoć i okoń oraz narybek tych gatunków, natomiast w Zbiorniku Włocławskim (Terlecki 1990a) - jazgarz, kiełb, a u sandaczy powyżej 30 cm Sl również leszcz i płoć. W naszych zalewach morskich dorosły sandacz odżywia się głównie stynka. Występuje ona w 37 do 90% wszystkich przebadanych żołądków (Wiktor 1954; Kraczkiewicz 1969a; Filuk 1962). W Zalewie Wiślanym (Filuk 1962) w pokarmie występuje również śledź i jazgarz - 14,8 i 13,6% częstości występowania oraz narybek sandacza - 7,9% częstości występowania, a także w niewielkich ilościach płoć, krąp i leszcz. W Zalewie Szczecińskim płoć, ukleja, okoń i jazgarz nie mają w pokarmie żadnego znaczenia (Wiktor 1954; Kraczkiewicz 1969a). W Zalewie Wiślanym stynka była zjadana głównie w miesiącach wiosennych i jesienno-zimowych. W miesiącach letnich (VII, VIII) podstawowym pokarmem był jazgarz. Śledź występował tylko w kwietniu oraz w niewielkich ilościach w maju. Własny narybek jest atakowany głównie w miesiącach jesienno-zimowych. W Zalewie Szczecińskim przy zbyt malej liczebności stynki sandacz atakował narybek jazgarza i innych gatunków ryb. W rzekach sandacz ma najbardziej urozmaicony pokarm. W Wiśle na odcinku od ujścia Sanu do ujścia Narwi (Horoszewicz 1964) żerował na populacjach: świnki, kiełbia, płoci, krąpia, jazgarza, leszcza, jelca i klenia. Poza tymi gatunkami w żołądkach można znaleźć: jazia. sandacza, bolenia, wzdręgę, certę i brzanę. Sandacz w miarę swojego wzrostu pobiera coraz to większe ryby, jednak wzrost rozmiarów ryb -ofiar w stosunku do rozmiarów drapieżnika jest niewielki. W jeziorach Jeziorak, Omulew i Wielimie (Martyniak 1975) średni rozmiar ryb -ofiar wahał się w granicach od 3,8 do 11,4 cm . W Zbiorniku Włocławskim (Terlecki 1990a) długość ryb -ofiar (jazgarz, kiełb, leszcz, płoć) była istotnie związana z rozmiarami zjadających je sandaczy. Sandacze o długości ciała od 15 do 65 cm Sl zjadały przeciętnie ryby coraz większe, a ich rozmiary wahały się od 2 do 15 cm Sl. Liczba ryb znajdująca się w żołądku zależna jest od ich gatunku i wielkości oraz od pory roku. Maksymalna liczba ofiar może dochodzić nawet do 40 sztuk, gdy zjadane są ryby niewielkich rozmiarów (narybek), w granicach od 3 do 5 cm długości ciała (Martyniak 1975). Najczęściej jednak w żołądku znajduje się od l do 5 sztuk ryb -ofiar (Szypuła 1966a; Martyniak 1975; Terlecki 1990a). Intensywność żerowania sandacza jest największa w miesiącach letnich - wraz ze spadkiem temperatury wody maleje (Martyniak 1975). Intensywność żerowania trzyletniego sandacza w jeziorze Jeziorak (Nagięć 1973) w lipcu i sierpniu jest podobna, wyrażona racją dobową wynosi 37,8 i 38,4 g. Jest to okres najwyższej konsumpcji. Współczynnik pokarmowy spożywanego przez sandacza pokarmu wahał się od 1,4 do 16,8 i średnio wynosił 8,4 (Martyniak 1975). Sandacz żeruje w strefie pelagicznej jezior. W Zalewie Wiślanym w okresie rozrodu nie przerywa żerowania (Filuk 1962). Wzrost Tempo wzrostu długości i masy ciała sandacza jest uzależnione od warunków środowiska. Szczególnie czuły jest na nie sandacz grupy wiekowej 0+. Istnieje zależność między temperaturą wody a wzrostem narybku, wyrażająca się lepszym tempem wzrostu przy wyższej temperaturze wody (Nagięć 1966). Wiąże się z nią istnienie odpowiednio dużej liczebnie populacji zooplanktonu. Rozpoczynający aktywne żerowanie wylęg ma wtedy odpowiednią ilość pokarmu zabezpieczającą dobry wzrost. W Zalewie Wiślanym wzrost narybku związany jest z wahaniami liczebności populacji stynki, jego głównego pokarmu. W latach o słabym wzroście obserwowano znacznie mniejszą liczebność populacji tej ryby (Filuk 1967). Na tempo wzrostu rzutuje także moment przejścia narybku na odżywianie się rybami. Populacje sandacza wcześniej przechodzące na drapieżnictwo wykazują lepszy przeciętny wzrost długości ciała niż populacje dłużej odżywiające się fauną bezkręgową (Nagięć 1966a). W Zalewie Wiślanym i Zalewie Szczecińskim w pewnych latach zachodzi sytuacja, w której z powodu późnego lub zbyt przewlekłego tarła wylęgły narybek sandacza jest stosunkowo mały i ma ograniczone możliwości odżywiania się narybkiem stynki, ponieważ stynka jest już w tym okresie względnie duża i wychodzi spod jego presji. Konsekwencją tych układów jest gorszy, niż w innych latach, wzrost długości i masy sandacza (Wiktor 1954; Kraczkiewicz 1969a). Według Szczerbowskiego (1977) całkowita długość ciała sandacza w pierwszym roku życia waha się w granicach od 16,0 do 22,2 cm, a w szóstym od 61,0 do 65,1 cm . Nagięć (1961) badając tempo wzrostu populacji sandacza z 12 jezior, u większości z nich stwierdziła brak różnic w rodzaju i szybkości wzrostu, mimo zróżnicowania limnologicznego jezior. Brak jest też wyraźnych i ukierunkowanych różnic w szybkości przyrastania długości ciała w zależności od określonego roku kalendarzowego oraz liczebności populacji. Największe przyrosty sandacz osiąga w pierwszym roku życia. W drugim roku są one zdecydowanie mniejsze i różnica między przyrostem pierwszego a drugiego roku jest duża. W następnych latach spadek przyrostów jest niewielki. Okres najintensywniejszego wzrostu przypada na lipiec i sierpień oraz połowę września. W jeziorach podgrzanych sandacz ma intensywne przyrosty również w okresie jesienno-zimowym. W Jeziorze Licheńskim przyrost od l października do końca marca roku następnego wyniósł średnio około 100% przyrostu letniego (Zamojska 1971). Szczupak Ciało szczupaka jest podłużne i nieznacznie ścieśnione. Linie grzbietu i brzucha biegną równolegle. Duża głowa w kształcie klina, z przodu spłaszczona, zajmuje około 30% długości ciała. Rozcięcie paszczy sięga poza przednią krawędź stosunkowo dużych oczu, osadzonych wysoko pośrodku głowy. Płetwy piersiowe znajdują się u dołu, zaraz poza pokrywami skrzelowymi, brzuszne pośrodku tułowia, a grzbietowa, cofnięta daleko nad odbytową, tworzy wraz z nią i niezbyt głęboko wyciętą płetwą ogonową mocną płaszczyznę oporu w tylnej części ciała. Linia naboczna przebiega pośrodku tułowia od górnej krawędzi pokryw skrzelowych do nasady płetwy ogonowej. Ubarwienie U młodych osobników na zielonkawym tle tułowia rysują się wyraźnie jasne poprzeczne pręgi. Z wiekiem pręgi przekształcają się w owalne lub podłużne piętna o zabarwieniu żółtawym, czasem niemal białym. Tło ciemnieje, w części grzbietowej niemal do czerni, na bokach do odcieni zielonkawo- lub niebieskawo-szarych. Brzuch pozostaje jasny. Na źółto-brunatnych płetwach, zawierających też nieco czerwieni, znaczą się rzędy ciemniejszych cętek. Ton ubarwienia dostosowuje się do rodzaju środowiska. W Ameryce opisano też mutanty o ubarwieniu tak jasnym, że plamki na bokach przestają być widoczne (Lawler 1960). Również w Europie zdarzają się okazy odbiegające od powszechnego typu (Raat 1988). Pokarm Larwy zaczynają pobierać pokarm przed zresorbowaniem woreczka żółtkowego. Początkowo żywią się drobnymi, potem coraz większymi formami planktonu (małżoraczki, młodociane i dorosłe widłonogi, wioślarki), a następnie larwami owadów (ochotkowatych, jętek) i larwami innych ryb. Gotowość polowania na larwy ryb pojawia się już po 2 tygodniach życia i wiąże z uformowaniem żołądka. Szczupaki mają wtedy długość około 18 mm . W środkowej Europie ofiarami padają przeważnie larwy płoci ze względu na zbieżność tarlisk obu gatunków i odpowiednią synchronizację czasu rozrodu. Kanibalizm, zagrażający larwom hodowanym w wylęgarniach i stawach, w warunkach naturalnych zdarza się tylko sporadycznie (Franklin i Smith 1963; Wilkońska i Żuromska 1967a; Załachowski 1970). Przybiera on na intensywności tam gdzie zróżnicowanie tempa wzrostu wywołuje bimodalny rozkład długości. Przyczyną tego zróżnicowania może być z jednej strony heterogeniczność środowiska, z drugiej - odmienna u poszczególnych osobników aktywność i skuteczność ataków na ofiary (Giles i in. 1986). Intensywność żeru u larw wzrasta od godzin porannych do wieczora, w nocy zaś słabnie (Pyka 1993). Pokarm pobrany do pustego żołądka jest ewakuowany w ciągu 2 godzin w temperaturze 17°C, przy wypełnionym żołądku trwa to 4- 5 godzin. Szacunki ilości zjadanego pokarmu dają rozbieżne wyniki. W warunkach eksperymentalnych larwy o długości 18-22 mm zjadały w ciągu doby tyle, ile ważyły lub więcej (Karzinkin 1955), albo tylko 10-20% swej masy. Pyka (1993) w warunkach naturalnych określił rację dobową na 8,1%. Dorosłe szczupaki są obligatoryjnymi drapieżcami. Zjadają ryby rozmaitych gatunków (według stopnia dostępności) oraz sporadycznie inne kręgowce wodne. Na ofiarę wyczekują w bezruchu, a postrzeżoną atakują znienacka i pochwyciwszy obracają głową ku przełykowi. W jeziorach środkowej Europy najczęściej bywa zjadana płoć, następnie okoń (Antosiak 1963; Załachowski 1965). W rzekach ofiarami padają też ryby z rodziny łososiowatych (Mann 1982). Coble (1973) zauważył, że wygląd i zewnętrzne cechy ofiar nie stanowią dla szczupaków kryterium wyboru. Potwierdzili to Bia-łokoz i Krzywosz (1979) dodając, że nawet ograniczenie zdolności ruchu ofiary (przez amputację płetw) nie prowokuje drapieżców. O wybiórczości decyduje natomiast przyzwyczajenie do danego gatunku ofiary. Przy wystarczającej obfitości pokarmu liczba przypadków kanibalizmu nie przekracza 1-2% (Frost 1954; Lawler 1965). Intensywność żerowania zależy od warunków świetlnych i temperatury. Największą aktywność szczupaki wykazują przy oświetleniu rzędu l luksa (Dobler 1977). Potwierdziły to telemetryczne badania w jeziorach Kanady (Mackay i Craig 1983, za Raatem 1988). O zmierzchu i o świcie skuteczność polowania wzrasta wskutek osłabionej o tej porze czujności ofiar. Wpływ temperatury zaznacza się w cyklu rocznym. Białkoz (1997) wykazał, że w jeziorze Dgał Wielki w lutym w temperaturze 2,5°C pokarm w żołądkach dorosłych szczupaków zalegał ponad 400 godzin, podczas gdy w sierpniu przy 21,8°C tylko 48 godzin. Racje dobowe wynosiły odpowiednio 1,5-1,9 i 8,2 8,8% masy ciała. Autor ten zależność racji dobowej (Rd) od temperatury opisał równaniem: In Rd = 0,882 In i 0,08. Zbliżone wyniki uzyskał Diana (1979) w jeziorze św. Anny w Kanadzie. Zimą czas pomiędzy posiłkami wynosił tam średnio 25 dób, latem 2,8 doby, a racja dobowa (wyrażona w kilokaloriach na kg masy drapieżcy) odpowiednio 0,4-0,9 i 11,4-17,4. Wyższe wartości w tych przedziałach odnoszą się do samic, które zjadały znacznie więcej niż samce, zwłaszcza w ciągu 3 miesięcy po rozrodzie. Wzrost Tempo wzrostu w rzekach jest wolniejsze niż w jeziorach, a w zbiornikach zaporowych może być szybsze. Wyraźny jest wpływ rejonizacji geograficznej: na dalekiej północy (Kanada) szczupaki kończące l0 rok życia nie osiągają jeszcze długości pięcioletnich w Polsce. Za to dożywają tam wieku nawet 20 lat. Samice z reguły rosną szybciej niż samce. Diana (1995) wykazał, że osiągają to pobierając więcej pokarmu. Na ich większą intensywność żerowania wskazuje zarówno analiza zawartości żołądków, jak i bilans energetyczny, w którym ilość energii zużytej na wytwarzanie materiału rozrodczego jest około 20-krotnie większa niż u samców. Mimo to (według Diany) wydajność przemiany energii pokarmu na ekwiwalent energetyczny przyrostu ciała jest u ryb obu płci zbliżony (odpowiednio 5-8 i 7-10% u samic i samców). Nieco wyższe wskaźniki przemiany na wzrost (11,6-18,9%) uzyskał Bialokoz (1997), stosując - w odniesieniu do szczupaków obu płci, lecz o różnej wielkości metodę Yinberga do szacowania ilości pobieranego pokarmu (przy zastosowaniu alternatywnej metody Bajkova wydajność wzrastała nawet 19-21%). Najszybciej rosną szczupaki w pierwszym roku życia, ponieważ wtedy aż 40% energii pokarmu wbudowuje się w tkanki (Diana 1995). Z wiekiem tempo wzrostu maleje, ale dzięki swej długowieczności niektóre osobniki dziś jeszcze dorastają do 125 cm i około 25 kg . Znaleziska paleoichtiologiczne podnoszą maksymalne wymiary do 163 cm Sl i 182 cm 77(Tsepkin 1986). Spotykana jest w całym Bałtyku, Zalecenia: kupuj duże flądry (większe niż 20 cm) bez obaw. Mięso tej ryby jest doskonałe! Karp Karp jest jedną z najważniejszych ryb hodowlanych w Polsce. Według szacunków na świecie odławia się ok. 200 tys. ton karpia rocznie. Przez wędkarzy karp jest uważany za rybę waleczną i przebiegłą.

[vc_row][vc_column][vc_column_text]Karp to jedna z najbardziej niedocenianych ryb. My to zmieniamy. Serwujemy i jemy karpia przez cały rok. Zapraszamy na 3 odcinek w ramach cyklu, który stworzyliśmy wspólnie z Tak Kocham Jeść! ( height=”15px”][vc_column_text]W video mówimy o tym, że:zazieleniona woda w stawie świadczy o tym, że jest ona pełna planktonuto jest fitoplankton – plankton roślinny, czyli bardzo drobne organizmy jednokomórkowe, które powodują jej kolor. To, że ona ma odcień zielony, to znaczy, że jest w niej mnóstwo jego bazie tworzy się zooplankton, czyli bardzo drobne organizmy zwierzęce – rozwielitki, dafnie. To jest właśnie główne źródło pokarmu karpia. To jest to, czym karp się – pszenica, jęczmień – to dokarmianie, dodawanie energii. Natomiast całe źródło białka tworzy się w sposób absolutnie naturalny, dzięki słońcu, temperaturze i temu, że woda nie jest krystalicznie czysta. Ona nie jest chlorowana. To nie jest woda na basenie. To jest woda żywa, która jest pełna pokarmu dla naszych karpie z Pustelni są smaczne, bo żyją na pokarmie trzeba powiedzieć – one rosną bardzo wolno. Aż trzy lata.[/vc_column_text][vc_empty_space height=”15px”][vc_column_text]Mało kto wie, że…Dla ludzi ważne są kwasy Omega 6 i Omega się, że kwasy Omega 3 trzeba uzupełniać. Pysznie możemy je przyswajać z rybami słodkowodnymi, w tym również pałaszując karpia.[/vc_column_text][vc_empty_space height=”15px”][vc_video link=” align=”center”][/vc_column][/vc_row]

Szczupak jest rybą drapieżną, która naturalnie występuje w wielu regionach świata, w tym m.in. w Polsce. Tarło szczupaka jest momentem, kiedy kategorycznie zabrania się połowów, ponieważ mogłoby to zaburzyć naturalne procesy rozrodcze szczupaka oraz ekosystem.
Spożycie ryb to dość kontrowersyjny temat. Z jednej strony są one cennym źródłem wielu substancji odżywczych. Stanowią cenne źródło białka oraz kwasów omega-3. Zawierają dużo witamin oraz składników mineralnych. Przy tym nie dostarczają zbyt wielu kalorii. Z drugiej strony słyszymy doniesienia o skażeniu ryb metalami ciężkimi. Prawda jest taka, że wszystko zależy od gatunku oraz pochodzenia ryby. Z artykułu dowiesz się, które ryby warto regularnie spożywać i dlaczego. Spis treści: Gatunki ryb od A do Z i ich wpływ na zdrowieIle ryb jemy w Polsce?Porównanie ryb słonowodnych i słodkowodnychRyby z polskich wód a z hodowli azjatyckichRyby bałtyckie czy atlantyckie?Czym są PBDE i PCB?Inne szkodliwe związkiDlaczego warto jeść ryby?Jakie techniki kulinarne wybrać?Spożycie ryb w ciążySpożycie ryb a ekologia Szkodliwe substancjePodsumowanie Gatunki ryb od A do Z W serwisie znajdziesz wiele artykułów dedykowanych poszczególnym gatunkom ryb. Znajdziesz w nich informacje na temat tego, jakie wartości odżywcze ma każdy z gatunków. Poznasz też właściwości zdrowotne różnych ryb. Dorsz – dr Justyna BylinowskaFlądra – Małgorzata WilkowskaHalibut – art. redakcyjnyKarp – Marzena PasztaleniecLeszcz – Monika PopikŁosoś – dr Justyna BylinowskaMakrela – dr Justyna BylinowskaMintaj – art. redakcyjnyPanga – Karolina DzięcielakPstrąg – dr Justyna BylinowskaRyba maślana – Marta GołębskaSardynki – Natalia ZabielskaSum – Joanna JurekSzczupak – Natalia FliegerŚledź – dr Justyna BylinowskaTilapia – Natalia Dorsz Spożycie ryb w Polsce W 2019 roku spożycie ryb w Polsce wynosiło 13,10 kg/mieszkańca. Polacy chętniej jadają ryby morskie niż słodkowodne. Co prawda ich spożycie zmniejszyło się o 0,6% w porównaniu do roku 2018. Jednakże nadal stanowiło 78,3% całkowitego spożycia ryb w Polsce. Konsumpcja ryb słodkowodnych wzrosła o 2,2%. Stanowiła 18,2% całkowitego spożycia ryb. Najczęściej jadaną rybą był śledź. Mimo że jego konsumpcja spadła o 8,3% w porównaniu do poprzedniego roku. Największy przyrost konsumpcji zaobserwowano w spożyciu morszczuka. Wzrosła ona o 29,7%. 34% Polaków najczęściej jada ryby w postaci przetworów i konserw. Ryby wędzone, suszone i solone stanowią 23% zjadanych ryb w Polsce. Świeże ryby stanowią 22%, a mrożone 19%. (1) Rodzaje ryb Ryby dzielimy na słodkowodne i słonowodne. Środowiskiem życia ryb słodkowodnych są jeziora i rzeki. Do ryb słodkowodnych zaliczamy karpie, karasie, liny, leszcze, miętusy, okonie, płocie, sandacze, sumy, szczupaki i węgorzyce. Natomiast do ryb morskich należą łososie, pstrągi tęczowe, węgorze, śledzie, makrele, dorsze, szproty i flądry. (2, 3, 4, 5) Porównanie ryb słonowodnych i słodkowodnych Ryby są ważnym składnikiem zdrowej i zbilansowanej diety. Stanowią źródło białka, witamin, składników mineralnych. Zawierają mniej tłuszczu w porównaniu do mięsa. Dodatkowo skład kwasów tłuszczowych w rybach wywiera pozytywny wpływ na zdrowie. Ryby zawierają przede wszystkim wielonienasycone kwasy tłuszczowe. Należą do nich kwasy tłuszczowe omega-3 w tym α-linolenowy (ALA), eikozapentaenowy (EPA), dokozaheksaenowy (DHA). Jak i również kwasy omega-6 takie jak linolowy (LA), γ-linolenowy (GLA), czy arachidonowy (AA). Odpowiednia podaż wielonienasyconych kwasów tłuszczowych zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób serca czy nowotworów. Kwasy omega-3 usprawniają także pracę mózgu. (5, 6, 7,8) Nie tylko odpowiednia podaż wielonienasyconych kwasów tłuszczowych jest istotna. Liczy się również odpowiedni stosunek spożycia kwasów omega-3 i omega-6. Odpowiednia proporcja spożycia kwasów omega-6 do omega-3 wynosi 2:1. Zbyt duża ilość kwasów omega-6 może skutkować zwiększoną skłonnością do stanów zapalnych. (10) Ryby morskie i słodkowodne różnią się profilem kwasów tłuszczowych. Ryby morskie zawierają mało kwasów omega-6. W ich tkankach dominują kwasy omega-3 takie jak EPA i DHA. Ryby słodkowodne zawierają mniej kwasów omega-3 w porównaniu do morskich. Charakteryzują się także wyższą zawartością kwasów omega-6, szczególnie LA i AA. Tabela poniżej przedstawia porównanie profilu wielonienasyconych kwasów tłuszczowych dwóch gatunków ryb. Jedną z nich jest ryba morska – śledź, drugą rybą słodkowodna – karp. Z tabeli wynika, że korzystniejsze jest spożycie śledzia. Z uwagi na to, że zawiera on więcej kwasów omega-3 niż karp. (8) KarpŚledźCałkowita zawartość tłuszczu13,20%2,41%Kwasy omega-618,37%8,10%Kwasy omega-32,72%24,24% Zawartość tłuszczu oraz profil kwasów tłuszczowych zależy również od gatunku, wielkości, dojrzałości płciowej, metody hodowli i sposobu żywienia ryby. Ryby hodowlane zawierają więcej tłuszczu niż ryby morskie. Dodatkowo zawartość składników tłuszczowych u ryb hodowlanych jest bardziej jednolita niż u ryb żyjących dziko. (9) Ryby słodkowodne i słonowodne zawierają podobną ilość składników mineralnych. Należą do nich sód, potas, wapń, magnez, fosfor, cynk i żelazo. To samo dotyczy zawartości białka. Jego najwyższą zawartością wyróżniają się morska ryba — dorada i słodkowodny leszcz.(5) Ryby są także doskonałym źródłem witaminy B12 i witaminy D. Zawartość witaminy B12 jest porównywalna w rybach słodkowodnych i morskich. Szczególnie dużo witaminy B12 zawierają śledź oraz makrela. Witaminę D również znajdziemy zarówno w rybach słodkowodnych, jak i morskich. Znaczne ilości witaminy D występują w tłustych rybach takich jak śledź, łosoś, pstrąg i makrela. (32, 40) Ryby z polskich wód a z hodowli azjatyckich Środowisko życia ryby wpływa na jej wartość odżywczą. Ryby z polskich wód naturalnych oraz polskich hodowli mają wyższą wartość odżywczą niż ryby z azjatyckich hodowli. Według badań najwięcej białka zawiera pstrąg tęczowy z polskiej hodowli oraz okoń dziko żyjący w Polsce. Pstrąg zawiera również najwięcej kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6. Stosunek kwasów omega-3 do omega-6 w mięśniach pstrąga wynosi 4,13. Natomiast najmniej kwasów omega-3 i omega-6 zawiera panga z hodowli azjatyckiej. U pangi stosunek kwasów omega-3 do omega-6 wynosi 0,36. Zawiera ona także mało białka w porównaniu do polskich ryb. Panga zawiera za to najwięcej kwasów tłuszczowych nasyconych w przeciwieństwie do pstrąga, który zawiera ich najmniej. (11) Wysokie spożycie kwasów tłuszczowych nasyconych zwiększa ryzyko choroby niedokrwiennej serca. (12) Z badań wynika więc, że lepiej wybierać rodzime ryby. Ryby bałtyckie czy atlantyckie? Czym są PBDE i PCB? Polibromowane difenyloetery (PBDE) to grupa syntetycznych związków organicznych. Zmniejszają one palność materiałów. Były stosowane do produkcji mebli, dywanów, tekstyliów i sprzętów elektronicznych. UE zakazała ich użycia w 2010 roku. Jednakże nadal są obecne w środowisku. Zostały wykryte w kurzu, w tkankach ptaków i ryb. Występują również w ludzkiej surowicy i tkance tłuszczowej. (13) PBDE są niebezpieczne dla zdrowia. Wpływają negatywnie na równowagę hormonalną. Zaburzają pracę tarczycy. (14) PBDE mogą oddziaływać na płód, co skutkuje opóźnieniem rozwoju u dzieci w późniejszych latach. (15, 16) Polichlorowane bifenyle (PCB) to grupa organicznych związków. Charakteryzuje je stabilność termiczna. Były stosowane w produkcji materiałów przemysłowych. Nadal występują w środowisku. Szczególnie dużo jest ich w tkankach ryb i owoców morza. (13) Tak jak PBDE są niebezpieczne dla zdrowia. W 1968 roku w Japonii doszło do zatrucia PCB. Zdarzenie to jest znane jako incydent w Yushō. Do skutków zatrucia należały osłabienie układu immunologicznego, uszkodzenia oczu oraz skóry. Zauważono także zaburzenia cyklu miesiączkowego u kobiet. W skrajnych przypadkach zatrucie PCB skutkowało śmiercią. (17) Inne szkodliwe związki Ryby skażone są także DDT (dichlorodifenylotrichloroetan). DDT to organiczny związek stosowany jako środek owadobójczy w Polsce do 1976 roku. Związek ten kumuluje się w organizmach zwierząt oraz ludzi. DDT zaburza pracę układu hormonalnego i narządów. Jest niebezpieczny dla kobiet w ciąży. Negatywnie wpływa na rozwijający się płód i przyczynia się do przedwczesnych porodów. Może powodować powstawanie oraz nasilać rozwój różnego rodzaju nowotworów. Do objawów ostrego zatrucia DDT należą bóle głowy, wymioty, drgawki, brak koordynacji ruchowej i wzmożona pobudliwość. (22) HCH (heksachlorocykloheksan) również jest organicznym środkiem owadobójczym. Działa rakotwórczo, teratogennie i mutagennie. Negatywnie wpływa na układ hormonalny. (23) Które ryby wybierać? Naukowcy zbadali stężenie PBDE i PCB w mięśniach łososia z Morza Bałtyckiego. Wyniki porównali ze stężeniem tych związków w mięśniach łososia atlantyckiego. Stężenie szkodliwych związków było wyższe w rybie pochodzącej z Morza Bałtyckiego. W przypadku PCB stężenie było wyższe nawet od 2 do 6 razy. (18, 19) Dodatkowo ryby oceaniczne zawierają średnio mniej rtęci, kadmu, ołowiu, DDT i HCH. (20, 21) Ryby atlantyckie są lepszym wyborem niż ryby bałtyckie. Karp tylko od święta? Karp jest cennym źródłem białka. Według badań zawiera go od 17,5 do 18,28%. (24) Zawiera także dużo wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Jednakże stosunek kwasów tłuszczowych omega-6 oraz omega-3 nie jest korzystny. (8) Zawartość metali ciężkich w mięsie karpi z polskich hodowli nie przekracza dopuszczalnych w Polsce norm. (24) Na korzyść karpia przemawia fakt, że nie wymaga on skomplikowanej obróbki termicznej. Dzięki temu zachowuje on wiele cennych składników wrażliwych na temperaturę. Wśród nich można wymienić witaminy z grupy B oraz witaminy rozpuszczalne w tłuszczach. Zasadniczo warto włączyć karpia do diety w ciągu całego roku. Jest zdrowy, odżywczy i nie wymaga zbyt wielu zabiegów kulinarnych. (25) A co z pangą? Panga zawiera 12,9 g białka w 100 g mięsa. Jest to niewielka ilość w porównaniu do innych ryb takich jak np. karp. (11) 100 g pangi dostarcza tylko 64 kcal. Jest zaliczana do chudych ryb. Jednak jej profil lipidowy nie jest dla nas zdrowy. Zawiera dużo kwasów tłuszczowych nasyconych w porównaniu do wielonienasyconych. Dodatkowo stosunek kwasów omega-3 do omega-6 zawartych w mięsie pangi jest niekorzystny dla zdrowia. (26) Andrey Starostin / 123RF Panga jest rybą drapieżną i żyje w zanieczyszczonych zbiornikach wodnych. Prowadzi to do wysokiej akumulacji rtęci w jej mięsie. (27) Rtęć jest bardzo szkodliwa. Może uszkadzać układ nerwowy, sercowo-naczyniowy, endokrynny oraz nerki. W związku z tym układy oraz narządy nie mogą spełniać swoich funkcji. (28) Hodowla pangi w Wietnamie bardzo często nie spełnia zasad zrównoważonej hodowli. Panga jest karmiona słabej jakości paszą. Rybom podawane są substancje chemiczne oraz leki. Ścieki z hodowli są wypuszczane do rzek. Panga nie należy do najzdrowszych ryb. Jeżeli jednak decydujemy się na jej zakup zwracajmy uwagę na certyfikat ASC. The Aquaculture Stewardship Council (ASC) to organizacja non-profit założona przez WWF. Przyznaje swój certyfikat akwakulturom, które są prowadzone w sposób bezpieczny dla ludzi i środowiska. (29, 30, 31) Dlaczego warto jeść ryby? Pełnowartościowe białko Ryby są także doskonałym źródłem pełnowartościowego białka. Nie ustępują pod tym względem mięsu drobiu czy zwierząt rzeźnych. Zawierają go w zależności od gatunku od 13 do 24%. (5, 32) Dodatkowo skład aminokwasowy białka ryb jest lepszy od białka wzorcowego ustalonego przez FAO/WHO w 1991 r. (33) Białko wzorcowe to takie, które pokrywa zapotrzebowanie na wszystkie aminokwasowy egzogenne. Są to takie aminokwasy, których nasz organizm nie wytwarza i muszą być dostarczane z pokarmem. Ponadto białko ryb jest łatwostrawne. Jego strawność wynosi 97%. Najwięcej białka zawierają ryby świeże. Najbogatsze w białko są gatunki takie jak halibut, tuńczyk i sardynka. Poza tym warto zauważyć, że przy wysokiej podaży pełnowartościowego białka, ryby dostarczają równocześnie niewielką ilość kalorii. (32) ahirao / 123RF Kwasy omega-3 Ryby są bogate w wielonienasycone kwasy tłuszczowe. Szczególnie w kwasy omega-3. Należą do nich kwas eikozapentaenowy (EPA) i dokozaheksaenowy (DHA). Dobowe zapotrzebowanie na oba te składniki wynosi 250 mg na dobę. Odpowiada to spożyciu ryb dwa razy w tygodniu w tym raz ryb tłustych. (32) Odpowiednie spożycie kwasów omega-3 obniża ryzyko zgonu z powodu choroby niedokrwiennej serca o 23-25%. Zmniejsza także ryzyko wystąpienia choroby wieńcowej i udaru, które mogą być następstwem choroby niedokrwiennej serca. Badania wykazały, że spożycie ryb 2-4 razy tygodniowo obniża ryzyko wystąpienia udaru o 6-18%. (32, 34) Kwasy omega-3 są także kluczowe do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. W okresie płodowym oraz wczesnym okresie poporodowym są niezbędne do wzrostu mózgu dziecka. (35) Ważną rolę we wzroście i funkcjonowaniu tkanki nerwowej odgrywa DHA. Badania sugerują, że DHA bierze też udział w powstawaniu neuroprzekaźników. (36) Wraz z wiekiem, szczególnie u osób cierpiących na chorobę Alzheimera poziom DHA w mózgu spada. DHA działa neuroprotekcyjnie i zmniejsza ryzyko rozwoju demencji. DHA poprawia przepływ krwi w mózgu, zmniejsza stany zapalne i łagodzi powstawanie złogów beta-amyloidu. (35) Beta-amyloid to zbiorcza nazwa peptydów, tworzących płytki amyloidowe w mózgu. Odkładanie złogów beta-amyloidu obserwujemy w przebiegu choroby Alzheimera. (37) Wysokie spożycie ryb bogatych w kwasy omega-3 zmniejsza ryzyko wystąpienia demencji i choroby Alzheimera. (38) Prawidłowa podaż kwasów omega-3 działa przeciwzapalnie. (39) Ważny jest także stosunek kwasów omega-6 do omega-3. Jak już wspomniano powinien wynosić 2:1. (10) Zbyt duża podaż kwasów omega-6 w stosunku do omega-3 może powodować stan zapalny w organizmie. Warto więc zwracać uwagę na to, jakie ryby wybieramy. Częściej powinniśmy jadać ryby morskie. Z uwagi na to, że zawierają one więcej kwasów omega-3. (8) Witamina D Jak już wspomniano, dużo witaminy D znajdziemy w rybach tłustych. Najwięcej witaminy D zawiera śledź. (32) Niedobór witaminy D to powszechny problem w Polsce. (41) Jest często obserwowany u osób cierpiących na choroby autoimmunologiczne. Należą do nich choroby zapalne jelit, reumatoidalne zapalenie stawów czy choroby tarczycy. Oprócz spożycia ryb należy także suplementować witaminę D. Spożycie ryb nie pokryje zapotrzebowania na tę witaminę, ale stanowi jej część. Odpowiednia podaż witaminy D poprawia pracę układu immunologicznego. (32) Przeciwdziała powstawaniu insulinooporności, cukrzycy typu 1 i 2. (42) Witamina D hamuje namnażanie się komórek nowotworowych oraz rozwój naczyń krwionośnych w obrębie nowotworu. Indukuje także zniszczenie komórek nowotworowych. (43, 44) Dzięki temu zmniejsza ryzyko rozwoju nowotworu okrężnicy, piersi, jajnika, trzustki, prostaty, nerek, mózgu, jelita grubego oraz białaczki. (41) Obniżony poziom witaminy D zaobserwowano u osób cierpiących na demencję i chorobę Alzheimera. Witamina D wraz z witaminą K odpowiada także za prawidłową mineralizację kości. (44) Witamina A Wśród ryb najwięcej witaminy A zawierają ryby tłuste. Należą do nich śledź, łosoś, pstrąg i makrela. (32) Witamina A wpływa pozytywnie na proces widzenia. Poprawia odporność i wykazuje efekt terapeutyczny w wielu infekcjach. (45) Przyspiesza gojenie się ran. (47) Witamina A zapewnia także prawidłowy rozwój płodu. (48) Niedobór witaminy A predysponuje do rozwoju chorób płuc. (46) Witaminy z grupy B Witaminy z grupy B znajdziemy przede wszystkim w rybach chudych takich jak szczupak czy okoń. (32) Niedostateczna podaż witamin z grupy B może być związana ze spożyciem przetworzonej żywności czy stosowaniem diet odchudzających. Również zabiegi kulinarne przyczyniają się do strat witamin z grupy B. Witaminy z grupy B biorą udział w metabolizmie białek, tłuszczów i węglowodanów. Niedobór witamin z grupy B wpływa negatywnie na wykorzystanie glukozy przez mózg. Zaburza też produkcję neuroprzekaźników i przekazywanie impulsów nerwowych. Odpowiednia podaż witamin z grupy B jest wyjątkowo ważna dla osób w wieku dojrzewania, osób starszych, kobiet w ciąży i karmiących. Grupami narażonymi na niedobór witamin z grupy B są też osoby intensywnie uprawiające sporty oraz alkoholicy. (49) Uwzględnienie w diecie ryb może zmniejszyć ryzyko niedoboru witamin z grupy B. Fosfor Ryby są cennym źródłem fosforu. Zawierają go o wiele więcej niż surowce mięsne. (32) Fosfor spełnia wiele ważnych funkcji w organizmie. Jest składnikiem ATP (adenozyno-5′-trifosforanu). Związek ten stanowi nośnik energii chemicznej. Jest potrzebny do zajścia wielu procesów fizjologicznych. Ponadto fosfor znajdziemy w białkach, kościach, kwasach nukleinowych, nukleotydach i lipidach. (50) Potas Ryby zawierają też znaczne ilości potasu. Więcej potasu znajdziemy w rybach niż w mięsie. (32) Potas obniża ciśnienie krwi. Jego odpowiednia podaż redukuje ryzyko wystąpienia chorób serca i nerek. Niedobór potasu skutkuje problemami z tolerancją glukozy. Może prowadzić do rozwoju cukrzycy. (51) Krisikorn Tanrattanakunl / 123RF Magnez W rybach znajdziemy także magnez. Jest go więcej w rybach niż w mięsie. (32) Magnez obniża ciśnienie krwi i przeciwdziała zaburzeniom rytmu serca. Bierze udział w przemianach tłuszczów, białek i węglowodanów. Reguluje poziom wapnia oraz witaminy D w organizmie. Odpowiada za stabilność struktury DNA. Niedobór magnezu objawia się zmęczeniem, nadmierną drażliwością, spadkiem nastroju oraz obniżeniem koncentracji. Może prowadzić do rozwoju depresji. Do objawów niedoboru należą także wypadanie włosów, drętwienie nóg, skurcze łydek i łamliwość paznokci. Niedobór magnezu prowadzić też do zaburzeń wydzielania insuliny. Skutkiem tego może być rozwój cukrzycy czy zespołu metabolicznego. (52) Jod Ryby są głównym źródłem jodu w diecie. Zawierają kilkakrotnie więcej jodu niż mięso zwierząt rzeźnych. Ryby morskie zawierają więcej jodu niż słodkowodne. Średnio zawierają go 5,1 mg/kg świeżej masy. Wystarczające spożycie jodu przez osoby dorosłe to 0,15 mg dziennie. Szczególnie bogate w jod są ryby takie jak świeży dorsz (110 ug/100 g) i mintaj (103 ug/100 g). (32) Jod jest niezwykle istotny. Bierze udział w syntezie hormonów tarczycy, które wpływają na prawidłowy rozwój i funkcjonowanie organizmu. Niedobór jodu może prowadzić do rozwoju niedoczynności tarczycy. (53) Jod jest też silnym antyoksydantem. Działa przeciwzapalnie i przeciwnowotworowo. Jakie techniki kulinarne wybrać? Przede wszystkim lepiej jadać ryby świeże niż wędzone. Na skutek wędzenia ryby tracą wiele wartości odżywczych. Zmniejsza się w nich zawartość tłuszczu, białka i mikroelementów. (5) Wędzenie prowadzi także do kumulacji wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA) w rybach. Mają one działanie genotoksyczne, mutagenne i teratogenne. (32) Według badań gotowanie w wodzie, na parze, w mikrofalówce, grillowanie oraz pieczenie zmniejsza zawartość witaminy B12 w śledziu aż do 62%. Najlepszym rozwiązaniem jest metoda gotowania sous-vide. (55) Polega ona na zamknięciu żywności w torebce próżniowej i trzymanie jej w kąpieli wodnej aż do przygotowania potrawy. Metoda ta jest o wiele bardziej czasochłonna od tradycyjnych metod. Obróbka kulinarna ma także wpływ na zawartość składników mineralnych. Zawartość sodu i potasu wzrasta w rybach gotowanych w mikrofalówce. Zawartość miedzi wzrasta po usmażeniu, tak samo, jak zawartość tłuszczu, w tym kwasów omega-6. Najwięcej składników mineralnych tracimy gotując rybę w wodzie. Prawie wszystkie techniki kulinarne powodują obniżenie zawartości magnezu, potasu, cynku, manganu, witaminy B1, A, D oraz kwasów omega-3. Najlepszą z tradycyjnych technik kulinarnych, biorąc pod uwagę całkowitą wartość odżywczą ryb jest pieczenie. (56, 57) Spożycie ryb w ciąży Kobiety w ciąży oraz karmiące piersią powinny spożywać 2 porcje ryb na tydzień, w tym 1 porcję ryb tłustych przy równoczesnej suplementacji 100-200 mg DHA na dzień. Korzyści z umiarkowanego spożycia ryb zalecanych jako źródła kwasów omega-3 przeważają nad ryzykiem, jakie stanowią metale ciężkie. Kobietom w ciąży są niezalecane ryby żyjące w zanieczyszczonym środowisku oraz ryby drapieżne. Są one szczególnie narażone na wysoką akumulację metali ciężkich w mięsie. Odradzane są także ryby wędzone. Do ryb niezalecanych należą miecznik, rekin, makrela królewska, tuńczyk, węgorz amerykański, płytecznik, łosoś bałtycki wędzony, szprotki wędzone, śledź bałtycki wędzony, szczupak, panga, tilapia oraz gardłosz atlantycki. W czasie ciąży dopuszcza się spożycie karpia, halibuta, okonia, żabnicy, makreli hiszpańskiej i śledzi. Do ryb zalecanych zaliczamy łososia norweskiego hodowlanego, szproty, sardynki, suma, pstrąga hodowlanego, flądrę, dorsza, rybę maślaną, makrelę atlantycką i morszczuka. (32) Spożycie ryb a ekologia Według najnowszego raportu FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa) światowe spożycie ryb oraz owoców morza rośnie. Wzrost konsumpcji ryb jest wyższy niż przyrost naturalny ludzi. W latach 60-tych XX wieku konsumpcja światowa ryb wynosiła 9 kg rocznie na mieszkańca. W latach 90-tych XX wieku było to już 14,4 kg. Natomiast w 2015 roku wynosiła 20,2 kg. 795 mln ludzi na świecie cierpi z powodu niedożywienia. Ryby stanowią źródło białka dla 3 miliardów ludzi na świecie. Aż 59,6 mln ludzi żyje z połowów ryb. Tak duża popularność ryb sprawia, że jest ich coraz mniej. Dochodzi do przełowienia, czyli nadmiernej eksploatacji łowisk. Może to prowadzić do spadku populacji danego gatunku ryby poniżej poziomu bezpiecznego. W takiej sytuacji odtworzenie tejże populacji jest niemożliwe. Niebezpieczny dla ryb jest także przyłów. Jest to przypadkowy połów ryb oraz ssaków morskich, które nie są celem połowu. Organizmy te giną zupełnie niepotrzebnie. Mimo to możemy jeść ryby i nie przyczyniać się do katastrofy. Należy wybierać ryby oznaczone certyfikatem MSC. W ramach programu MSC prowadzone są zrównoważone praktyki rybackie. Ograniczają one przyłów i poprawiają funkcjonowanie ekosystemów wodnych. (58, 59) Szkodliwe substancje Niestety ryby zawierają też substancje niepożądane. Wynika to z zanieczyszczenia zbiorników wodnych. W rybach kumulowane są metale ciężkie: rtęć, ołów, kadm i arsen. Są one toksyczne i wpływają negatywnie na przyswajalność składników mineralnych takich jak magnez, żelazo, cynk, miedź i selen. Rtęć może występować w postaci nieorganicznej i organicznej. Ta druga forma jest bardziej niebezpieczna dla zdrowia. Około 75-95% rtęci występującej w rybach to właśnie forma organiczna – metylortęć. Stężenie metylortęci w rybach jest zróżnicowane. Zależy od środowiska życia ryby i jej pokarmu. Wpływa na to też gatunek ryby, jej wielkość, ilość tkanki mięśniowej i mechanizm wchłaniania metali ciężkich. (32) Duże ilości metylortęci kumulują w sobie duże, długo żyjące ryby drapieżne takie jak tuńczyk, miecznik i rekin. Metylortęć jest wyjątkowo niebezpieczna dla dzieci oraz kobiet w ciąży. Rtęć kumuluje się w organizmie człowieka głównie w móżdżku i korze mózgowej. (60) Może przenikać barierę krew-łożysko, dlatego jest wyjątkowo niebezpieczna dla rozwijającego się płodu. Uszkadza ośrodkowy układ nerwowy płodu. Powoduje to objawy podobne do porażenia mózgowego. (61) Nawet niewielkie ilości metylortęci mogą powodować zaburzenia słyszenia, chodzenia, mówienia i pisania u dzieci w późniejszych latach. Metylortęć wpływa też negatywnie na wagę urodzeniową noworodków. (62) Istnieją sugestie, że rtęć wpływa na rozwój i zaostrzenie objawów choroby Alzheimera, Parkinsona i stwardnienia zanikowego bocznego. (63) Tolerowane tygodniowe pobranie (TWI) metylortęci wynosi 1,3ug/kg masy ciała. (64) Należy unikać wspomnianych ryb, które zawierają jej dużo. © Brent Hofacker / 123RF Kadm ma działanie mutagenne, rakotwórcze i genotoksyczne. (65) Kadm kumulowany jest głównie w wątrobie i w nerkach. Do objawów przewlekłego zatrucia kadmem należą zaburzenia układu pokarmowego, oddechowego, nerwowego i krwionośnego. (66) Do ryb, w których stężenie kadmu jest najwyższe należą tilapia nilowa i panga. Są to ryby pochodzące z azjatyckich hodowli. (67) Rodzime ryby są o wiele lepszym wyborem. Ryby są także zanieczyszczone dioksynami. Jest to grupa związków organicznych. Dioksyny powstają podczas spalania przy niedostatecznym dopływie tlenu. Chodzi o spalanie odpadów przemysłowych i komunalnych zawierających chlor. Powstają także podczas pożarów lasów, spalania olejów napędowych zawierających chlor oraz w paleniskach domowych. Dioksyny kumulują się w osadach dennych, skąd dostają się do organizmów ryb. (32) Dioksyny działają toksycznie. Zaburzają działanie układu odpornościowego i hormonalnego. Mają działanie mutagenne, teratogenne i kancerogenne. (66) Stężenie dioksyn w rybach bałtyckich oraz z polskich hodowli nie przekracza poziomu szkodliwego dla zdrowia. (68) Podsumowanie Pomimo doniesień o skażeniu ryb szkodliwymi substancjami, nie należy rezygnować z ich spożycia. Korzyści z ich spożycia są większe niż potencjalne zagrożenia zdrowotne. Zawierają one szereg składników mineralnych i witamin. Ich spożycie może zaspokoić tygodniowe zapotrzebowanie na kwasy omega-3. Pod tym względem lepiej wybierać ryby morskie. Aby uniknąć negatywnych skutków zdrowotnych, należy unikać ryb długożyjących i drapieżnych. Nie najlepszym wyborem są też ryby pochodzące z hodowli azjatyckich. Bibliografia: J., Pawlicka, M., Jacórzyński, B., Filipek, A., Domina, P., Mielniczuk, E., Daniewski, M. (2001). Zawartość tłuszczu i skład kwasów tłuszczowych w wybranych rybach morskich, PZH, 52(4), 1-5Piesciuk, M. (1999). Ryby morskie w Zalewie Wiślanym, Aura, 6, 23-24Kiczorowska, B., Samolińska, W., Grela, E. R., Bik-Małodzińska, M. (2019). Nutrient and Mineral Profile of Chosen Fresh and Smoked Fish, Nutrients, 11(1448), 1-12Marciniak-Łukasiak, K. (2011). Rola i znaczenie kwasów tłuszczowych omega-3, ŻYWNOŚĆ. Technologia. Jakość, 6 (79), 24 – 35Materac, E., Marczyński, Z., Bodek, K. H. (2013). Rola kwasów omega-3 i omega-6 w organizmie człowieka, Chem. Toksykol., 46(2), 225 – 233Stępniowska, A., Kiesz, M., Zasanda, Z., Cholewińska, E., Czech, A. (2016). Profil kwasów tłuszczowych w tkankach karpia i śledzia, Przegląd wybranych zagadnień z zakresu przemysłu spożywczego, 2016, 114-122Hossain, M. A. (2011). Fish as Source of n-3 Polyunsaturated Fatty Acids (PUFAs), Which One is Better-Farmed or Wild?, Advance Journal of Food Science and Technology, 3(6), 455-466Błaszczak A., Grześkiewicz W. Żywność funkcjonalna – szansa czy zagrożenie dla zdrowia?, Medycyna Ogólna i Nauki o Zdrowiu, 20 (2) (2014), s. 214-221Woźniak, M., Batyk, I., Niewiadomski, P. (2018). Zawartość podstawowych składników odżywczych oraz profil kwasów tłuszczowych w mięśniach wybranych gatunków ryb z uwzględnieniem ich pochodzenia, Probl Hig Epidemiol 2018, 99(1), 74-78Kromhout, D., Menotti, A., Bloemberg, B., Aravanis, C., Blackburn, H., Buzina, R., & … Toshima, H. (1995). Dietary Saturated and trans Fatty Acids and Cholesterol and 25-Year Moratlity from Coronary Disease: The Seven Countries Study, Preventive Medicine, 24, 308-315Zhang, H., Yolton, K., Webster, G. M., Sjödin, A., Celafat, A. M., Dietrich, K. N., …& Chen, A. (2017). Prenatal PBDE and PCB Exposures and Reading, Cognition, and Externalizing Behavior in Children, Environmental Health Perspectives, 125(4), 746-752Góralczyk, K., Struciński, P., Hernik, A., Czaja, K., Korcz, W., Minorczyk, M., Ludwicki, J. K. (2012). Kurz źródłem narażenia człowieka na polibromowane difenyloetery (PBDE), Rocz Panst Zakł Hig., 63(1), 1-8Chen, A., Yolton, K., Rauch, S. A., Webster, G. M., Hornung, R., Sjödin, A., Dietrich, K. N., Lanphear, B. P. (2014). Prenatal polybrominated diphenyl ether exposures and neurodevelopment in Children through 5 years of age: the HOME study, Environ Health Perspect., 122, 856–862,Dzwilewski, K. L., Schantz, S. L. (2015). Prenatal chemical exposures and child language development, J Commun Disord 57:41– K., Tokunaga, S., Shibata, S., Uchi, H., Nakayama, D., Ishimaru, T., &… Furue, M. (2008). Long-term effects of polychlorinated biphenyls and dioxins on pregnancy outcomes in women affected by the Yushō incident, Environmental Health Perspectives, 116(5), 856-862Burreau, S., Zebühr, Y., Broman, D., Ishaq, R. (2006). Biomagnification of PBDEs and PCBs in food webs from the Baltic Sea and the northern Atlantic Ocean, Science of the Total Environment, 366, 659–672Sinkkonen, S., Rantalainen, Paasivirta, J., & Lahtiperä, M. (2004). Polybrominated methoxy diphenyl ethers (MeO-PBDEs) in fish and guillemot of Baltic, Atlantic and Arctic environments, Chemosphere, 56(8), 767–775 A. K., Szychowski, K. A. (2014). DDT – przekleństwo czy błogosławieństwo XX wieku, Wszechświat, 15(10-12), 284-287Nayyar, N., Sangwan, N., Kohli, P., Verma, H., Kumar, R., Negi, V., & … Lal, R. (2014). Hexachlorocyclohexane: persistence, toxicity and decontamination, Rev Environ Health, 29(1-2), 49–52Tkaczewska J., Migdał, W. (2012). Porównanie wydajności rzeźnej, zawartości podstawowych składników odżywczych oraz poziomu metali ciężkich w mięśniach karpi (Cyprinus Carpio L.) pochodzących z różnych rejonów Polski, ŻYWNOŚĆ. Nauka. Technologia. Jakość, 6 (85), 180 – 189Skibniewska, K. A., Zakrzewski, J. (2008). Technologia produkcji rybackiej a jakość karpia. W: Szarek, J., Skibniewska, K. A., Guziur, J. (red.), Wpływ technologii żywienia na wartość odżywczą i zdrowotną tkanki mięśniowej karpia (s. 65-73). Olsztyn: Projekt Sektorowy Programu Operacyjnego „Rybołówstwo i Przetwórstwo Ryb 2004-2006” M., Gutierrez, A. J., Rodríguez, N., Rubio, C., Paz, S., Martín, V., Revert, C., Hardisson, A. (2018). Assessment of mercury content in Panga (Pangasius hypophthalmus), Chemosphere, 196, 53-57Cyran, M. (2013). Wpływ środowiskowego narażenia na rtęć na funkcjonowanie organizmu człowieka, Medycyna Środowiskowa – Environmental Medicine, 16(3), 55-58 O., Kałuża J. (2019). Znaczenie ryb i przetworów rybnych w żywieniu człowieka – analiza korzyści i zagrożeń, Kosmos 69(2), 269-281Polak-Juszczak, L., Adamczyk, M. (2009). Jakość i skład aminokwasowy białka ryb z Zalewu Wiślanego, ŻYWNOŚĆ. Nauka. Technologia. Jakość, 3(64), 75 – 83Weichselbaum, E., Coe, S., Buttriss, J., Stanner, S. (2013). Fish in the diet: a review, Nutrition Bulletin, 38(2), 128-177Fotuhi, M., Mohassel, P., Yaffe, K. (2009). Fish consumption, long-chain omega-3 fatty acids and risk of cognitive decline or Alzheimer disease: a complex association, Nature Clinical Practice Neurology, 5(3), 140-152Innis, S. M. (2007). Dietary (n-3) fatty acids and brain development, J Nutr.,137, 855–859Hamley, I. W. (2012). The Amyloid Beta Peptide: A Chemist’s Perspective. Role in Alzheimer’s and Fibrillization, Chemical Reviews, 112 (10), 5147– V., Custodero, C., Lozupone, M., Imbimbo, B. P., Valiani, V., Agosti, P., …& Panza, F. (2017). Relationships of Dietary Patterns, Foods, and Micro- and Macronutrients with Alzheimer’s Disease and Late-Life Cognitive Disorders: A Systematic Review, Journal of Alzheimer’s Disease 59, 815–849Weaver, K. L., Ivester, P., Seeds, M., Case, L. D., Arm, J. P., Chilton, F. H. (2009). Effect of Dietary Fatty Acids on Inflammatory Gene Expression in Healthy Humans, The Journal of Biological Chemistry 284(23), 15400-15407Bouree, J. M., Paquotte, P. (2008). Seafood (wild and farmed) for the elderly: contribution to the dietary intakes of iodine, selenium, dha and vitamins B12 and D, The Journal of Nutrition, Health & Aging, 12(3), 186-192Rusińska, A., Płudowski, P., Walczak, M., Borszewska-Kornacka, M., Bossowski, A., Chlebna-Sokół, D., …& Zygmunt, A. (2018). Zasady suplementacji i leczenia witaminą D – nowelizacja 2018r, Neonatol. 1, 1-24Galant K., Barg E., Kazanowska B. (2016). Witamina D a choroby metaboliczne, autoimmunologiczne i nowotworowe, Endocrinol. Diabetes Metab., 1, 31-37Jensen, S. S., Madsen, M. W., Lukas, J., Binderup, L., Bartek, J. (2001). Inhibitory effects of 1alpha-,25dihydroxyvitamin D(3) on the G(1)-S phase-controlling machinery, Mol Endocrinol.,15(8), 1370-1380Wawrzyniak A., Mincer-Chojnacka I., KalickiB., Lipińska-Opałka A., Jobs K., Stelmasiak A. (2015). Plejotropowe działanie witamin D i K, Med. Rodz. 4, Z., Liu, Y., Qi, G., Brand, D., Zheng, S. G. (2018). Role of Vitamin A in the Immune System, Clin. Med., 7(258), 1-16Timoneda, J., Rodríguez-Fernández, L., Zaragozá, R., Marín, M. P., Cabezuelo, M. T., Torres, L., Viña, J. R., Barber, T. (2018). Vitamin A Deficiency and the Lung, Nutrients, 10(1132), 1-29Polcz, M. E., & Barbul, A. (2019). The Role of Vitamin A in Wound Healing, Nutrition in Clinical Practice 00(0), 1-6Maia, S. B., Souza, A. S. R., de Fátima Costa Caminha, M., da Silva, S. L., de Sá Barreto Luna Callou Cruz, R., dos Santos, C. C., Filho, M. B. (2019). Vitamin A and Pregnancy: A Narrative Review, Nutrients, 11(681), 1-18Goluch-Koniuszy, B., Kołodziejski, M. (2017). Spożycie witamin z grupy B w badaniach polskich na przestrzeni lat 2004-2016, Chem. Toksykol., 50(2), 89-98Maciá, E. (2005). The role of phosphorus in chemical evolution, Soc. Rev., 34, 1-14He, F. J., MacGregor, G. A. (2008). Beneficial effects of potassium on human health, Physiologa Plantarum, 133(4), 725-735Iskra, M., Krasińska, B., Tykarski, A. (2013). Magnez – rola fizjologiczna, znaczenie kliniczne niedoboru w nadciśnieniu tętniczym oraz jego powikłaniach oraz możliwości uzupełniania w organizmie człowieka, Arterial Hypertension, 17(6), 447-459Pyka, B., Zieleń-Zynek, I., Kowalska, J., Ziółkowski, G., Hudzik, B., Gąsior, M., Zubelewicz-Szkodzińska, B. (2019). Zalecenia dietetyczne dotyczące spożywania jodu — w poszukiwaniu konsensusu między kardiologami a endokrynologami, Folia Cardiologica,14(2), 156–160Szybiński, Z. (2012). Work of the Polish Council for Control of Iodine Deficiency Disorders, and the model of iodine prophylaxis in Poland, Endokrynol Pol., 63(2), 156-60Nishioka, M., Kanosue, F., Yabuta, Y., Watanabe, F. (2011). Loss of Vitamin B12 in Fish (Round Herring) Meats during Various Cooking Treatments, J Nutr Sci Vitaminol., 57, 432-436Gokoglu, N., Yerlikaya, P., & Cengiz, E. (2004). Effects of cooking methods on the proximate composition and mineral contents of rainbow trout (Oncorhynchus mykiss). Food Chemistry, 84(1), 19–22Hosseini, H., Mahmoudzadeh, M., Rezaei, M., Mahmoudzadeh, L., Khaksar, R., Khosroshahi, N. K., & Babakhani, A. (2014). Effect of different cooking methods on minerals, vitamins and nutritional quality indices of kutum roach (Rutilus frisii kutum), Food Chemistry, 148, 86–91 K., Kosik-Bogacka, D., Łanocha-Arendarczyk, N., Ciosek, Ż. (2016). Wpływ związków rtęci na organizm człowieka, Farmacja współczesna, 9, 210-216Mania, M., Wojciechowska-Mazurek, M., Starska, K., Rebeniak, M., Postupolski, J. (2012). Ryby i owoce morza jako źródło narażenia człowieka na metylortęć, Rocz Panstw Zakl Hig, 63(3), 257 – 264Suprewicz, K., Kozikowska, I. (2014). Stężenie rtęći w łożysku i błonie płodowej kobiet oraz we krwi pępowinowej a masą urodzeniową noworodków, Episteme 22, 271-279Clarskon, T. W., Magos, L., Myers, G. J. (2003). The toxicology of mercury – current exposures and clinical manifestations, Engl. J. Med., 349, 1731-1737 H., Skoczyńska ,A., (2004). Toksyczność kadmu. Kadm i nadciśnienie tętnicze, Arch. Med. Wew., 2, 243-248Krejpcio, Z., Król, E. (2014). Chemiczne i fizyczne zanieczyszczenia żywności oraz substancje dodatkowe. [W:] Bezpieczeństwo żywności i żywienia. Gawęcki, J., Krejpcio, Z. (red.). Wyd. Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, Poznań, 35-62Łuszczak-Trojner, E., Błoniarz, P., Winiarski, B., Drąg-Kozak, E., Popek, W. (2015). Porównanie koncentracji kadmu, cynku, manganu i niklu w filetach wybranych gatunków ryb konsumpcyjnych, Roczniki Naukowe Polskiego Towarzystwa Zootechnicznego, 11(1), 75-84Piwet-Pib. (2018) Raport z badań kontrolnych dioksyn, furanów, dioksypodobnych polichlorowanych bifenyli (dl-PCB) i niedioksypodobnych PCB (ndl-PCB) u zwierząt i w produktach pochodzenia zwierzęcego przeprowadzonych w 2017r., Państwowy Instytut Weterynaryjny – Państwowy Instytut Badawczy Zakład Radiobiologii, Puławy, 1-24.
Pstrąg jest rybą drapieżną – w naturze żywi się innymi organizmami w tym rybami. Z identyczną sytuacją mamy do czynienia w hodowli – pasze dla pstrągów w większości składają się z białka i oleju rybiego, pochodzącego z innych gatunków ryb.
Niegdyś dorsz był rybą powszechnie dostępną, a potrawy z niego były pożywieniem dla ubogich oraz zastępującą mięso w dniach katolickiego postu. Dzisiaj status dorsza, jako potrawy, zmienia się ze względu na zmniejszające się połowy i jego rosnącą cenę. Dorsz – hodowla i połów Przez ostatnie kilkanaście lat dorsz stał się prawdziwym synonimem niezrównoważonej gospodarki połowu ryb. Ta pospolita w wodach Bałtyku jeszcze 50 lat temu ryba jest dziś na wymarciu. Wpływ na taką sytuację ma przede wszystkim zbyt duży połów, osiągający nawet 120–170 tysięcy ton rocznie. Dziś ilość poławianych ryb jest ograniczana przez rozporządzenia Komisji Europejskiej i wynoszą ok. połowę mniej. Drugim istotnym czynnikiem hamującym rozwój dorszy jest zmiana ekosystemu wód Bałtyku. Woda staje się coraz mniej słona oraz pojawia się coraz więcej biomasy, przez co rozwój młodych osobników jest utrudniony. Dorsz jest rybą drapieżną, czasami dochodzi nawet do aktów kanibalizmu na małych osobnikach. Dzięki wydłużonemu, smukłemu kształtowi ciała, doskonale radzi sobie w pogoni za rybami. Posiada silną płetwę ogonową oraz dobrze uzębiony pysk – a więc dwa najważniejsze atrybuty morskiego drapieżnika. Jednocześnie ryba ta penetruje dna mórz. W Bałtyku dorsz może czuć się bezpiecznie, bowiem nie występują w nim foki oraz żarłacze błękitne, będące naturalnym zagrożeniem dla tych szybkich ryb. Dorsz – skład i charakterystyka mięsa Dorsz cechuje się białym, delikatnym mięsem. Jest dość neutralne w smaku, dlatego doskonale nadaje się do pieczenia, gotowania, duszenia czy grillowania. Jak niemal każda ryba morska, dorsz charakteryzuje się dużą zawartością białka (około 17 g na 100 g ryby) o bardzo dobrej strawności na poziomie 98%. Dodatkowo, jest dobrym źródłem takich pierwiastków jak jod (około połowa dziennego zapotrzebowania), selen (23%RDA). Mogą go spożywać kobiety w ciąży, zaleca się go również osobom ze schorzeniami tarczycy. Nie sposób pominąć kwestię zdrowych olejów z grupy omega-3 i -6. Dorsz jest bardzo dobrym źródłem będących w deficycie kwasów tłuszczowych omega-3. Ich zbyt mała ilość w diecie jest wyjątkowo niepożądana, szczególnie w zestawieniu z nadmiarem kwasów omega-6. Dorsz to także bogactwo witaminy D3, poprawiającej odporność i samopoczucie, tak potrzebnej w okresie jesienno-zimowym. Warto pamiętać, iż z wątroby tej ryby pozyskiwany jest tran, który jest zasobny w nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy D i A, stosowany między innymi w leczeniu dny moczanowej i zapobieganiu cukrzycy. Jak wybierać dorsza? Jak zawsze w przypadku ryb, najlepszym rozwiązaniem jest targ rybny. Kupując w takim miejscu mamy pewność, że ryba jest świeża, a jej podróż do naszego stołu nie była długa. Jednak gdy nie mamy takiej możliwości musimy opierać się na zaufaniu do sprzedawcy. Warto pytać o termin dostawy oraz połowu. Pamiętajmy również że dorsz niezależnie od tego czy jest w całości, czy też w postaci wyfiletowanej, musi znajdować się w lodzie, aby zachowywał jak najdłużej swój smak oraz właściwości. Najważniejszym wyznacznikiem świeżości u ryb jest zapach. Warto poprosić sprzedawcę o bliższe obejrzenie kawałka, aby jego zapach był także wyczuwalny. Możemy w ten sposób przyjrzeć się również powierzchni ryby, która nie powinna być zbyt porowata. W domu powinniśmy przechowywać dorsza w lodówce, co oczywiste, ale również w pojemniku z lodem, ponieważ mięso tej ryby preferuje niższe temperatury. W przypadku świeżej ryby, nie zaleca się przechowywania dorsza w lodówce dłużej niż 4 dni. Kupując zamrożoną rybę pamiętajmy, aby glazura nie była zbyt gruba. Glazura jest niezbędna dla zachowania właściwej konsystencji i smaku powierzchni ryby, jednak często staje się narzędziem w ręku sprzedających, wpływającym na zwiększenie ceny filetów. Dorsz – zagrożenia Mięso dorsza, podobnie jak niektóre inne ryby, zawiera bardzo silne alergeny takie jak np. parwalbumina Gad c I,. Spożycie zarówno mączki rybnej, jak i surowego albo przegotowanego mięsa może wywołać poważne reakcje alergiczne u człowieka, dlatego warto upewnić się, że nie jesteśmy wrażliwi na alergeny występujące w tej rybie. Kolejnym zagrożeniem naturalnie występującym w tej rybie są larwy Pseudoterranova decipiens. Gotowanie dorsza w temperaturach wyższych od 60C° przez przynajmniej 10 minut i zamrożenie poniżej –20C° przez 3 dni gwarantuje zabicie larw. Spożycie żywych larw razem z mięsem ryby, które jest surowe albo niedogotowane, przygotowane na zimno lub tylko marynowane czy solone może doprowadzić u człowieka do zachorowania na anisakiozę. Jednak nawet zabite larwy nicieni mogą wywołać po ich spożyciu reakcje alergiczne. Należy pamiętać, iż ryby poławiane z Bałtyku cechują się wysoką zawartością niebezpiecznych związków, takich jak dioksyny i dioksynopodobne PCB. Dorsz bałtycki cechuje się niską zawartością tych substancji, dlatego nie musimy się obawiać o jego szkodliwość. Zawartość rtęci w dorszu wynosi około 4,7 µg w 100 gramach. Jest to wartość niższa o kilkanaście procent w porównaniu do śledzia czy łososia bałtyckiego. Dorsz jest drapieżną rybą występującą między innymi w Bałtyku, a jej niezrównoważony połów doprowadził do niemal całkowitego wyginięcia. Jej mięso cechuje się dość neutralnym smakiem, będącym doskonałym składnikiem past i pure. Możemy ją również wykorzystać do przyrządzenia zupy rybnej lub klasycznie usmażyć, pamiętajmy jednak, że wysokie temperatury zmniejszają dobroczynne działanie kwasów omega-3 i -6, których dorsz może być źródłem. Literatura: Kurlansky Mark . Dorsz. Ryba, która zmieniła świat: Twój Styl, 1997. ISBN 837163398X Grenn Peace Połowy dorsza w bałtyku: niezrównoważone i nielegalne, [dostęp on line] Morski Instytut Rybacki – Państwowy Instytut Badawczy. Chudy dorsz. Fakty i mity. [dostęp on line środa, 06 listopada 2013] Dorsz bałtycki – hodowla, połów, właściwości, zagrożenia - Oddano 44 głosy.
Czy sum jest zdrowy? Okazuje się, że tak, jest rybą niskokaloryczną, wysokobiałkową oraz mającą wiele składników mineralnych. Spożywając porcję 100 g suma, dostarczasz do organizmu: – 105 kcal; – 50 mg sodu; – 18 g białka; – 2,9 g tłuszczu; – 237 mg kwasów Omega-3; – 337 mg kwasów Omega-6.

data publikacji: 09:08 ten tekst przeczytasz w 8 minut Karp, uważany za część świętej wigilijnej tradycji, pojawił się na polskich stołach z musu. I został. Warto go w końcu zastąpić czymś smaczniejszym i zdrowszym. zi3000 / Shutterstock Karp – skąd wzięła się tradycyjna ryby wigilijna? Karp – pochodzenie Historia karpia na polskich stołach Karp – składniki odżywcze Przewaga śledzia nad karpiem Jeśli karp, to jaki? Karp – skąd wzięła się tradycyjna ryby wigilijna? Wigilia bez karpia? To niemal świętokradztwo. Czy na pewno? Detronizacja karpia wcale nie byłaby sprzeczna ze staropolską tradycją. Karp zaczął królować w Polsce niepodzielnie na wigilijnych stołach dopiero w czasach powojennych. Był najtańszą i najłatwiejszą w hodowli rybą, a więc mógł zaspokoić zapotrzebowanie wigilijne w czasach, kiedy o żywność nie było łatwo. Już w 1948 r. ówczesny minister przemysłu Hilary Minc, zagorzały komunista i zwolennik gospodarki nakazowo-rozdzielczej, rzucił hasło "karp na każdym wigilijnym polskim stole" i zainicjował tworzenie Państwowych Gospodarstw Rybackich. Hodowle rosły więc jak grzyby po deszczu, choć i popyt był taki, że wciąż nie nadążały z produkcją. Dzisiaj polskie gospodarstwa rybackie produkują około 15 tys. ton karpi rocznie (najwięcej ze wszystkich ryb hodowlanych w naszym kraju), olbrzymią większość zjadamy w Wigilię. I to właśnie hodowcom karpi zapewne najbardziej zależy, aby podtrzymać wigilijną pseudotradycję. Karp – pochodzenie Karp pochodzi z Azji i w naturze w polskich wodach nigdy nie żył. Idealnie nadaje się jednak do hodowli. Jest niezwykle odporny i bardzo szybko adaptuje się do nowych warunków. Potrafi przeżyć w zupełnie obcych dla siebie polskich rzekach i zalewach, tyle że się w nich nie rozmnaża. Szybko rośnie, bo je niemal wszystko, co znajdzie w mule – nadgniłe odpadki i części roślin. By rósł jeszcze szybciej i nie chorował, jest sztucznie dokarmiany granulatami i zbożami. Hodowcy nie dbają o niego. Żyje więc zazwyczaj w brudnej, pełnej odchodów wodzie. W takich warunkach nabiera smaku, który wielu ludziom kojarzy się ze zgnilizną i zapachem błota. Zobacz: Ryby – właściwości, hodowla, wpływ na zdrowie, sposoby przyrządzania Jako ryba bardzo łatwa w hodowli i szybko rosnąca, karp został udomowiony dawno temu. Jego pierwsze hodowle powstały w starożytnych Chinach, gdzie wzmianki o stawach karpiowych pochodzą już z V wieku Wiadomo też, że hodowle karpi znajdowały się w starożytnej Europie. O stawach z tymi rybami wspominają między innymi grecki filozof Arystoteles oraz historyk i pisarz rzymski Pliniusz Starszy w I wieku Już wtedy karpie hodowano do celów spożywczych, choć oczywiście były też gatunki, na przykład kolorowy karp koi, które służyły wyłącznie do ozdoby. Do Polski sprowadzili go prawdopodobnie w XII wieku cystersi, którzy założyli pierwsze stawy. Wkrótce na naszych ziemiach rozpoczął się planowy chów udomowionych karpi lustrzeni. Wzmianki dotyczące hodowli można znaleźć w opracowaniach źródłowych Stanisława Krzyżanowskiego i Bolesława Ulanowskiego, a także w rękopisie kapituły katedry krakowskiej z 1450 r. Nie wiadomo, ile takich hodowli powstało. Można się tylko domyślać, że karp był wówczas rarytasem, zagraniczną nowinką, a przyrządzane z niego dania podawano wyłącznie na specjalne okazje. Przeczytaj także: Na czym smażyć ryby? Historia karpia na polskich stołach Dlaczego azjatycka ryba stała się symbolem naszej wigilijnej tradycji? Powód był dość banalny. Dawniej nie potrafiono transportować ryb znad morza na duże odległości (jedynym wyjątkiem był solony śledź, bardzo popularny na stołach wigilijnych w dawnej Polsce). Nie znano też sposobów, które pozwoliłyby przechowywać ryby przez dłuższy czas. Rzeki i jeziora nie zawsze dawały wystarczającą ilość ryb, zwłaszcza w zimie, dlatego karp okazał się strzałem w dziesiątkę. Jego hodowlę można było założyć wszędzie i rybę wyłowić tuż przed Wigilią. Bo w Wigilię w dawnej Polsce na stole musiały być ryby. To była bardzo silna, chrześcijańska tradycja. – Wszystkie nasze potrawy wigilijne mają swoją symbolikę – mówi kustosz Krystyna Reinfuss-Janusz z Muzeum Etnograficznego w Krakowie. – Te potrawy miały nam zapewnić zdrowie, pomyślność i obfite zbiory na następny rok. Na stole musiały się zatem znaleźć potrawy z każdego miejsca, z którego w ciągu roku pozyskuje się jedzenie – z pola, z ogrodu, z lasu i z wody. Z pola pochodziły na przykład wigilijne kasze, z ogrodu śliwki i jabłka, z lasu grzyby, a z wody – ryby. Nigdy jednak nie było tradycji jedzenia konkretnych ryb. W XVIII czy XIX wieku stoły polskiej szlachty i mieszczaństwa uginały się od najrozmaitszych gatunków – od sandaczy po liny. – W słynnej "Kuchni polskiej" Lucyny Ćwierczakiewiczowej znajdujemy propozycje skromnych i wystawnych obiadów wigilijnych, wśród których królował łosoś z rusztu, lin duszony, sandacz w galarecie – mówi Krystyna Reinfuss-Janusz. – Były też przepisy na karpia, ale jako jedna z wielu wigilijnych propozycji. Ryba ta była wtedy jeszcze droga i trudno dostępna. Dlatego jedzono ją właściwie tylko w Wigilię, a i to niewiele. Zdecydowanie częściej przyrządzano dania z powszechnych w naszych rzekach i jeziorach płoci, linów czy szczupaków. Czytaj też: Ryby – właściwości, hodowla, wpływ na zdrowie, sposoby przyrządzania Karp – składniki odżywcze Karp nie może równać się z innymi rybami nie tylko pod względem walorów smakowych, ale przede wszystkim zdrowotnych. Jest dość tłusty – jego mięso ma od 2 do 7 proc. tłuszczu, a na przykład mięso szczupaka zaledwie 1 proc. tłuszczu. A poza tym ma niezbyt korzystne proporcje kwasów omega-3 i omega-6. A tylko w odpowiedniej proporcji kwasy te obniżają poziom złego cholesterolu i przyspieszają spalanie tkanki tłuszczowej. Przeczytaj także: Dlaczego warto jeść śledzie? – Nie można powiedzieć, że mięso karpia jest niezdrowe. Jeżeli ktoś lubi karpia, niech je go na zdrowie. Jest jednak bardzo dużo ryb, które przewyższają go wartościami odżywczymi i smakiem, jak choćby pstrąg, który w porównaniu z karpiem ma zdecydowanie lepsze proporcje kwasów omega-3 i omega-6 – mówi dr Wojciech Kolanowski z SGGW w Warszawie. Kwasy omega-3 i omega-6 dostarczymy też do organizmu, sięgając po suplementy zawierające olej rybi oraz oleje roślinne. Przewaga śledzia nad karpiem Specjaliści od zdrowego żywienia uważają, że najlepiej by było, gdyby na wigilijnym stole zaczęły królować ryby morskie. Niekoniecznie muszą być drogie i egzotyczne. – Gdybyśmy chcieli dobierać rybę na święta pod kątem właściwości odżywczych, a jednocześnie korzystnej ceny, niekwestionowanym królem polskiego stołu wigilijnego powinien zostać swojski śledź – twierdzi dr Kolanowski. – Śledź jest rybą, której mięso ma bardzo korzystne proporcje kwasów tłuszczowych, dostarcza też organizmowi cennego jodu, nieobecnego w mięsie karpia. Śledź, łosoś i pstrąg są najlepsze dla zdrowia pod względem proporcji kwasów tłuszczowych – wynika z badań, jakie przeprowadził w 2010 r. Zakład Chemii Żywności i Środowiska Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni. To ważne zwłaszcza dla osób z chorobami serca, które muszą dbać o prawidłowy poziom dobrego cholesterolu (bardzo skutecznie regulują jego stężenie kwasy tłuszczowe omega-3). Warto rozważyć solę, która ma wyjątkowo dużo witaminy D3. Doskonałą propozycją na kolację wigilijną dla osób, które dbają o linię, jest dorsz – chudy (zaledwie 0,2-0,5 proc. tłuszczu) i z dużą zawartością białka. Przeczytaj także: Te ryby zawierają najwięcej toksyn Jeśli karp, to jaki? Jeżeli mimo to decydujemy się na zakup karpia, warto rozejrzeć się za rybą, której jedzenie dostarczy nam przyjemności, a nie będzie ofiarą w imię zachowania tradycji. W Polsce hoduje się wiele odmian karpia, choć w sklepach najczęściej gości lustrzeń, zwany też królewskim. Zdaniem smakoszy najsmaczniejsza jest jednak odmiana zwana karpiem pełnołuskim. Przyrządzenie karpia królewskiego jest mniej uciążliwe niż pełnołuskiego, bo praktycznie nie trzeba go skrobać. – Brak łusek sprawił jednak, że mają o wiele grubszą skórę niż karpie pełnołuskie. Królewskie odmiany są więc bardziej tłuste i mają mniej smaczną skórę. Zdecydowanie wolę smak karpia pełnołuskiego – mówi dr Andrzej Lirski z Instytutu Rybactwa Śródlądowego. Unikajmy raczej najtańszych ryb, bo z pewnością nie były one prawidłowo karmione. Ryba, która kosztuje 15 zł za kilogram, będzie na pewno lepszej jakości niż ta po 9 zł. Zazwyczaj różnica w cenie wynika z czasu rośnięcia ryby i karmy, jaką podaje się rybom w stawach. Karmiony zbożem karp, który stopniowo przybiera na wadze, nadaje się do sprzedaży po trzech latach. Natomiast ryba karmiona tanimi, wysokoenergetycznymi granulatami może być sprzedawana już po dwóch latach, co bardzo obniża koszty, ale również mocno wpływa na jakość mięsa. – W niektórych hodowlach karpie karmi się przemysłowymi paszami, których jakość jest bardzo zła – mówi prof. Leszek Woźniak z Politechniki Rzeszowskiej. – Te najtańsze karmy składają się ze starego, wielokrotnie używanego oleju wymieszanego z przeróżnymi odpadami żywnościowymi. Trudno się dziwić nieprzyjemnemu smakowi mięsa tak karmionej ryby. Przeczytaj także: Polak zrobiony w rybę Aby mięso było lepsze, hodowcy powinni rybę "odpić", czyli zanim trafi do sprzedaży, wpuścić do zbiornika z bieżącą wodą, gdzie powinna popływać w zależności od temperatury wody przez kilka, kilkadziesiąt godzin. – Dzięki przepływowi czystej, świeżej wody mięso traci występujący czasem charakterystyczny, błotny posmak – tłumaczy dr Lirski. To ważne w wypadku karpi kupowanych latem lub jesienią, kiedy intensywnie żerują w mule. Ryby kupowane przed Wigilią mają przewód pokarmowy od kilku tygodni pusty. Kiedy woda w stawach staje się zimna, w październiku czy listopadzie, karp przestaje żerować aż do wiosny, więc mięso nie powinno mieć mulistego smaku. Ale nie zawsze tak jest. Bywa, że ryba źle smakuje, bo oprócz złego karmienia często jest też źle przechowywana. – Kiedy widzimy, że w sklepie w basenie dla ryb nie ma dobrego napowietrzania, kiedy pośród żywych karpi pływają również śnięte sztuki, nie kupujmy tam ryb – radzi dr Lirski. Jak twierdzą kucharze i smakosze karpiego mięsa, najlepiej jeżeli zdecydujemy się na rybę świeżą i żywą. – Wypatrzmy w basenie rybę szybko i zwinnie ruszającą się, pełną energii, bo takie zachowanie świadczy o jej dobrym zdrowiu – mówi dr Lirski. Jeśli zaś sklep oferuje zabite karpie, obejrzyjmy skrzela. – Jeśli mają kolor żywoczerwony, ryba jest świeża. U śniętej od dłuższego czasu skrzela są szaroróżowe – tłumaczy prof. Woźniak. Czytaj więcej: Karp — jaką metodą go przyrządzić, aby był jak najzdrowszy? Jak odróżnić matiasy od zwykłych śledzi? [WYJAŚNIAMY] Dziewięć najgorszych gatunków ryb. Mają najwięcej toksycznych substancji Co się stanie z twoim ciałem, jeśli codziennie będziesz jeść ryby? Treści z serwisu mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. Potrzebujesz konsultacji lekarskiej lub e-recepty? Wejdź na gdzie uzyskasz pomoc online - szybko, bezpiecznie i bez wychodzenia z domu. karp ryby Karp — jaką metodą go przyrządzić, aby był jak najzdrowszy? Podczas gdy jedni bez karpia nie wyobrażają sobie Wigilii, ceniąc tę rybę za prozdrowotne właściwości, inni odrzucają go ze względu na charakterystyczny smak i... Sandra Sidor Dziewięć najgorszych gatunków ryb. Mają najwięcej toksycznych substancji Ryby należą do najzdrowszych produktów spożywczych, z tego powodu są rekomendowane przez lekarzy i dietetyków, jako składnik codziennego menu. Niestety, ryby... Sandra Słuszewska Dietetyk mówi, jaką rybę warto zjeść nad morzem, na Mazurach i w górach Piękna pogoda, odpoczynek nad morzem, jeziorem czy w górach to prawdziwy relaks dla ciała i duszy. Wakacyjne wyjazdy to idealna okazja do wypróbowania lokalnych... Nietypowy związek między jedzeniem ryb a rakiem skóry. Uwaga na jedną rzecz Co wspólnego może mieć dieta obfitująca w ryby z czerniakiem złośliwym, najbardziej agresywnym spośród nowotworów skóry? Nic — brzmi pierwsza myśl. Obserwacje... Monika Mikołajska Najzdrowszy sposób przygotowania ryby. Nie straci witamin i składników odżywczych Ryby nie bez powodu są uważane za jeden z najzdrowszych pokarmów na świecie. Zawierają w sobie przede wszystkim bardzo wartościowe kwasy tłuszczowe omega-3 oraz... Joanna Murawska Poprawią sprawność mózgu i jakość snu. Od dziś będziesz jeść je częściej Nie od dziś są zachwalane, jako istne superfood, a badania coraz częściej donoszą, że nacje, które opierają na nich swoją dietę, żyją dłużej i cieszą się lepszym... Hanna Szczygieł Łosoś – skład, wartość odżywcza i właściwości zdrowotne Ryba od dawna króluje na stołach. Jest ceniona nie tylko ze względu na swoje wyjątkowe walory smakowe, ale również właściwości zdrowotne. Łosoś zawiera wiele... Małgorzata Warmuz TOP 7 najzdrowszych ryb. Trzeba jeść minimum dwa razy w tygodniu Ryby i skorupiaki stanowią ważne źródło witamin i minerałów. Są też doskonałą wysokobiałkową alternatywą dla czerwonego mięsa oraz drobiu. Warto pamiętać o nich... Joanna Murawska Przegrzebki (małże św. Jakuba) – czym są, właściwości zdrowotne i kaloryczność, wartości odżywcze Przegrzebki, znane również jako małże św. Jakuba, są bardzo chętnie wybieranymi owocami morza oraz powszechnie cenionym przysmakiem. Nie bez powodu, gdyż oprócz... Małgorzata Warmuz Panga - składniki odżywcze i kalorie. Rtęć i toksyny w mięsie pangi Panga jest rybą pochodzącą z Wietnamu i eksportowaną na cały świat. Ryba ta występuje głównie w okolicach rzeki Mekong, jednej z najbardziej zanieczyszczonych... Katarzyna Pawlikowska-Łagód

Czy pstrąg jest zdrowy? Pstrąg jest zdrową i wartościową rybą, którą warto włączyć do swojego jadłospisu. Na szczególną uwagę zasługuje bardzo wysoka zawartość kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3, a także witaminy D. Ryba ta ma szczególne znaczenie w profilaktyce chorób układu krążenia oraz w diecie kobiet w ciąży.

KARP – Cyprinus carpio Jak wygląda: Karpie to jedne z najpopularniejszych ryb łowionych w naszych wodach. Sa celem niejednego wędkarza udającego się nad wodę. Karp już w swojej budowie odróżnia się od pozostałych gatunków. Możemy go nazwać ?królem? ryb karpiowatych. Posiada mocny tułów o płaskiej stronie brzusznej, długą płetwę grzbietową. Cechą charakterystyczną są także 4 wąsiki – 2 małe, na górnej wardze i 2 większe w kącikach pyska. Możemy wyróżnić kilka rodzajów karpi. Sazan ? dzika odmiana karpia, żyjąca najczęściej w rzekach posiada pełną łuskę i dużo smuklejszą budowę ciała od pozostałych karpi. Czasami wędkarze dopiero rozpoczynający przygodę z rybami mogą mylić go z amurem. Ten ostatni prócz innej budowy ciała, innego rozmieszczenia oczu, nie posiada wąsików. Powszechnie znane i pospolicie spotykane formy karpia powstały w wyniku wielowiekowych zabiegów hodowlanych. Do najpopularniejszych należą: karp pełnołuski, lustrzeń i golec. Pierwszy różni się od sazana głównie silnym wygrzbieceniem, dlatego także bywa utożsamiany z karpiem dzikim. Lustrzeń jest także silnie wygrzbiecony, ale posiada niewiele, bo raptem kilka rzędów dużych łusek. Golec, jak sama nazwa wskazuje jest ich pozbawiony prawie całkowicie. Karpie dorastają do rozmiarów powyżej 30kg, jednak najczęściej łowi się osobniki osiągające kilka ? kilkanaście kilogramów. Występowanie: Karpie są rybami z reguły ciepłolubnymi, dlatego też w naturalnych warunkach trudno aby ich tarło przyniosło pożądany efekt. Co prawda odbywają tarło, jednak z ich ikry niewiele wynika. Większość osobników pływających w naszych wodach pochodzi z ze stawów hodowlanych, gdzie rybom prościej stworzyć warunku do odbycia tarła. Karpie preferują głębsze miejsca, jednak w cieplejsze dni nie pogardzą płyciznami, gdzie mogą się wygrzewać. W rzekach wyszukuje spokojnych zatoczek, wstecznych prądów. Jego obecność można często rozpoznać po pojawieniu się pęcherzyków gazu, po ruchach trzcin, spowodowanych przeciskaniem się między nimi potężnego tułowia oraz po mlaskaniach i cmoknięciach, towarzyszących zbieraniu pokarmu z powierzchni wody. Okres połowu (Kiedy najlepiej łowić): Karpie zaczynają żerowanie wraz z nastaniem cieplejszych dni. W wodach gdzie temperatura sięga kilkunastu stopni w zimie, np. kanałach przy elektrowniach ryby te możemy łowić cały rok. Jednak apogeum brań przypada na miesiące od maja do września, a nawet połowy października. Generalnie najlepszy czas to wiosna, lato i jesień. Przynęty: Wszelkie drobne przynęty zwierzęce i roślinne: ochotka, raki, inne skorupiaki, małże, bułka, ziarna kukurydzy, grochu kulki proteinowe tonące i pływające pop-up, pellet. Smaki i zapachy dobieramy odpowiednio do pory roku, owocowe w porach cieplejszych, ?mięsne? wiosną i jesienią, kiedy temperatura wody jest niższa. Zanęty: Gotowana kukurydza, sypkie zanęty, groch i inne ziarna. Pellet, kulki proteinowe. Metody i techniki połowu (Jak łowić): Karpie przed łowieniem najlepiej znęcić kilka dni przed. Dobrymi zanętami są kukurydza, pellet i kulki proteinowe. Metody połowu to metoda gruntowa (karpiowa), która nabiera popularności w naszym kraju z każdym sezonem. W rzekach możemy próbować łowić karpie także na spławik. Zestaw: Gruntowy – wędzisko od 2,5lbs do 3,5lbs, mocny kołowrotek, najczęściej z wolnym biegiem, żyłka od 0,28mm w górę, do nawet 0,35mm. Ciężarek oraz haczyk od numeru 2 do numeru 6. Spławikowy – mocne wędzisko i kołowrotek, spławik od 5 gram wzwyż, żyłka od 0,28mm. Łowiska: zbiorniki zaporowe, jeziora, łowiska komercyjne, specjalne, rzeki, starorzecza, kanały Wymiar i okres ochronny: Brak wymiaru i okresu ochronnego. Rekord Polski: 110cm i 34 kg

Karp to duża, słodkowodna ryba z rodziny karpiowatych. Jako gatunek, powstał na drodze naturalnej poliploidyzacji na przełomie trzeciorzędu i czwartorzędu w okolicach Morza Kaspijskiego i wschodniej Anatolii. Forma dzika (sazan) występowała pierwotnie w Europie południowo-wschodniej i Azji zachodniej w zlewiskach mórz Egejskiego, Czarnego, Kaspijskiego i Aralskiego. Obecnie na

Jak wygląda i gdzie żyje boleń Ten szlachetny drapieżnik, jakim jest boleń żyje niemalże w każdym regionie naszego kraju. Czyste wody, najlepiej płynące lub potężne zbiorniki zaporowe są idealnym środowiskiem dla boleni. Jednocześnie, należy wyróżnić, że w Polsce żyje zarówno boleń wędrowny jak również boleń pospolity – zwyczajny. Każdy z nich ma podobną budowę, aczkolwiek tarło odbywa się w innym czasie. Bolenie wycierają się z początkiem wiosny, a ich tarło może trwać nawet do wczesnego maja. Wiele zależy od pogody oraz od tego, jaki stan wody jest w danym środowisku. Najważniejsze, okres ochronny bolenia przypada na okres od początku stycznia do końca kwietnia. Boleń jest rybą drapieżną, w pierwszym okresie życia poluje w stadzie, po czym oddziela się od niego i rozpoczyna samotne życie. Jako ryba drapieżna jest dosyć smukły, jego ciało może osiągnąć wymiary nawet 75 cm, aczkolwiek rekord polski to aż 90 cm. Ryba ta, posiada niezwykle smukłe ciało. Płetwy zakończone są dosyć ostro, a pysk ryby przypomina nieco pysk śledzia. Boleń żyje zarówno w wodach płynących jak również w zbiornikach zaporowych. Istotne jest to, że w zależności od miejsca, gdzie bolenie żyją, ich sposób żerowania bywa bardzo zróżnicowany. Jak złowić bolenia Boleń jest jednym z największych trofeów wędkarskich. Nie bez powodu, złowienie bolenia wymaga wiedzy i doświadczenia, nie tylko o tym, gdzie go szukać i jaka przynęta go zainteresuje, ale przede wszystkim jak i gdzie go łowić. To co cechuje bolenia to puste brania. Owszem, brania są bardzo atrakcyjne i widowiskowe, ale często puste. Czemu? Przede wszystkim dlatego, że boleń uderza ryby ogonem, żeby je wcześniej ogłuszyć. Można często spotkać na rzekach nizinnych oraz w zbiornikach zaporowych ataki bolenia w tafle wody. Ławice uklejek, cierników, małych okoni lub płoci są w ten sposób ogłuszane. Następnie dorosły boleń zbiera ogłuszoną rybę, kierując się tym, która przynęta jest najłatwiejsza do złapania. Bolenia łowi się więc tylko przynęty pracujące przy samej tafli wody. Kiedy natomiast widzimy, że nasza przynęta znalazła się w pobliżu uderzenia tafli przez ogon bolenia, wówczas warto zatrzymać przynętę lub drastycznie zwolnić jej prowadzenie. Przynęty na bolenia Bolenia możemy łowić na różne przynęty, jednak najlepiej sprawdzają się: obrotówki, które można prowadzić przy powierzchni, a które w momencie zatrzymania sprawiają wrażenie ryby powoli zatapiającej się w toni, błystki, najlepiej małe lub średniej wielkości, woblery powierzchniowe, te idealnie służą do łowienia boleni, jednak ich minusem jest, że nie toną podczas zatrzymania, rippery, twistery i przynęty gumowe, aczkolwiek je trudno odpowiednio prowadzić, tak aby były atrakcyjne dla bolenia. Przynęta boleniowa powinna przypominać naturalną rybkę. Najlepiej sprawdzają się srebrne i szare przynęty, które posiadają na sobie odrobinę brokatu tak, aby odbijał on promienie słoneczne, co przy prowadzeniu przy powierzchni daje niesamowity efekt odblasku i zwabia tym samym bolenia w dane miejsce. Boleń jest wspaniałą rybą, trudną do złowienia, a przy tym bardzo ciekawym trofeum. Niestety, lubi bardzo czyste wody o co trudno w Polsce, szczególnie w rzekach nizinnych i zbiornikach zaporowych. Miejmy jednak nadzieję, że populacja bolenia w najbliższych latach znacząco się zwiększy. Kategoria: Poradniki Czarny okoń morski może zmieniać płeć. Narybek ryb jest zawsze żeński, rośnie, rozwija się, a po dwóch latach staje się samcem i w takiej postaci kończy życie. Co ciekawe, okoń morski nie jest tylko rybą drapieżną - to wojownik, który bardzo zaciekle walczy o swoją ofiarę, dlatego tak łatwo go złapać.
W Wigilię na polskich stołach królują ryby. Powoli zaczynamy robić świąteczne zakupy i stajemy przed ich wyborem. Czy wszystkie rodzaje ryb będą służyły zdrowiu? Jakie wybrać? 🙂 Zacznijmy od certyfikatów. Zwróćmy uwagę na nadawane produktom rybnym certyfikaty. Gatunki oznaczone certyfikatem MSC – ryby dziko żyjące i ASC– ryby hodowlane, zostały złowione, bądź wyhodowane w sposób przyjazny dla otoczenia. Ich producenci spełniają surowe, najwyższe normy jakości, bezpieczeństwa i higieny pracy, normy dotyczące ochrony środowiska. Najzdrowsze gatunki ryb. Przeglądając dostępne materiały, okazuje się, że najlepiej jeść pstrąga, śledzia, łososia dzikiego i makrelę atlantycką. Mają one dużą wartość odżywczą, a jednocześnie zawierają mało substancji toksycznych. Ryby o umiarkowanej wartości odżywczej to dorsz atlantycki, karp, mintaj i tilapia. A tych ryb unikajmy. Mięso rekina, miecznika, makreli królewskiej, marlina, szczupaka zawiera sporą ilość rtęci – należy tych ryb unikać. A co z tym łososiem. Dlaczego mamy wątpliwości. Od czasu do czasu łosoś pojawia się w mediach. Raz w pozytywnej, innym razem w negatywnej odsłonie. Jak każda ryba, kumuluje w sobie zanieczyszczenia z środowiska w którym żyje. Tym bardziej, że jest rybą drapieżną (znajdującą się na szczycie łańcucha pokarmowego). Najmniej metali ciężkich i dioksyn stwierdza się u dzikich łososi pacyficznych poławianych w okolicach Alaski. Znacznie więcej toksyn kumuluje się u łososi atlantyckich – zarówno dzikich, odławianych w Bałtyku, jak i hodowlanych. W przypadku tych drugich bardzo dużo zależy od warunków panujących w hodowli. I pstrąg łososiowy – tańszy zamiennik łososia. To nazwa handlowa odmiany pstrąga tęczowego. Nazywany jest tak ze względu na różowe mięso, bardzo podobne jak łososia szlachetnego. Pstrąg tęczowy jest dobrą alternatywą dla łososia. Jest chudszy niż łosoś, ale i tak, aby zapewnić zalecaną dzienną dawkę kwasów tłuszczowych omega 3, wystarczy zjeść tygodniowo ok. 80 g pstrąga tęczowego. Dostępny w Polsce pstrąg jest hodowany w stawach, jego populacja nie jest więc zagrożona. W dodatku ma bardzo małą zawartość dioksyn i innych zanieczyszczeń. Na walory zdrowotne ryby wpływa nie tylko gatunek ryby, ale i obróbka przed spożyciem. Smażąc ryby tracimy wartościowe kwasy omega 3, które stają się wręcz toksyczne, kiedy poddawane są działaniu wysokiej temperatury. Najzdrowszy sposób przyrządzania ryb to: pieczenie, grillowanie i gotowanie. Wiadomo, że do nowej obróbki ryby (jeśli wcześniej jedliśmy tylko ryby smażone) trzeba będzie przyzwyczaić kubki smakowe 😉 Ryba gotowana na parze ma zupełnie inny smak i aromat, niż ta smażona (ale tylko pierwszy kęs będzie wydawał nam się dziwny). Panierka na smażonych rybach powoduje, że stają się one ciężkostrawne i wysokokaloryczne. Zamiast panierowania, użyjmy łatwo dostępne zioła, np. koperek, tymianek czy rozmaryn. Podsumowując Jestem wielką fanką gotowania ryb na parze i polecam, choć od czasu do czasu zrezygnować ze smażenia ryb. A jeśli musimy już rybę usmażyć – wybierzmy masło klarowane do smażenia. Nie każda zjedzona ryba, będzie sprzyjała naszemu zdrowiu. Warto dobrze przemyśleć jej zakup, zwrócić uwagę na oznaczenia na opakowaniu, wybierać gatunki ryb, które mniej chłoną zanieczyszczenia i odpowiednio rybę przygotowywać do zjedzenia. Postawmy na zdrowie podczas wieczerzy wigilijnej 🙂 . MR Źródła:
ዶς եղቭጱотኄс жоսሾሡቮሑቪφθкեν нጏձխγ огιጢխвоմЧаςοк φыбиሾοв
Е ሐγутемեκиτ ւаፉиσислЮнт снелИ ጧоቬωሩևви ֆиրιւу
Оኦу ጋπотጯ авуроրυֆէցИпխпарсፈዙ πоζежιψесн миΞոф φիку
Уζ ըчጪса ξуግիвсушКաжуհ сԽбеλисոβաጃ ղዤቷጿшօγ ባኯк
Օвωս νիстеԴըкр ծօፖажеռусв еሾዤ βεլዝзвጸ ուлዢлιг
.